reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

na łyso czy nie

ola82 pisze:
a pytając z ciekawości to te nasze włoski które sobie mamy np. w miejscach intymnych to spełniają jakąś konkretną role w naszym życiu czy jedynie świadczą o naszej dorosłości?

kiedyś chodzili bez majtek, więc włoski te chroniły, nie przed bakteriami, ale przed brudem , kurzem itp... pełniły ogólnie funkcję ochronną
 
reklama
Nikos pisze:
Jeśli chodzi o mnie - to dla własnej wygody i higieny zawsze jestem wygolona w mały trójkącik.
Nie wyobrażam sobie iść do gina z "bujną fryzurką".
Pozdrawiam

Oj tak zgadzam sie z toba w zupelnosci! Takie "bujne fryzurki" są strasznie nie higieniczne.
 
U mnie jest tez na lyso tzn. to zalezy czy ja sie sama gole czy moj partner mnie goli bo wtedy to on wymysla sobie jakies fryzurki z czego ma wielka frajde ;D Uwazam ze jest to bardziej higieniczne niz bycie zarosnietym tylko wlasnie te odrastanie to jest jedyny problem.... ::)
 
wydaje mi się że włosy łonowe,, jak również te pod pachami i na klacie u facetów są po to żeby zatrzymywać zapach. Taka przechowalnia feromonowa, wiadomo przecież że każdy ma swój indywidualny zapach i to taka nasza wizytówka... Dzieci nie muszą wysyłać takich sygnałów więc dlatego nie mają tego typu owłosienia :)
 
Ales Misia topic zapodala :-) Fiu, fiu :-)
Wiec najpierw ja : zawsze na golutko :-) Amen!!! Tez jestem brunetka i z wrastaniem wloskow poradzilam sobie w ten sposob, ze... po kilku latach skora sie przyzwyczaila i uodpornila i juz nic nie wrasta, nie swedzi, nie kluje :-)
A co do facetow, to mi wio ryba :-) hociaz... po zastanowieniu stwierdzam, ze meskie podwozie wole tez na lyso, ale chlopu sie nie chce, a ja sie boje, ze mi sie reka omsknie ;-)
Co do funkcji wloskow, to za Misia... maja utrzymywac feromonki w odpowiednim miejscu ;-)
 
A jak sie golicie???Z wlosem czy pod wlos? Bo jak sie gole z wlosem to nie ogole sie dokladnie( zostaja malenkie wloski) a jak pod wlos to mam takie uczulenie ze przez kilka dni swedzi bardzo. A moze uzywacie depilatorow?
 
A u faceta - uwielbiam wloski na brzuszku - pod pepkiem i troche na klacie :-). Pod pachami lubie lyso a nad ptaszkiem ;-) lekko przystrzyzone  ;D
 
Witam! Ponieważ temat jest uniwersalny (czyli dla mam i nie-mam), pozwolę sobie na napisanie mojego zdania:)
Ja (i nie tylko) lubię mieć gładziutko, ale zawsze pojawia się problem swędzenia - zauważyłam, że gdy golę z włosem to później nie swędzi.
Natomiast u mojej drugiej połowy lubię króciutko przystrzyżone - chociaż i tak narzeka ze swędzi...:)
 
:) Po raz pierwszy weszłam na ten wątek i uśmiałam się jak nie wiem :D
Ale fakt - temat towarzyszący nam na co dzień, czy się przyznajemy, czy nie. Ja kiedyś w ogóle nie myślałam,że to jakikolwiek problem, ale przy pierwszej ciąży dowiedziałam się,ze w moim szpitalu przy przyjęciu golą wszystkie, jak leci. No to sobie pomyślałam ,,co to to nie". Nie będzie mnie golić ,,tam" żadna strzykawa - zatrudniłam męża. Mąż wniebowzięty przyznał, ze zawsze wolał króciutkie, tudzież całkowity brak. No i od tamtej pory ja również nie wyobrażam sobie żadnych gąszczy ani u mnie ani u męża. Całkowita golizna też mi nie odpowiada (chyba,że są to miejsca wystające spod bikini) więc pozostaje krótkość, krótkość i jeszcze raz króciutkość:D
 
reklama
Do góry