reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

na wesoło :)


No to trochę z innej beczki:

Marzysz o wielkiej wygranej? Nie zwlekaj!
Wyœlij SMS o treœci "ch.. wam w d..." na numer 997.
Do wygrania darmowa jazda polonezem, trzy zdjęcia i dwie bransoletki

P.S. Szansa na wygranš wynosi 90%.

Pozdrawiam
 
reklama
Oto mój Filemon wchodzący do aparatu :)
filemonekwychodzcyzkompa1ny.png


a tu nic innego niz udziec barani wystający z legowiska Filemona
udziecbarani6va.png


no i cóż.... konkurs na lans już zamknięty... a dopiero teraz udało mi sie osiągnąć zadowalającą formę ....
darka6zd.png
 
Słów mi brak, Antares, doprawdy...Dlaczego ja nie widzę korony wieńczącej twe czoło, hę...???

Kota-szczerze zazdroszczę. Całe życie miałam co najmniej dwa, a teraz-posucha. Nigdy się nie przyzwyczaję do mieszkania w bloku.
 
Madzia_S pisze:
Słów mi brak, Antares, doprawdy...Dlaczego ja nie widzę korony wieńczącej twe czoło, hę...???

no widzisz kłerde...staram sie jak moge ... i.... nic ;)

Madzia_S pisze:
Kota-szczerze zazdroszczę. Całe życie miałam co najmniej dwa, a teraz-posucha. Nigdy się nie przyzwyczaję do mieszkania w bloku.

A .... my tez mieszkamy w bloku :) Na 7 piętrze :) Kot wielce zadowolony bo jak nie ma co robić to
zagląda do sąsiadów
filbalkongra3vy.png

pilnuje dzieci na placu zabaw
filbalkonwyskok5xb.png

a jak mu sie nudzi ogląda TV
filemontv5pt.png
 
Fajnie masz Antares...Mnie się niestety dostało razem z mieszkaniem po babci durne, kudłate bydlę, mieszanina sznaucera ze świnią ;D. Kocham wszystkie zwierzęta (poza łysymi), ale ona mnie doprowadza swoim cielskiem do szału. Marzę o kocie, ale boję sie paskudnego zapachu. Zawsze mieszkałam w domku i zwierzaki po prostu jak czuły, że je natura wzywa, to szły na dwór. Jak mi sunia moja ukochana odwali kitę, to się zastanowię nad mniejszym i nie szczekającym zamiennikiem ;D. Chwilowo swoją miłośc do kociaków wylewam na kota w pracy:


zulus0oq.jpg
 
zulus28xl.jpg
 
zulus33sl.jpg


Nosi wdzięczne i wiele mówiące imię Zulus i ma nadwagę, czym sie totalnie nie przejmuje a wręcz ma to gdzieś :D. Lubię, jak kicia ma nadwagę i jest za co złapać... ;D ;D ;D
 
reklama
Do góry