reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mleko, papki i kanapki :)

reklama
Moja marysia też na początku jadła tylko pół słoiczka obiadku, ale ostatnio udaje nam sie zjeść cały słoiczek. Na początku, dawałam jej połowe i po 15 / 20 min doprawiałam resztą słoczka. Potem skracałam ten czas i dzieki temu ostatnio jemy już całe słoiczki "na raz".

Deserku jemy na razie tylko połowe- ale pracujemy nad tym :)))

Moja marysia to w ogóle niejadek. Okazało sie, że ma niski poziom żelaza i dostaje żelazo w kropelkach. Ma to podobno zwiększyć łaknienie. W sumie jemy niecałe 600 ml / na dobe (wszelakich posilków/płynów). Wg pediatry dziecko powinno jeść ok 150ml na każdy kilogram swojego ciała.
Czyli jeżeli ważymy 6,6kg - posiłku powinnysmy jeść 990 ml.
Mhh witam dziewczynki :)
wieki mnie nie bylo - czasem udalo mi sie cos przeczytac :)
maz zapracowany dniami i nocami a ja przy malej siedze...
po krotce w dzien czasu brak bo mala spi w ciagu dnia tylko dwa razy po max. 30 min. a w nocy to ja juz ide spac bo roznie to bywa... Hmm nasza ogolnie wyglada jak paczuszek wazy prawie 10 kg ale je jak ptaszek. I tu mnie Nefretete zmartwilas
nasza je na sniadanie o 7 kleik, o 11 kaszke, o 15tej obiadek, o 17 deser, o 19 kleik i do rana nic... nie daj jej sie wcisnac kolejnego posilku w ciagu dnia, a w nocy zaczela w miare normalnie sypiac jedynie budzi na wode lub jak sie cos dzieje lub ma zly dzien np upal czy zeby...
Mhh mam sie martwic? napiszcie ze Wasze maluchy podobnie jedza.... :(
 
katarzyna moim zdaniem takie wyliczanie ile dziecko powinno jesc jest bez sensu. Oczywiscie jest jakaś minimalna ilość potrzebna do normalnego funkcjonowania. Każde dziecko jest inne , jedno je wiecej, inne mniej. Wazne , ze dobrze przybiera i nie chodzi głodne:-D
 
katarzyna moim zdaniem takie wyliczanie ile dziecko powinno jesc jest bez sensu. Oczywiscie jest jakaś minimalna ilość potrzebna do normalnego funkcjonowania. Każde dziecko jest inne , jedno je wiecej, inne mniej. Wazne , ze dobrze przybiera i nie chodzi głodne:-D

Przybierac to przybiera dobrze, gorzej ze mna bo sie nie wyrabiam z posilkami... nie wiem gdzie wcisnac jej kaszke zbozowa :| lece zgodnie z schematem i chyba sie nerwowo wykoncze, bo kaszke ma bezglutenowa raz, gluten dostaje tez raz, obiadek i owoc raz i dwa razy kleik... i gdzie mam wrabac to zboze... :|
ps ja na razie malej sloiczki podaje bo nie wurobilabym ale chcialabym juz wprowadzac jej cos normalnego.. czytalam ze podajecie np banana do possania tylko jaki to ma byc kawalek aby sie nie udlawila... mala ma dwa zeby.. ale na razie rzuc jej sie nie chce :|
 
Katarzyna1983 podziab banana widelcem może,tylko nie na papkę całkowicie i daj łyżeczką:-)

Igor ma w nosie Pepti...nie wiem co robić,jak tylko zbliżam butelkę głową wierci na wszystkie strony,wypluwa,poprostu nie chce.Szuka cyca,maca ,ssie bluzkę...nie zmuszam go oswajam go z butelką,daję do rączek żeby sam trzymał,próbował,cokolwiek i nic...kaszkę zjada gęstą jak zrobię na pepti i jabluszek dodam.Pomyślałam że może będę robić rzadką i podam z butelki co?? jakie macie butelki do kaszek??i jakie kaszki robicie do butli ??

MOże jakieś pomysły jak go nauczyć pić to mleczko???
 
hmm u nas byla wojna o kleik i pare dni sie z tym meczylismy - skutek taki mala nie mogla jesc na spiaco bo czula ze to nie to samo mleko wiec trzeba ja bylo wybudzac i wlasnie tak przeszlismy z 5 karmien na 4... spryciara pije na razie kleik ale tylko ode mnie, od meza czasem... Kleo ja nasza zabawialam: spiewalam co sie dalo, grzechotka w rece itp.. w buzi czasem miala dwa smoczki - z wody i z mleka z kleikiem do teraz reaguje na haslo woda - wciaga picie a jak kleik to czasem pogrymasi... co do doswiadczen z przechodzenia z piersi na butle niestety ja takich nie posiadam nasza butelkowa od samego poczatku.. Kaszke podaje lyzeczka.
a Kleo jakbys sprobowala tak jak mi kazali robic na poczatku jak mala byla noworodkiem i pila mleko modyf. ze strzykawki ze smoczkiem podawac razem z piersia... tak aby w razie wytworzenia u mnie pokarmu wrocic do naturalnego sposobu karmienia...
ps ogolenie nasza przy zmianie mleka z 1 na 2 - nie przyjela pepti, infamilu i innych - ciagniemy na NAn2r :( mleka z normalnym kleikiem dosypywanym oddzielnie tez nie tknie...
sorki za chaotycznosc wypowiedzi zblizamy sie do pory karmienia i trudno mi mala zabawic aby pisac :)
 
Katarzyna1983 podziab banana widelcem może,tylko nie na papkę całkowicie i daj łyżeczką:-)

Igor ma w nosie Pepti...nie wiem co robić,jak tylko zbliżam butelkę głową wierci na wszystkie strony,wypluwa,poprostu nie chce.Szuka cyca,maca ,ssie bluzkę...nie zmuszam go oswajam go z butelką,daję do rączek żeby sam trzymał,próbował,cokolwiek i nic...kaszkę zjada gęstą jak zrobię na pepti i jabluszek dodam.Pomyślałam że może będę robić rzadką i podam z butelki co?? jakie macie butelki do kaszek??i jakie kaszki robicie do butli ??

MOże jakieś pomysły jak go nauczyć pić to mleczko???

cleo u nas to samo :-( i o tego histeria

koleżanka robi tak że dodaje kaszke smakowa do togo mleczka i mala wypija z butli np jak robi 90ml to 3 miarki mleka+ 1 miarka kaszki z tym że mała pije z butli bez problemu
 
cleo u nas to samo :-( i o tego histeria

koleżanka robi tak że dodaje kaszke smakowa do togo mleczka i mala wypija z butli np jak robi 90ml to 3 miarki mleka+ 1 miarka kaszki z tym że mała pije z butli bez problemu

kupię dziś jakąś kaszkę smakową i zobaczymy co z tego wyjdzie...

Igorasy się zgadały czy co ,że się nam tak buntują łobuzy :-D
 
Katarzyna1983 podziab banana widelcem może,tylko nie na papkę całkowicie i daj łyżeczką:-)

Igor ma w nosie Pepti...nie wiem co robić,jak tylko zbliżam butelkę głową wierci na wszystkie strony,wypluwa,poprostu nie chce.Szuka cyca,maca ,ssie bluzkę...nie zmuszam go oswajam go z butelką,daję do rączek żeby sam trzymał,próbował,cokolwiek i nic...kaszkę zjada gęstą jak zrobię na pepti i jabluszek dodam.Pomyślałam że może będę robić rzadką i podam z butelki co?? jakie macie butelki do kaszek??i jakie kaszki robicie do butli ??

MOże jakieś pomysły jak go nauczyć pić to mleczko???

wlasnie a to chodzi ze on nie akceptuje butelki tak? to moze podaj mu pol na pol z kasza (mam problem z wprowadzeniem kaszki i dziewczyny poradzily smoczek trojprzeplywowy z krzyzykiem) albo wode/soczek/herbatke jak najczesciej z butelki zeby sie przyzwyczail?
 
reklama
cleo a on wogóle nie chce pić z butelki?? bo jak tak to może spróbuj niekapka albo kubeczka, pamiętam że mój Kuba nie chciał pić mleka wogóle to właśnie udawało mi się to z niekapkiem i coś tam łyknął ,albo może to zabrzmi dziwnie ale podawałam mu mleko w strzykawce żeby tylko coś wypił bo się bałam że będzie głodny
 
Do góry