Możliwa ciąża 43 lata z rakiem tarczycy

[stewardessa80]

Dzień dobry mam 43 lata od roku leczę supresyjnie raka tarczycy ( wycięty dwa razy) . Biorę teraz 225 euthyrox i na inslinooporność siofor 500 mg . Byłam wcześniej zabezpieczona spiralami co 3 lub 5 lat wszystkie były miedziane . W czerwcu usunięto mi w szpitalu wkładkę zrobiono łyżeczkowanie . 24.07 miałam ostatni okres . Z powodu urlopu mojego a potem mojego doktora kontrolę miałam 12.08. zabezpieczamy się prezerwatywa jednak 06.08 gumka pękła i czekam na okres . 12 robiłam test był negatywny tuż przed kontrolą , doktor mówił nie było nic widać za wcześnie. Cykle miałam co 27 dni . Niepokoje się gdyż nie mam okresu mam tylko lekkie plamienie trochę źle się czuje być może to moje urojenia że strachu . Test zrobię jutro rano. Czy ktos z was miał też tak? Dodam że mam dzieci 20 lat i 12lat . Nie przyszłam tu wysłuchiwać że jestem za stara czy coś . Poproszę tylko o to czy któraś z Was miała podobnie i co było dalej. Pozdrawiam Marta

 

[aspekt]

Dzień dobry mam 43 lata od roku leczę supresyjnie raka tarczycy ( wycięty dwa razy) . Biorę teraz 225 euthyrox i na inslinooporność siofor 500 mg . Byłam wcześniej zabezpieczona spiralami co 3 lub 5 lat wszystkie były miedziane . W czerwcu usunięto mi w szpitalu wkładkę zrobiono łyżeczkowanie . 24.07 miałam ostatni okres . Z powodu urlopu mojego a potem mojego doktora kontrolę miałam 12.08. zabezpieczamy się prezerwatywa jednak 06.08 gumka pękła i czekam na okres . 12 robiłam test był negatywny tuż przed kontrolą , doktor mówił nie było nic widać za wcześnie. Cykle miałam co 27 dni . Niepokoje się gdyż nie mam okresu mam tylko lekkie plamienie trochę źle się czuje być może to moje urojenia że strachu . Test zrobię jutro rano. Czy ktos z was miał też tak? Dodam że mam dzieci 20 lat i 12lat . Nie przyszłam tu wysłuchiwać że jestem za stara czy coś . Poproszę tylko o to czy któraś z Was miała podobnie i co było dalej. Pozdrawiam Marta

Po 16 dniach już powinien wyjść Ci wiarygodny test, ale pewniejsze będzie badanie HCG z krwi. Nie musisz być na czczo, nie musi być robione rano.

 

[stewardessa80]

Bardzo dziękuję za odpowiedź w poniedziałek pojadę zrobić . Kurcze pobolewa brzuszek użyłam już różnych kalkulatorów do liczenia ile trwa cykl kiedy dni itd . I wszystko się zgadza tak że jeśli doszło do zapłodnienia to było to 06.07 . No ale muszę być cierpliwa . W sumie nie planowałam itd ale jeśli ma być to będę się cieszyć może tym razem będzie córka ;-) oczywiście obawiam się jak to zdrowotnie pogodzić i czy środowisko nas nie zlinczuje bo mieszkamy w małej turystycznej wiosce .

 

[blanny]

Bardzo dziękuję za odpowiedź w poniedziałek pojadę zrobić . Kurcze pobolewa brzuszek użyłam już różnych kalkulatorów do liczenia ile trwa cykl kiedy dni itd . I wszystko się zgadza tak że jeśli doszło do zapłodnienia to było to 06.07 . No ale muszę być cierpliwa . W sumie nie planowałam itd ale jeśli ma być to będę się cieszyć może tym razem będzie córka ;-) oczywiście obawiam się jak to zdrowotnie pogodzić i czy środowisko nas nie zlinczuje bo mieszkamy w małej turystycznej wiosce .

Oba leki, które bierzesz, można brać w ciąży. Chociaż metformine pewnie każą odstawić i będą obserwować, czy nie będzie cukrzycy ciążowej i wtedy będą zalecenia odpowiednie do Twoich cukrów na czczo i po posilku.
14 dni po owulacji test jest wiarygodny, badanie z krwi betaHCG oczywiście pewniejsze. Natomiast ważne jest "po owulacji", a nie po stosunku. Bo stosunek może być np 2 czy 3 dni przed stosunkiem i plemniki przeżyją.
Widzę, że mimo wszystko chyba chciałabyś tego dzidziusia. Trzymam kciuki za taki wynik, jaki bardziej by Ci odpowiadał.

 

[stewardessa80]

Witajcie nigdy bym nie przypuszczała że będę pisząca ( dotychczas czytająca głównie o kobiecych sprawach i tych rakowych od tarczycy ) i to obcym ludziom swoim zdrowiu czy związanych z tym rozterkach a teraz to nawet pisząc to się uspokajam niecierpliwie czekając przyszłych dni ;-) to chyba na w głowie siedzi mimowolnie . Dziękuję za ciepłe wsparcie ;-)

 

[93kora]

Bardzo dziękuję za odpowiedź w poniedziałek pojadę zrobić . Kurcze pobolewa brzuszek użyłam już różnych kalkulatorów do liczenia ile trwa cykl kiedy dni itd . I wszystko się zgadza tak że jeśli doszło do zapłodnienia to było to 06.07 . No ale muszę być cierpliwa . W sumie nie planowałam itd ale jeśli ma być to będę się cieszyć może tym razem będzie córka ;-) oczywiście obawiam się jak to zdrowotnie pogodzić i czy środowisko nas nie zlinczuje bo mieszkamy w małej turystycznej wiosce .

Ludzie zawsze gadali i będą gadać, taka natura człowieka
Co by nie było, życzę Ci dużo zdrówka

 

[Owulacja]

Witajcie nigdy bym nie przypuszczała że będę pisząca ( dotychczas czytająca głównie o kobiecych sprawach i tych rakowych od tarczycy ) i to obcym ludziom swoim zdrowiu czy związanych z tym rozterkach a teraz to nawet pisząc to się uspokajam niecierpliwie czekając przyszłych dni ;-) to chyba na w głowie siedzi mimowolnie . Dziękuję za ciepłe wsparcie ;-)

To ja tak cichutko zasugeruję zmianę profilowego, o ile jest prawdziwe chyba że to dla Pani nie problem

 

[stewardessa80]

Dziękuję za ciepłe słowa

 

[93kora]

To ja tak cichutko zasugeruję zmianę profilowego, o ile jest prawdziwe chyba że to dla Pani nie problem

Oo tak, zaraz ludzie znajdą po za forum

 

[Ag_92]

Czy środowisko nas nie zlinczuje bo mieszkamy w małej turystycznej wiosce .

Za ciążę w wieku 43 lat? Teraz mnóstwo kobiet stara się o dziecko po 40. Nie martw się o to, co pomyślą inni, bo najpewniej nic nie pomyślą każdy ma swoje życie. Życzę zdrowia i powiedzenia.