Pomóżcie proszę bo już wariuje od opinii i rad w internecie. Od zawsze denerwuje mnie ze po umyciu na panelach pozostają mi ślady. I już sama nie wirm czy myć zimną czy ciepłą wodą. Czy z płynem czy bez. Jak z płynem to jakim. Jakim mopem? Czy ten z viledy jest wart swojej ceny? Głową mi już puchnie od natłoku informacji a każda jest sprzeczna z inną. Szkoda mi ponad 100 dać na mop z wiadrem który za chwilę szlag trafi. Chyba że ma pomóc i trochę przetrwać. Pomóżcie prosze
reklama
Jeśli myślisz o płaskim unimaxie z viledy to daruj sobie, bo on po wyciśnięciu w wiadrze jest zbyt mokry jak na panele. Ślady wody zostaną, że ho ho. Z moich doświadczeń na panelach najlepiej sprawdza się zwykły płaski wykręcany w rękach (z dobrej jakości wkładem) lub okrągły obrotowy dobrze odwirowany. Myślę, że dobrze sprawdziłby się jeszcze mop parowy, ale to tylko przypuszczenia, nigdy nie używałam. No i z płynem jak najbardziej. Mam złe doświadczenia z płynami do paneli i drewna - tłuste są i mi zostawiają smugi Używam zwyczajnego Ajaxa czy innego Cleru.
Tak naprawdę nie powinno się w ogóle wody używać do mycia paneli, ale niech podniesie rękę ten, co tak robi
Tak naprawdę nie powinno się w ogóle wody używać do mycia paneli, ale niech podniesie rękę ten, co tak robi
Paradoksalna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2021
- Postów
- 1 890
U nas sprawdza się obrotowy, panele winylowe, zero smug, mamy z viledy, jest solidny, płyn (po wielu próbach i błędach) sprawdził się sidolux uniwersalny do różnych powierzchni
Madzia86G
Fanka BB :)
No popatrz a ja go używam i i mimo że owszem czasami bywa za mokry to nauczyłam się nim tak posługiwać, że smug nie zostawia ani tych takich ... ,,wodnych śladów,, .Jeśli myślisz o płaskim unimaxie z viledy to daruj sobie, bo on po wyciśnięciu w wiadrze jest zbyt mokry jak na panele. Ślady wody zostaną, że ho ho. Z moich doświadczeń na panelach najlepiej sprawdza się zwykły płaski wykręcany w rękach (z dobrej jakości wkładem) lub okrągły obrotowy dobrze odwirowany. Myślę, że dobrze sprawdziłby się jeszcze mop parowy, ale to tylko przypuszczenia, nigdy nie używałam. No i z płynem jak najbardziej. Mam złe doświadczenia z płynami do paneli i drewna - tłuste są i mi zostawiają smugi Używam zwyczajnego Ajaxa czy innego Cleru.
Tak naprawdę nie powinno się w ogóle wody używać do mycia paneli, ale niech podniesie rękę ten, co tak robi
Używam zimnej wody. Płyn Ajax ale od czasu do czasu używam najzwyklejszego Ludwika. Próbowałam Sidoluxa do paneli i tu nie polecam .
Płynu dosłownie kapka, pół nakrętki to max, a jeśli Ludwika to takie małe ... 'chlist' ? ( nie wiem jak to nazwać hehe , uzbiera się może z pół łyżeczki ) .
I jadę wzdłuż paneli od jednej ściany do drugiej, nie odrywam mopa żeby np poprawić tylko jadę ciągłym ruchem i najwyżej przejadę drugi raz albo i trzeci ( kuchnia ) to samo miejsce ale go nie podnoszę.
Jakimś cudem się udaje
Ale bratowa też go ma i biadoli nad nim. Trzeba technikę wypracować
reklama
Podziel się: