jak w temacie ;-)
przyszła mamusia czyta ;-) "dzieciową" prasę ;-) internet (musowo BabyBoom ;-))
mamusia ogląda ;-) tv ;-)
mamusia podgląda ;-) koleżanki ;-)
w końcu mamusia wie co i jak
i dochodzi do konfrontacji ze starszym pokoleniem mamuś
u mnie była afera że synka karmionego piersią nie dopajam herbatkami...mleko miałam wodniste - nic nie warte...miałam jeść tłusto, zeby i mleko "treściwsze" było :-) chłop wyrósł bez tych mondrości odpowiednio ;-)
potem jak już niemowlaczkiem nie był istniała w rodzinie meza wersja ze odbieram dziecku radość dzieciństwa bo mu czekolady nie daję (alergia...) i w ogóle dietą bezmleczną i bezglutenową głodzę dziecko...taaaa...tak wygłodziłam, że ma 131cm wzrostu i 32kg
jak kochane reagowałyście na takie "zaczepki"?
albo...jak macie zamiar reagować? ;-)
przyszła mamusia czyta ;-) "dzieciową" prasę ;-) internet (musowo BabyBoom ;-))
mamusia ogląda ;-) tv ;-)
mamusia podgląda ;-) koleżanki ;-)
w końcu mamusia wie co i jak
i dochodzi do konfrontacji ze starszym pokoleniem mamuś
u mnie była afera że synka karmionego piersią nie dopajam herbatkami...mleko miałam wodniste - nic nie warte...miałam jeść tłusto, zeby i mleko "treściwsze" było :-) chłop wyrósł bez tych mondrości odpowiednio ;-)
potem jak już niemowlaczkiem nie był istniała w rodzinie meza wersja ze odbieram dziecku radość dzieciństwa bo mu czekolady nie daję (alergia...) i w ogóle dietą bezmleczną i bezglutenową głodzę dziecko...taaaa...tak wygłodziłam, że ma 131cm wzrostu i 32kg
jak kochane reagowałyście na takie "zaczepki"?
albo...jak macie zamiar reagować? ;-)