Najlepiej byłoby zrobić betę z krwi, rozwieje wątpliwości. Jeśli stosunek był 6.08, plemniki przeżyją z 3 dni to licząc nawet od 10.08 minęło już 12 dni, test powinien coś pokazac a beta z krwi na pewno już wyjdzie może być też tak że organizm jeszcze dochodzi do siebie po wkładce i łyżeczkowaniu stąd plamienie i gorsze samopoczucie. Trzymam kciuki bo widzę że jest pani pozytywnie nastawiona na ciążę znam kobietę, która urodziła w wieku 47 lat zdrowego bobaska i była przeszczęśliwa
reklama
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2024
- Postów
- 9
Najnowsze dni pokażą czy będziemy mieć dzidziusia czy nie . Obecnie plamie i troszkę pobolewa w dole brzucha . Jutro rano test zrobię a nie zależnie czy okres się pojawi czy nie to w poniedziałek betę ;-) .
Owulacja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2022
- Postów
- 18 342
Myślę, że tu bardziej by były śmieszki z pękniętej gumkiZa ciążę w wieku 43 lat? Teraz mnóstwo kobiet stara się o dziecko po 40. Nie martw się o to, co pomyślą inni, bo najpewniej nic nie pomyślą każdy ma swoje życie. Życzę zdrowia i powiedzenia.
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2024
- Postów
- 9
Ja też się śmieje z tego bo nigdy się to nie zdążylo hihi raczej mu zawsze rozsądni wcześniej spirale były a pomiędzy przerwami od nich gumki . Ale po ostatniej spirali nie mogę mieć drugiej ponieważ mam mikro mięśniaki i po 2 cesarkach lepiej jak bym przeszła na tabletki . Ów tabletki miałam zacząć brać kiedy zacznie się okres na który miał być teraz . Doktor powiedziała że jak nie dostanę okresu to mam wrócić ;-)
Madzia08.1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Czerwiec 2023
- Postów
- 271
Na pewno nie jesteś za stara, ja właśnie kończę 46 lat a moja córeczka za 2 m-ce roczek. Co prawda ja nie choruje, jak na razie cieszę się bardzo dobrym zdrowiem. Mieszkam w bardzo małej wsi i nikt nad tu nie zlinczował, moj mąż ma 48 lat. Wszyscy bardzo nam kibicowali, ale tez nasza historia jest inna, bo straciliśmy syna w wypadku. Ja dwa razy straciłam ciąże i straciłam już nadzieje, a tu proszę udało się. Powodzenia cokolwiek się nie okażeBardzo dziękuję za odpowiedź w poniedziałek pojadę zrobić . Kurcze pobolewa brzuszek użyłam już różnych kalkulatorów do liczenia ile trwa cykl kiedy dni itd . I wszystko się zgadza tak że jeśli doszło do zapłodnienia to było to 06.07 . No ale muszę być cierpliwa . W sumie nie planowałam itd ale jeśli ma być to będę się cieszyć może tym razem będzie córka ;-) oczywiście obawiam się jak to zdrowotnie pogodzić i czy środowisko nas nie zlinczuje bo mieszkamy w małej turystycznej wiosce .
blanny
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2020
- Postów
- 11 174
Jeśli zaczęłaś plamić, to podejrzewam, że jednak okres nadchodzi...Najnowsze dni pokażą czy będziemy mieć dzidziusia czy nie . Obecnie plamie i troszkę pobolewa w dole brzucha . Jutro rano test zrobię a nie zależnie czy okres się pojawi czy nie to w poniedziałek betę ;-) .
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2024
- Postów
- 9
Bardzo współczuję wam z powodu tragedii z synem, mąż ma 48 lat . Ja 80 on 76 ;-) . Im bardziej plamie tym bardziej robi mi się smutno bo w głębi serca chciałabym by okrs się nie rozwinął
iwona0604
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2024
- Postów
- 496
Co było dalej? Wszystko wporzadku!!!
Nie na swoim przykładzie opowiem ale swojej mamy która urodziła 5-ke dzieci, najstarszy ma już 38 lat a najmłodszy 18 (urodziła go na 42 lata), "uchował się" duży chłop już z niego a z mamy babcia
Tez się śmiali z taty że dziadek jak wózek pchał bo mial 46 lat i doroslego syna ktory moglby smialo byc tata ale to tylko żarty
Mama miała zajęcie cały czas czuje się jeszcze potrzebna.
Dużo siły I cierpliwości
Nie na swoim przykładzie opowiem ale swojej mamy która urodziła 5-ke dzieci, najstarszy ma już 38 lat a najmłodszy 18 (urodziła go na 42 lata), "uchował się" duży chłop już z niego a z mamy babcia
Tez się śmiali z taty że dziadek jak wózek pchał bo mial 46 lat i doroslego syna ktory moglby smialo byc tata ale to tylko żarty
Mama miała zajęcie cały czas czuje się jeszcze potrzebna.
Dużo siły I cierpliwości
blanny
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2020
- Postów
- 11 174
Jeśli pragniesz maluszka, to nawet jeśli teraz się nie udało przypadkiem, to zawsze możecie pomyśleć o staraniach na poważnie. Szczególnie, jeśli mąż też by chciał.Bardzo współczuję wam z powodu tragedii z synem, mąż ma 48 lat . Ja 80 on 76 ;-) . Im bardziej plamie tym bardziej robi mi się smutno bo w głębi serca chciałabym by okrs się nie rozwinął
reklama
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2024
- Postów
- 9
No właśnie mąż celowo to by nie chciał bo robiąc przerwy między spiralami nie jeden raz rozmawialiśmy . A teraz dopytuje jak się czuje czy to okres itd .haha jakbym wróżka była ;-) . Jeszcze głową mnie zaczęła boleć i piersi hihi . To chyba przypominam pieska w ciszy urojonej - teraz to tak żartuje z tym pieskiem. Profilaktycznie z podpaskami chodzę . Licząc że plamienie minie chociaż przed chwilą jakby malutki skrzep .... Ehhh ten mój organizm uruchomił mi jakiś instynkt czy niewiem jak to nazwać . Pozdrawiam
Podziel się: