nikita33
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2004
- Postów
- 2 021
...a wcale nie jest jakimś kolosem - owszem, jest sporym półtoraroczniakiem (ponad), ale nie jakimś gigantem. Spi raz w ciągu dnia i to na spacerze, bo w domu nie bardzo umie usnąc. No i tu zaczyna się problem, bo jak mi w wózku na spacerze zaśnie, to przydałoby się rozłożyć do poziomu, ale okazuje się, że producenci wózków chyba nie przewidzieli, że większe dzieci śpią na dworze - nogi za długie zwisają, bo podnóżek podniesiony kończy się w połowie łydki. Oprarcie kończy się w połowie główki. Jak siedzi - to jest o.k. ale przecież jak śpi, to pozycja siedząca czy pólsiedząca nie jest zbyt wygodna, jeśli się ma w niej pozostać przez półtorej godziny. Zresztą jak nie opuszczę oparcia na płasko, to dziecię mi i tak się zsuwa i śpi zgięte w pałąk - cudowna pozycja dla kręgosłupa ;D. Ciekawa jestem, czy Wy też macie takie problemy. Czy Wasze pociechy też śpią na spacerku? I co , mieszczą się w wózkach? Bo ja ma dwa - spacerówkę i parasolkę, taką z budą i rozkładaną, no i niestety oba jakby przyciasne. Istnieją jakieś większe wóżki, w których może spać dziecię, które ma 86 cm wzrostu i w których nie musi spać na siedząco?
pozdrawiam
nikita
pozdrawiam
nikita