reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Na wesoło-humor październikówek

Panią Ziutę poinformowała pewnego razu koleżanka, że inkasuje od męża opłaty za współżycie intymne, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznacza na nowe stroje. Ten system spodobał się Ziucie i postanowiła wypróbować jeszcze tego samego wieczoru.
- Kosztuje to sto złotych. Nasza sąsiadka dawno już tak bierze od swojego starego.
Mietek sięgnął do portmonetki, ale znalazł tam tylko dwadzieścia złotych.
- Za to - powiedziała Ziuta - możesz dostać buziaka i dwa razy mnie pogłaskać.
Rad nierad Mietek otrzymał tylko tyle, za ile zapłacił, potem odwrócił się do żony plecami i zabrał do spania. Ziuta zaczęła wiercić się w łóżku i po chwili potrząsnęła męża za ramię:
- Nie śpij, ty leniuchu, wstawaj szybko, idź do kuchni i pożycz sobie z domowej kasy, ile ci brakuje.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^
 
reklama
mój brat jest młodszy ode mnie o 13 lat i pewnego dnia mając 4 może 5 lat pyta

- mama a tak właściwie to jak ty i Gośka (ja) poznałyście tatę?

buhahaha, dzieciak 5 lat myślał że ja i mama to 2 mamy tzn, że nie ma między nami pokrewieństwa
 
hehe, Malinova, dobre!! dzieciaki mają fajny tok myślenia:-D
np. mój kolega jak był dzieckiem to myślał, że poród pośladkowy to przez pupę się odbywa, a inny widząc dziecko w brzuchu (na jakimś filmie)wydumał, ze to co ma między nogami to pozostałość pępowiny:-D
 
kawał stary jak świat, ale mnie zawsze bawił:

idzie czerwony kapturek lasem, a tu wilk wyskakuje i zaczyna ryczeć : "ściąąąągaj!!!!!"
na co kapturek:
- no co ty, coś ty...
- ściąąąągaj !!!!!! - wrzeszczy wilk

i tak kilka razy, aż zdesperowany Kapturek zaczyna rozpinać spodnie... gdy słyszy głos wilka:

- a co ty, tu srać przyszedłeś? zegarek ściągaj !!!!!
 
--- wracajac do kwestii przepuszczania w kolejce,
bylam z tydzien temu na badaniach krwii i lazilam tam i spowrotem [siedziec nie bardzo mi sie usmiechalo], 
jakos w kolejce 5- 6 sta bylam, 
na dzwiach wyczytalam ze kobiety w ciazy bez kolejki,
               i nawet nie skonczylam do meza mowic 'ze nie wiedzialam ze kobiety w ciazy bez kolejki'
A juz zaczeli ludzi komentowac i gadac,
ze to chyba kobiety w 8-9 miesiacu ciazy maja pierwszenstwo,
a ze 'ja sie bardzo spiesze'
a 'ja tylko na minutke wchodze wiec roznicy nie zrobi'
a 'ja starsza jestem wiec co gowniarzom ustepowac', 
     komentarzy sluchalam conajmniej 10 minut (!!!!) 
A Najlepsze bylo to ze ja nie chcialam zeby mi nikt ustepowal,
                      tylko tylo co mezowi ledwo zdanie powiedzialam/swoje zdziwienie wyrazilam
 
reklama
Do góry