reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode Żonki :D

hej kochane
gwiazdeczka trzymam kciuki za koleżankę
mama boo super święta:-)
martusia asienka ja też nie mam i mieć narazie nie będę drugiego dziecka z powodu kasy a marzy mi sie jeszcze corcia;-) ale to może za parę lat...trudne czasy...
Asienka a wy macie kogoś za granica że chcecie wyjechać?gdybym ja miała to pewnie też bym wyjechała;-)
 
reklama
madlen apropo jeszcze ciecia to mi sie przypomnialo ze moja mala tez wszystko namietnie tnie poczawszy od swoich wloskow czego rezultatem jest teraz fryzurka na chlopca po podusie :szok:
co do wyjazdu za granice to my niestety nie mamy do kogo a tak w ciemno to sie boje jechac
 
Gwiazdeczka jak z koleżanką, wiadomo co z tym helikopterem ? Tak to teraz jest - urzędnicy będą się kłócić a człowiek potrzebuje pomocy już... Mam nadzieję, że wszystko się ułoży.
Martusia, Madlen dobrze, że Oskar pozostaje przy cięciu gazet :-)
Martusia jak byłam z Oskarem w ciązy to mnie Małż namawiał na wyjazd za granicę i się uparłam, że nie. I teraz trochę żałuję, bo choć finansowo wyrabiamy to i tak wiem, że za granicą byłoby nam lepiej. Tutaj Małż co chwilę zmienia pracę - trudni się w budowlance, bo albo trafia na pijaków i żuli, albo na szefów, którzy nie wypłacają pieniędzy... Za granicą nikt nie pozwala sobie na takie rzeczy jak brak umowy czy nie wypłacanie, bo się boją, a u nas ? Wiedzą, ze nikt im nic nie zrobi...

Ja zaraz jadę do koleżanki odebrać zakupiony fotelik samochodowy dla Tymona i się cieszę jak dziecko :-) Torby do szpital w końcu skompletowane :-) Teraz mogę rodzić - nawet woda spakowana :-)
 
Liza o tabletkach nie słyszałam. Z tych tanich brałam kiedyś Microgynon. A z tym zamrażaniem to bardzo dziwne. Może dlatego, że nie mają sprzętu ? Ja byłam w gabinecie, gdzie lekarz rz w tyg. przyjmował na NFZ a resztę prywatnie i miał "swój sprzęt". A jest jakaś różnica w rekonwalescencji lub w czymś innym ?
Podobno zamrażanie nie boli, a wypalanie tak. ;] nic wiecej sie nie dowiedziałam, z tego co wiem wiekszosc tych osób co gadałam miala wypalane;]

Liza coś mi sie Wcisło hehe . Buziaki miały być dla was :-p
Aaaaaa widzisz, a z jakiej okazji? ;P:) dzieki:*

witam i zachwile zmykam
mam kiepski nastrój poniewaz dowiedziałam sie o wypadku samochodowym kolezanki jechali na wakacje, jej stan jest ciezki takze wierzace dziewczyny prosze o modlitwe. wypadek mial miejsce poza granicami kraju a NFZ nie chce sie zgodzic na opłacenie helikoptera medycznego a tylko w taki sposob moze dostac sie do Polski :(
Jejku wspolczuje, i trzymam kciuki!!!!:*



Witam sie.
Dzis nie bylo nas w domu wiec i nic nie pisałam;P
Rano wstaliśmy i stwierdziłam ze jade z mężem na wies, on do mojego brata, ja pozałatwiam z dzieciakami szpargaly i kolo 9 poszlam do brata i siedziałam u nich do skonczenia pracy mojego M a robil u niego dzis do 16 wiec luzik. Miki pospał troszke u nich, ja pogadalam ze szwagierką a Hania z Danielem bawili sie z bliźniaczkami (8lat) i Dominiką (13l.) :-)
Dzien uwazam za udany;-)
Mikołaj już spi, Daniel tez położony spac.:tak: Hania czeka na dobranocke.
Mąż w pracy od 18 do 6 rano.... i tak do środy! ;///
 
Nancy witaj wsrod nas
Mama Boo, a Ty jestes teraz na chorobowym czy bezrobotna- sorki za pytanie, jak nie chcesz nie odpowiadaj, oj cos wiem o zmienianiu pracy, moj po slubie pracowal dlugo w jednej firmie, ale ta firma jest w upadku i teraz maz krazy z pracy do pracy, nie zwalniaja go, ale on sam rezygnuje z roznych przyczyn, wpierw nieuczciwi, potem za drogie dojazdy i za mala pensja w rzeczywistosci, teraz od 1,5 miesiaca kolejna nowa praca, jak na razie ok, ale pierwsza pelna wyplata bedzie dopiero w srode, to sie okaze
 
Nancy witaj :-) Napisz coś więcej.
Martusia ja jestem na L4, pracuję w MOPS-ie. To widzę, że nasi mężowie mają te same problemy...
Liza fajny mieliście dzień. Mnie przy zamrażaniu niby nie bolało, tzn. to jest takie dziwne uczucie - coś jak na @. Takie uczucie ciągnięcia i napinania się wszystkiego.

Kurczę, Oskar śpi u teściów dzisiaj, a jego chomik właśnie kona. Będzie jutro pewnie nienajlepiej i coś czuję, ze pojedziemy po nowego.
A ja mam dzisiaj straszny dzień. W sumie zaczęło się już wczoraj wieczorem, ale to temat rzeka...
 
Mama Boo No to dobrze, ze Ty masz prace, jak dwoch pracuje to juz latwiej,
oj wspolczuje nie tak latwo wytlumaczyc dziecku smierc ulubionego zwierzatka, chociaz ja juz tlumaczylam mojemu Bratankowi jak byl mlodszy od Twojego Synka smierc Matki, wiec dasz rade, glowa do gory
 
witam !!
wpadam na chwile,bo zaraz lecimy do miasta,wczoraj nie dostalam spodni do szkoly,wiec dzisiaj musze szukac dalej..mam problem z mlodym,bo on to taki pultasek i jak spodnie sa mu na dlugosc dobre,to w pasie zaciasne,a jak w pasie dobre to znowu nogawki za dlugie .mam nadzieje,ze dzisiaj cos znajde,bo w srode juz zaczyna sie szkola.dobrze,ze chociaz juz maja bluzy i buty..a z tymi butami to tez myslalam,ze dostane wczoraj szalu..ale to z cora..wymyslala,cudowala..juz mialam nerwa..,ale wkoncu wybrala jedne..ufff
ja tez sobie nakupowalam wczoraj bluzki na lato..coprawda lato juz sie konczy,ale moga lezec..byly takie fajne promocje,ze nie moglam nie kupic:-D..takze wczorajszy dzien zakupowy byl udany:tak:
Mama Boo no fajnie mamy z tym morzem,ale jak pada,to lipa..a u nas caly tydzien slonce przeplata sie z deszczem..
Gwiazdeczka to przykre,kiedy wazniejsze sa formalnosci i pieniadze,niz ludzkie zycie...tak nie powinno byc !!!:wściekła/y:trzymam kciuki za kolezanke.
Martusia u mnie wlosy tez byly ciete..nawet ostatnio cora po obejrzeniu bajki "zaplatana ",obciela sobie kawek,bo chciala zobaczyc ,czy sa zaczarowane i zmienia kolor:szok:..
Robale,Nancy witajcie !!!;-)
milego weekendu dziewczyny !:tak:
 
reklama
witajcie żoneczki:)
ale produkujecie, mnie nie było w zeszły weekend byliśmy w górach:) a teraz mam trochę pracy w domu...

jesteśmy same w domu bo małż zabalował z kolegami ...
 
Do góry