reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

motyle w brzuchu czyli pierwsze wyczuwalne ruchy

ja jakoś nie wierzę w takie pukanie w tak wczesnej ciąży :-) sama jestem w 13 tyg. czasem czuje że coś się dzieje ale na pewno nie czuje czegoś co przypominało by kopniaki, czy coś ;-) ale jeśli na prawdę czujecie to zazdroszczę :tak:
 
reklama
ja jakoś nie wierzę w takie pukanie w tak wczesnej ciąży :-) sama jestem w 13 tyg. czasem czuje że coś się dzieje ale na pewno nie czuje czegoś co przypominało by kopniaki, czy coś ;-) ale jeśli na prawdę czujecie to zazdroszczę :tak:

Elunia 1609 - na zdrowy rozsądek pewnie tak jest, ale jednak fajnie mieć taką chwię zastanowienia czy to było to ;-).
 
-inka koniecznie napisz jak się zapytasz :-) jestem bardzo ciekawa.
Bo może to nie są jeszcze kopniaki ale skoro maleństwo na USG w tych tygodniach może już fikac koziołki to może i my możemy odczówać jakieś delikatne dotknięcia.... bo napewno nie są to w moim przypadku jakieś wzdęcia czy coś, ja tak poprostu nigdy wcześniej nie miałam nigdy.....:tak: TO JEST NAPRAWDĘ ZASTANAWIJĄCE....
 
Ależ Wam zazdroszczę. U mnie początek 14 tygodnia i nic nie czuję.
Raz tylko wydawało mi się, że coś poczułam a potem jak na złość - flaczki zaczęły mi bulgotać dając do zrozumienia, że to one właśnie się rozpędzały:baffled:
Ale czekam cierpliwie:-D
 
Olgha no właśnie widzisz Ty czujesz cosik tam i .... i chyba jesteśmy odrębnymi przypadkami wyczuwalnych ruchów dużo dużo wcześniej :-)
Dziewczyny ja chyba dolaczam do Wam :-pOdczuwam takie delikatne bardzo ruchy, to znaczy jakby przelewlo mi sie w brzuszku, to nie sa dokladnie takie ruchy prawdziwe, bo plod jest za maly ale odczuwam ze ktosik mieszka w moim brzuszku, uwielbiam to uczucie:-):-):-)
Juz sie nie moge doczekac tych smyrniec, kopniec i motylkow -pamietam jakie to cudne uczucie jak bylam z Olivierkiem w ciazy-odczulam ruchy dopiero w 18 tyg;-)
Dziewczyny ale jestesmy szczesciary ze nosimy w sobie takie malenstwa nasze kochane cudne jedyne najwspanialsze dzieciaczki:tak::-D:-)
 
Dziewczyny ja chyba dolaczam do Wam :-pOdczuwam takie delikatne bardzo ruchy, to znaczy jakby przelewlo mi sie w brzuszku, to nie sa dokladnie takie ruchy prawdziwe, bo plod jest za maly ale odczuwam ze ktosik mieszka w moim brzuszku, uwielbiam to uczucie:-):-):-)
Juz sie nie moge doczekac tych smyrniec, kopniec i motylkow -pamietam jakie to cudne uczucie jak bylam z Olivierkiem w ciazy-odczulam ruchy dopiero w 18 tyg;-)
Dziewczyny ale jestesmy szczesciary ze nosimy w sobie takie malenstwa nasze kochane cudne jedyne najwspanialsze dzieciaczki:tak::-D:-)

Mnie gin "oswiecil" ze takie "ruchy" to rzecz bardzo zdrowa i ..faktycznie maja wiele wspolnego z wiercacym sie malenstwem :o)
Moj M nazwal to "blogoslawionym skretem kiszek" hihi ale faktycznie - jak cos zjem co malenstwu sie nie podoba potrafi niezle rozrabiac :o) Teza wsparta przez gina bo ja sama nie moglam w "ruchy" uwierzyc :o) :-p
Naleze do tych co to "maja Bobasa na zoladku" - wilczy apetyt na konia z kopytami a przelykam ...tyle co kot naplakal - hmm - moze powinnam sie raczej zglosic do weteryniarza:rofl2:
 
Ninonka a więc moja gin. powiedziała, że raczej to mało prawdopodobne, bo wiele dziwnych sygnałów dostajemy właśnie z jelit mimo że nigdy wcześniej czegoś podobnego nie czułyśmy. Jednakże, każdy organizm jest inny i nie należy do końca wykluczać tego na co tak czekamy :-).
 
Je też jestem raczej sceptycznie nastawiona do tak wczesnego odczuwania ruchów,ale kto wie, mogę się mylić...Ja nic na razie nie czuję,już się nie mogę doczekać :-) Jak się będzie za bardzo wierciło,to wyślę do "You Can Dance" :-D
 
reklama
Do góry