SerekMiejski
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2023
- Postów
- 153
Hej,
Potrzebuję porady i wsparcia.
Jutro zaczynam 18 tydzień ciąży, jak do tej pory poza brudzeniami które pojawiły się w 10 tc i ustąpiły w 14 tygodniu (nie ze cały czas tylko kilka razy jednorazowo) wszystko okej, wizyta tydzień temu z oceną przepływów okej, tarczyca dobrze, prenatalne dobrze.
Jakieś 3 godziny temu wystąpił u mnie silny stres, nie chce się rozpisywać ale był związany z wypadkiem w bliskiej rodzinie i brakiem jakichkolwiek wieści przez te 3 godziny. Próbowałam się uspokoić ale płakałam, miałam duszności itp
Sytuacja się wyjaśniła jest już spokojniej
Nie mam żadnych dolegliwości ale szok dalej trzyma i mam myśli żeby jechać na IP sprawdzić czy nic się nie wydarzyło.
Czy ma ktoś pocieszające historie na tę sytuację?
Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam zwłaszcza w ciąży, a nie mam zbyt mocnej psychiki bo sporo w życiu przeszłam i mam tendencje do czarnych scenariuszy
Jestem pod opieka psychologa ale nie mogę do niego zadzwonić.
Potrzebuję porady i wsparcia.
Jutro zaczynam 18 tydzień ciąży, jak do tej pory poza brudzeniami które pojawiły się w 10 tc i ustąpiły w 14 tygodniu (nie ze cały czas tylko kilka razy jednorazowo) wszystko okej, wizyta tydzień temu z oceną przepływów okej, tarczyca dobrze, prenatalne dobrze.
Jakieś 3 godziny temu wystąpił u mnie silny stres, nie chce się rozpisywać ale był związany z wypadkiem w bliskiej rodzinie i brakiem jakichkolwiek wieści przez te 3 godziny. Próbowałam się uspokoić ale płakałam, miałam duszności itp
Sytuacja się wyjaśniła jest już spokojniej
Nie mam żadnych dolegliwości ale szok dalej trzyma i mam myśli żeby jechać na IP sprawdzić czy nic się nie wydarzyło.
Czy ma ktoś pocieszające historie na tę sytuację?
Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam zwłaszcza w ciąży, a nie mam zbyt mocnej psychiki bo sporo w życiu przeszłam i mam tendencje do czarnych scenariuszy
Jestem pod opieka psychologa ale nie mogę do niego zadzwonić.