reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Najlepsze teksty dotyczące dzieci i macierzyństwa; złote rady

Założę się że gdyby ktoś zrobił takie badania z udziałem dorosłych, to również by wyszło, że zdecydowanie bezpiecznej by było, gdyby wszyscy pasażerowie siedzieli tyłem w takich bezpiecznych obudowanych fotelach. Ciekawe czemu auta nie są tak konstruowane, a tylko dzieci mają taki „przywilej” podróżować bezpieczniej… 🤔
 
reklama
Najgorsza rada jaką ja usłyszałam to to, że trzeba noworodka z zapaleniem jamy ustnej (afty czy jak to się tam nazywa) napoić własnym moczem. I do tego przemywać moczem codziennie kilka razy pieluchą tetrowa 🙈 ja przez tydzień nie mogłam spać przez to. A potem mi jeszcze powiedzieli: zobaczysz jak twoje dziecko będzie miało afty i będzie płakać, albo nie jeść - wtedy na pewno podasz mocz. 🙈
ooo też miałam rozmowę na ten temat. Dziecko nie rozumie, że to klaps. Jak nie dasz klapsa to jak wychowasz? Jak powiedziałam, żeby walnęła męża jak jej się jego zachowanie nie spodoba to powiedziała, że to nie to samo. Fakt, mąż się może obronić, dziecko nie.
Na koniec usłyszałam słynne: zobaczysz jak twoje się urodzi i będziesz miała problem to na pewno dasz klapsa. 🤷🏻‍♀️ Ja nie dyskutuje. Przekonam się na własnej skórze i wtedy ZOBACZĘ 😅
ekhm moja ma to samo mówi o aftach 😄 ponoć jak byłam niemowlakiem 5o miałam takie afty że nie chcialam jeść. Lekarstwa nie pomagały no i w końcu przemyli mi jamę ustną moją tetrowka. I jak ręką odjął 🤣🙈
 
Za to moja mama uparcie twierdziła, że powinnam przeziębionym dzieciom podać aspirynę. Bo ona nam podawała i nic nam nie było. Serio - bałam się zostawiać przeziębione dzieci pod jej opieką.
 
Założę się że gdyby ktoś zrobił takie badania z udziałem dorosłych, to również by wyszło, że zdecydowanie bezpiecznej by było, gdyby wszyscy pasażerowie siedzieli tyłem w takich bezpiecznych obudowanych fotelach. Ciekawe czemu auta nie są tak konstruowane, a tylko dzieci mają taki „przywilej” podróżować bezpieczniej… 🤔
a no dlatego "Głowa małego dziecka jest nieproporcjonalnie duża w stosunku do reszty jego ciała. Głowa noworodka, to ok. 25% masy jego ciała, podczas kiedy u dorosłego głowa stanowi jedynie ok. 7% masy ciała. Podczas hamowania szyja nie byłaby w stanie utrzymać ciężkiej głowy dziecka siedzącego przodem, dlatego na całym świecie noworodki wozi się tyłem.Podczas zderzenia czołowego dziecko jest wyrzucane brutalnie do przodu, a siły, które działają na kręgi szyjne są gigantyczne. Dodatkowo taki rodzaj kolizji naraża dziecko na uderzenie w przednie siedzenie. Fotelk tyłem działa jak tarcza ochronna – przejmuje na siebie całą siłę, a ciało dziecka bezpiecznie zanurza się w skorupie. Badania wykazały, że siły działające na głowę dziecka podczas jazdy tyłem są 5x mniejsze, niż w przypadku przewożenia dziecka przodem do kierunku jazdy"
 
reklama
Do góry