a ja znowu jestem "słomianą wdową" i spędzam dnie i nocki z teściową na razie jakoś jest w porządku, ale znając moje zmienne nastroje to na pewno za kilka dni załapię doła ...mężulek wyjechał w sobotę i wraca 13-04...już za nim tęsknię....czuję się taka samotna pomimo obecności mojej teściowej....
co do zminneych nastrojów to wystarczy,że włączę jakiś ckliwy film i płaczę jak bóbr...nie mogę oglądać jakiś reportażźy o bitych czy molestowanych dzieciach bo mi serduszko pęka....
jeszcze moja córcia załapała jakiś okropny kaszek suchy i rano bidulka się bardzo męczyła..może któraś z was zna jakieś dobre lekarstwo na suchy kaszel?????
co do zminneych nastrojów to wystarczy,że włączę jakiś ckliwy film i płaczę jak bóbr...nie mogę oglądać jakiś reportażźy o bitych czy molestowanych dzieciach bo mi serduszko pęka....
jeszcze moja córcia załapała jakiś okropny kaszek suchy i rano bidulka się bardzo męczyła..może któraś z was zna jakieś dobre lekarstwo na suchy kaszel?????