reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MNIAM_MNIAM-wszystko o jedzeniu naszych szkrabów

Wieci co... musze to napisac, bo sie udusze...
jestem tu nowa, zostalam kompletnie zignorowana, no moze poza malusienkimi wyjatkami. ale mimo wszystko postanowilam tu zagladac, zeby wiedziec co i jak robia inne mamy rowiesnikow mojego Olafka, myslalam ze forum jest miejscem gdzie ludzie sie wymieniaja doswiadczeniami, radza sobie jeli maja problem, a nie kloca sie nad wyzszosciami racji, niestety sie rozczarowlam, przykre...
Kazda z Nas ma swoj scenariusz i bedzie postepowac tak jak zalozyla, nie zmieni tego nic, mozemy sie wspierac na badaniach naukowych lub na tym co wynieslismy z domu, ale to kazdego sprawa i wydaje mi sie ze nikt nie powinien tego ganic. Klocicie sie tak naprawde bez sensu bo i tak kazda zrobi po swojemy, kazdy uczy sie na bledach, szkoda tylko ze nasze dzieci musza poddawac sie naszym eksperymentom(ale tak juz jest i nikt tego nie zmieni, kazde dziecko jest inne i nawet naukowcy nie sa w stanie powiedziec co i kiedy jest dobre dla naszej pociechy) :no:
I tak bede sobie [przegladac forum bo i tak niektore z Was pisza z sensem i nie zamierzam z bb rezygnowac, ale musze Wam powiedziec, ze bardzo niefajnie sie tu robi momentami :-:)no:
 
reklama
Kejt - nie denerwuj sie zlotko. My czerwcowki to wielka rodzina a jak kazda rodzina ma wzloty i upadki. To byla nie pierwsza i pewnie nie ostatnia wojna pogladow.
Wiedz tylko, ze jak bedziesz potrzebowala pomocy lub porady to tu dziewczyny w tym sa niezastapione i wiem co mowie:tak::tak:
Tak wiec przykro mi, ze tak akorat trafilas ale ogolnie to tu jest b. fajnie :tak::tak::tak:

Tak wiec mordy moje kochane ja i tak Was wszystkie kocham :-D:-D:-D:-D:-D

A aby bylo na temat to wlasnie daje jabluszko mojej Lilce :-):-):-)
 
No i jak Dominika? było mniamciu Lily? :-D:-D:-D smakowało? :-)

Kejt, nie martw się... nie pierwsze i nie ostatnie starcie na czerwcu... już jest wszystko wyjaśnione, sprawa zamknięta ( chyba... :cool2:)
 
Wieci co... musze to napisac, bo sie udusze...
jestem tu nowa, zostalam kompletnie zignorowana, no moze poza malusienkimi wyjatkami. ale mimo wszystko postanowilam tu zagladac, zeby wiedziec co i jak robia inne mamy rowiesnikow mojego Olafka, myslalam ze forum jest miejscem gdzie ludzie sie wymieniaja doswiadczeniami, radza sobie jeli maja problem, a nie kloca sie nad wyzszosciami racji, niestety sie rozczarowlam, przykre...
Kejt - Ty się kochana nie denerwuj:tak: A tu nie jestem nowa, a moje posty też są czasem ignorowane :wściekła/y:;-)Ale to tylko dlatego, że jako młode mamy po prostu nie mamy zbyt wiele czasu, no jest nas tyle, że czasem w ciągu jednego dnia jest kilka stron postów i nie każdy ma czas i ochotę nadrabiać. Musisz co jakiś czas ponawiać posty i .... uzbroić się w cierpliwość :-);-) Pozdrawiam
 
Tak wiec mordy moje kochane ja i tak Was wszystkie kocham :-D:-D:-D:-D:-D

A aby bylo na temat to wlasnie daje jabluszko mojej Lilce :-):-):-)

:rolleyes2: my ciebie też:-p:-p

i jak tam jabłcio?smakowało?
Oskar niedługo zaczyna 4 miesiąc i niedługo też poszezymu menu ale zastanawiam sie czy 1 kupić słoiczek czy samemu zetrzeć jabłuszko albo ugotować marchewke:dry: - chyba te słoiczki będą leprze bo z tym moim gotowaniem to różnie bywa:growl::growl::growl:
 
Ale fajnie, że trafiłam na takie forum. Witam wszystkich jestem mamą Michałka z 1 czerwca więc chyba się zadomowię.
Właśnie czytam o przysmaczkach Waszych pociech, ja wczoraj po raz pierwszy pozwoliłam maluchowi polizać jabłko:). Poprostu odkroiłam kawałek i dotknęłam języka. Michał mało co szału nie dostał, leżał potem do późna z wywalonym jezorem z nadzieją, że może coś jeszcze skapnie:))
To był ewenement. Na co dzień jedziemy na cycu.
 
U nas już Ninka jadła 3 rzeczy ze słoiczków. Jabłuszko, morele i dziś banana. Jabłko jej nie bardzo smakowało, ale morelę wcinała tak, że bałam się, że łyżeczkę połknie :-D Po jabłku i moreli nic jej nie było a bananka jadła dziś więc nie wiem, ale mam nadzieję, że jednak źle nie zareaguje. Ale butli nadal ciągnąć nie chce....:-(
 
Nie linczujcie mnie blagam!!!:-)
Jutro Olaf ma w menu ziemniaczka z moim mlekiem, musimy czegos sprobowac, bo Mlody bardzo jest zainteresowny jedzeniem poza tym strasznie czesto by jadl, a to juz nie jest skok.:sorry:
Zobaczymy jak pojdzie, mam tylko nadzieje ze nie bedzie bolow brzuszka, nie dam mu za duzo, mysle ze lyzeczka starczy...
Trzymajcie kciuki, napisze juz po probie jak poszlo...
 
reklama
ale dlaczego ktos ma cie linczowac wiekszosc maluchow z czerwca ma juz za soba ten pierwszy raz Moj mały wcina jabłko gruszke brzoskwinie i banana z warzyw ziemniaka marchewke i brokuły gotuje mu sama zupki owoce dostaje ze słoiczka acha sok z marchwi mu nie podszedl tzn nie smakowało mu wiec narazie odpuszczamy :D
 
Do góry