Moje dziecko nie mieści się w wózku...

[nikita33]

...a wcale nie jest jakimś kolosem - owszem, jest sporym półtoraroczniakiem (ponad), ale nie jakimś gigantem. Spi raz w ciągu dnia i to na spacerze, bo w domu nie bardzo umie usnąc. No i tu zaczyna się problem, bo jak mi w wózku na spacerze zaśnie, to przydałoby się rozłożyć do poziomu, ale okazuje się, że producenci wózków chyba nie przewidzieli, że większe dzieci śpią na dworze - nogi za długie zwisają, bo podnóżek podniesiony kończy się w połowie łydki. Oprarcie kończy się w połowie główki. Jak siedzi - to jest o.k. ale przecież jak śpi, to pozycja siedząca czy pólsiedząca nie jest zbyt wygodna, jeśli się ma w niej pozostać przez półtorej godziny. Zresztą jak nie opuszczę oparcia na płasko, to dziecię mi i tak się zsuwa i śpi zgięte w pałąk - cudowna pozycja dla kręgosłupa ;D. Ciekawa jestem, czy Wy też macie takie problemy. Czy Wasze pociechy też śpią na spacerku? I co , mieszczą się w wózkach? Bo ja ma dwa - spacerówkę i parasolkę, taką z budą i rozkładaną, no i niestety oba jakby przyciasne. Istnieją jakieś większe wóżki, w których może spać dziecię, które ma 86 cm wzrostu i w których nie musi spać na siedząco?

pozdrawiam
nikita

 

[monika1313m]

musisz zminic wozek na zwykły -spacerówkę gondolki maja to do siebie ze sa zamałe moj ma 80cm i jalos się miesci i ma troche zaqpasu jeszc a dodam ze wiekszosc dnia spedza w wozku inaczej neizje ani nieusnie

 

[minozka]

Na razie nie mam problemu z zamałym wóżkiem... ale przy kupnie wózka jak i fotalika do samochodu warto wziąć pod uwagę gdzie ta rzecz była wyprodukowana (wiem, wiem... chiny), a raczej na jaki rynek. Jeśli na włoski... no to naród tam raczej nie wybujały i wózki czy foteliki będą dla dzieci o mniejszych gabarytach...a jeśli np. na holenderski... no to odwrotnie.

Oczywiście, że nie wiadomo jakie bedzie dziecko, ale można się domyślic przyglądając się rodzicom.

 

[azik]

ja tez mam za małe dwa wózki...

kupowałam naprawde duże wózki, bo iwdziałam jak rośnie, ale i w jednej spracerówce i w parasolce - spacerówce dziecko ma problemy...

ale mi słuyzy tylko do wożenia, bo na dworzu Piortruś nie chce spać... więc pozycja siedząca jest w miarę...

jak będzie tak rósł (2cm na miesiąc) to w lutym - marcu pożegnamy się z wózkami zupełnie...

 

[nikita33]

..no właśnie, ja też kupowałam spore jak mi się wydawało i wcale nie "made in china". No a na parasolce było napisane, że od 18 miesiąca, więc dlaczego dziecko w wieku 20 miesięcy ledwo się w nim mieści..., hhi, oni chyba robią według średniej krajowej, nie przewidują, że taka średnia rzadko się zdarza. Na pocieszenie Moniko1313 powiem ,że jak Filip miał 80 cm to też się spokojnie mieścił, ale potem jak podrósł... rozglądałam się oczywiście za większym wózkiem, ale jakoś wszystkie, które oglądałam do tej pory są takie same lub mniejsze, niż moje... na siedząco się mieści, ale po rozłożeniu już niekoniecznie... może ktoś mi podpowie jakiś konkretny model, tylko błagam, nie taki za tysiąc złotych, bo mnie na taki nie stać ;D

pozdrawiam
nikita

 

[azik]

mam jeden z wiekszych wózków - ciezkich - roan, specerówka deltimu - która nie ejst mała. nie znalaząłm w sklepach nic większego.

moje dzidzio ma już 96 cm... i 18 miesiecy

 

[shibaa]

My mamy Per Perego Atlantico i ma ono baaaaardzo szerokie i długie siedzisko z regulowanym podnóżkiem - dziecku jest w nim BARDZO wygodnie, nawet w grubym zimowym ubraniu
Bardzo długo wybierałam wózek i szukałam właśnie pod tym kątem - wielkości siedziska - długości i szerokości.
Ogólnie wózeczek jest super tyle że ma jak dla mnie za mały kosz na zakupy.
Innych wad nie odnotowałam
Lekki, zwrotny, bezawaryjny, super tapicerka itd.

 

[azik]

a jak duże jest Twoje dzidzio??

 

[shibaa]

No leci jej 15 miesiąc, waży ze 12,5 kg albo trochę więcej a wzrost to nie wiem bo walczy z nami i nie daje się zmierzyć Ale ciuszki to w rozmiarze 86

Dodam tu jeszcze odnośnie parasolek że należy pamiętac ze sa to tzw. "wózki przewozowe - czyli nie powinny być uzywane na codzień tzn na codzienne długie spacery

Per perego ma jeszcze jedna dużą zaletę - manewruje się nim jednym palcem co dla mnie jest ważne kiedy gonię Ańdzię po deptaku - a zwiewa naprawdę szybko i mam nielada problem nadążyć - - wózek ciągnę po prostu za sobą i on manewruje sam ))) nie muszę się zastanwiać nad nim ))

 

[azik]

moje dziecko tez mieściło się do kazdego wózka, do momentu uzyskania ok 95 cm...

wtedy żaden wózek nie sprostał temu zadaniu...

na per peregro muisłabym pracowaĆ ok 3 mieisęcy i nic nie jeść i nie opłacać...

nie stać mnie na taki wózek, a mój roan nie jest od niego mniejszy, roan to jeden z najwięjkszych wózków na rynku - i tak za mały