mamulica
Fanka BB :)
a ja używam nieprzegotowanego żywca
I powiem szczerze, że po opowieściach znajomych, którzy pracują w inspekcjach wet musiałabym zaprzestać jedzenia wogóle
Bo mięso - masakra, wędliny - tragedia, mleko - dzika rozpacz, wszystkie przetwory mleczne - zgroza
Dodam, że właśnie między innymi po nieprzegotowanym żywcu skończyły się problemy z prężeniem małego
I powiem szczerze, że po opowieściach znajomych, którzy pracują w inspekcjach wet musiałabym zaprzestać jedzenia wogóle
Bo mięso - masakra, wędliny - tragedia, mleko - dzika rozpacz, wszystkie przetwory mleczne - zgroza
Dodam, że właśnie między innymi po nieprzegotowanym żywcu skończyły się problemy z prężeniem małego