Mi moja gin od razu odradzała inseminacje, My myślimy już dość poważnie o IV i generalnie pojedziemy dwutorowo. Próbujemy mimo wszystko naturalnie, w 11/21 mamy spotkanie w klinice niepłodności. W tym czasie będziemy mieli wyniki kariotypów, aktualne nasienia. U mnie kario ok, wyszła mutacja MTHR, i d-dimery, więc mam acard, ale na wady genetyczne to i tak nie wpływa.
Z uwagi na niskie AMH lekarka mówiła, żeby koniecznie badać zarodki ale to i bez niej wiem, i nastawiać się być może na KD, bo może być tak, a historia to już pokazała, że komórki są niskiej jakości i wady w przypadku IV tez będą występowały. Więc tak naprawdę jesteśmy w czarnej dupie. Koenzym Q10 jak brałam pęcherzyki nie pękały, prawdopodobnie pęcherzyki robiły się zbyt grube/twarde
i tworzyły się torbiele.
Wit d wiem, że trzeba z olejami. Nic muszę dać czas teraz po moich eksperymentach.
Endometrioza często jest przyczyną nie możności zajścia kurcze i nikt nie proponował usunięcia?
Ogólnie młody wiek w przypadku niskiego AMH daje większe szanse na zdrową ciąże niż kobieta w wieku 40 i nawet z lepszym AMH. Tylko u Ciebie skoro się długo staracie tzn że nie ma zbyt dużo czasu. Spadek tak drastyczny AMH nie jest normalny. Czytałam, że dziewczyny na BB często polecały lekarza Brązerta od przypadków beznadziejnych