O'laaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2021
- Postów
- 708
No to witaj w klubieU mnie na pewno w genach! Moja mama zaczęła mieć problemy mniej więcej w moim wieku, a ojciec miał w ogóle operację serca, więc jestem obstawiona z każdej strony
I też mam zespół białego fartucha, tak zresztą napisano w diagnozie. I gdy sięgam pamięcią, tak chyba było zawsze, ale to trochę ignorowałam... Np. nawet gdy byłam nastolatkę, lekarz pytał mnie: "Biegłaś tutaj?"; kiedyś na USG ginekolog stwierdził: "co się pani tak denerwuje? Nawet USG ginekologiczne mi pokazuje, że stress na maksa!".
A u mnie do stresu dochodzi jeszcze fakt, że z posiadaniem dzieci mam problem... więc wyobraź sobie tę ilość badań
Ale jest chociaż jeden pozytywny aspekt - wiem o tym wszystkim wystarczająco wcześnie, żeby nie dać się zaskoczyć.
Daj znać czy Wam się udało zajść , będę trzymać kciuki