reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Moje dziecko ma zespół Downa

Dołączył(a)
10 Kwiecień 2025
Postów
6
Potrzebuję rozmowy, wsparcia. Po badaniu generycznym sanco potwierdzony został zespół Downa. Jestem w 15 tygodniu. Nie wiem co robić, mąż wczoraj powiedział mi że nigdy nie chciał tego dziecka i żałuję że mnie nie zostawił zanim zaszłam w ciążę. Powtarza mi że jestem głupkiem i powinnam iść do psychiatryka, że zniszczyłam mu życie.
Mam 11 letnią córkę która czekała na rodzeństwo a teraz płacze że przez tego gugusia została zniszczona nasza rodzina. Bo została, mąż idzie w swoją stronę. Jestem sama, rodziny nie mam blisko. Gdyby nie to że muszę żyć dla córki tej nocy rozwiązanym problem ale ona beże mnie nie da rady.
 
reklama
Tej nocy miałam dwa ataki paniki. Nie mam z kim porozmawiać, nie mam znikąd wsparcia, nie wiem co robić. Jedyme co mam to 11 letnią córkę, dla której muszę żyć.
 
Bardzo mi przykro, znalazłaś się w ogromnym kryzysie i powinnaś zwrócić się po pomoc, do kogoś kto jest kompetentny w jej udzielaniu. Nie czekaj, pójdź do psychiatry lub psychologa albo chociaż zadzwoń na linię zaufania. Podaję numer, który mi się kojarzy z tą sytuacją, ale możesz też zadzwonić do centrum interwencji kryzysowej lub na inny telefon zaufania. Nie jesteś winna tej sytuacji, ona jest przypadkiem a to Twój mąż powiedział straszne rzeczy.

To jest numer do stowarzyszenia rodzin osób z Zespołem Downa:
Telefon zaufania
(22) 663 40 43
pon-pt 9:00-16:00

Telefon zaufania dla kobiet w ciąży i rodziny
tel. 85 732 22 22
(poniedziałek – piątek od 15:00 do 18:00)
 
Potrzebuję rozmowy, wsparcia. Po badaniu generycznym sanco potwierdzony został zespół Downa. Jestem w 15 tygodniu. Nie wiem co robić, mąż wczoraj powiedział mi że nigdy nie chciał tego dziecka i żałuję że mnie nie zostawił zanim zaszłam w ciążę. Powtarza mi że jestem głupkiem i powinnam iść do psychiatryka, że zniszczyłam mu życie.
Mam 11 letnią córkę która czekała na rodzeństwo a teraz płacze że przez tego gugusia została zniszczona nasza rodzina. Bo została, mąż idzie w swoją stronę. Jestem sama, rodziny nie mam blisko. Gdyby nie to że muszę żyć dla córki tej nocy rozwiązanym problem ale ona beże mnie nie da rady.
Przykro mi.
1. Sanco jednak jest wciąż badaniem przesiewowym i potrafi się mylić. Potwierdzeniem będzie tylko amniopunkcja.
Czy na usg też wyszedł obraz typowy dla zespołu downa?
2. Dołącz do grupy na fb "badania w ciąży: usg prenatalne, genetyczne, amniopunkcja, pappa, terminacja". Jest tam dużo osób w trakcie i po podobnych diagnozach. Niektórzy urodzili, niektórzy terminowali ciążę...
3. Na "męża" szkoda słów. Niedojrzały dupek.
 
Pamiętaj, że terminacja też jest okej.
Nie porównuj się do kogoś kto ma zaangażowanego męża, nianie i ogromne środki na wychowywanie takiego dziecka.

Ja mam dziecko niepełnosprawne dużo lżej. I nigdy bym się nie zdecydowała na to co mam na co dzień gdybym miała wybór.
 
Pamiętaj, że terminacja też jest okej.
Nie porównuj się do kogoś kto ma zaangażowanego męża, nianie i ogromne środki na wychowywanie takiego dziecka.

Ja mam dziecko niepełnosprawne dużo lżej. I nigdy bym się nie zdecydowała na to co mam na co dzień gdybym miała wybór.
+1
Ja zrobilabym wszystko, żeby diagnozę potwierdzić na 100%, ale jeżeli mialabym potwierdzonie to wolałabym terminować.
 
Ja mam dziecko niepełnosprawne dużo lżej. I nigdy bym się nie zdecydowała na to co mam na co dzień gdybym miała wybór.
Można sobie myśleć różne rzeczy i w sercu mieć różne ale mam nadzieję, że Twoje dziecko nigdy się nie dowie, że wypisujesz takie rzeczy lub tak myślisz.

Bo kiedy wiesz, że Twoja mama tak myśli o życiu z Tobą, to rozrywa to serce. A kiedy masz wątpliwości co do swojego istnienia, to takie słowa są potwierdzeniem, że zmarnowałeś komuś życie.

I ja nie mówię, że myśli są złe i wątpliwości i cierpienie z tego powodu ale trzeba uważać, żeby nie zranić najbliższego.
 
Autorko potrzebujesz pomocy psychologa.
Decyzja należy do Ciebie,nikt niema prawa Cię potępić obojętnie jaką podejmiesz .
Masz prawo urodzić i wychować.
Masz prawo terminować ciążę
Nasz prawo oddać dziecko lub zostawić po porodzie w oknie życia.
Trzymaj się ciepło
 
reklama
Można sobie myśleć różne rzeczy i w sercu mieć różne ale mam nadzieję, że Twoje dziecko nigdy się nie dowie, że wypisujesz takie rzeczy lub tak myślisz.

Bo kiedy wiesz, że Twoja mama tak myśli o życiu z Tobą, to rozrywa to serce. A kiedy masz wątpliwości co do swojego istnienia, to takie słowa są potwierdzeniem, że zmarnowałeś komuś życie.
patrzysz na to od innej strony. A rodzic, ktory styka się codziennie z systemem opieki zdrowotnej patrzy z innej. Dla Ciebie takie słowa to zmarnowanie życia dziecku. Dla mnie to krzyk matki, którą dyma codziennie system, ktora nie ma czasu dla siebie i przestrzeni na własny rozwój, bo musi się poświęcić choremu dziecku. I to się przez najbliższe lata nie zmiebi.

System opieki zdrowotnej w Polsce jest do dupy i ja się ani trochę nie dziwię temu, że człowiej zwyczajnie wolałby inaczej.
 
Do góry