Muszelka05
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2009
- Postów
- 333
Misia urodzila sie nagle w 32.tc. Wazyla 1600gr i miala 41 cm. Malenstwo! A jednak urodzila sie na 10 ptk. Ma dzis 4.5 roku i jedyne co ma wczesniactwa to to, ze jest z tych mniejszych 4-latkow (ale tez nie ma po kim byc "z tych wiekszych"!).A co do rozwoju to musze sie pochwalic, ze zamiast byc "za" to zawsze duzo wyprzedza rowiesnikow. Min. o ROK!!! (to ocena psychologa a nie moja).
Moj brat tez jest z 32.tc, tez byl maly w szkole itd.....Dzis ma 33 lata. Chlop jak dab!
I o dziwo ani Misia, ani moj brat nigdy nie mieli problemow zdrowotnych. Brat poza przeziebieniami to ospe przeszedl w wieku 18 lat, a Misia do dnia dzisiejszego brala antybiotyk 2 razy. Ostanie przeziebienie (tydzien temu) dopadlo ja po ca.10 bezchorobowych miesiacach. Oboje choruja rzadko i szybko dochodza do zdrowia (PUK, PUK, ODPUKAC!!!!)
Wczesniak potrafi zadziwiac!!! I ma wole walki!!!
Maldo - Trzymam za Ciebie kciuki! Walcz o WAS! O maluszka sie nie martw, bo masz takie same szanse (a moze i wieksze, bo macie lepsza opieke!) na zdrowe dziecko jak wiele innych matek. Bedzie jak ma byc a swoimi nerwami napewno nikomu nie pomagasz. Obojgu Wam napewno potrzebny jest spokoj.
Glowa do gory, mysl pozytywnie i zbieraj pozytywna energie, ktore wszystkie tu do Ciebie slemy!
Moj brat tez jest z 32.tc, tez byl maly w szkole itd.....Dzis ma 33 lata. Chlop jak dab!
I o dziwo ani Misia, ani moj brat nigdy nie mieli problemow zdrowotnych. Brat poza przeziebieniami to ospe przeszedl w wieku 18 lat, a Misia do dnia dzisiejszego brala antybiotyk 2 razy. Ostanie przeziebienie (tydzien temu) dopadlo ja po ca.10 bezchorobowych miesiacach. Oboje choruja rzadko i szybko dochodza do zdrowia (PUK, PUK, ODPUKAC!!!!)
Wczesniak potrafi zadziwiac!!! I ma wole walki!!!
Maldo - Trzymam za Ciebie kciuki! Walcz o WAS! O maluszka sie nie martw, bo masz takie same szanse (a moze i wieksze, bo macie lepsza opieke!) na zdrowe dziecko jak wiele innych matek. Bedzie jak ma byc a swoimi nerwami napewno nikomu nie pomagasz. Obojgu Wam napewno potrzebny jest spokoj.
Glowa do gory, mysl pozytywnie i zbieraj pozytywna energie, ktore wszystkie tu do Ciebie slemy!