Kasiiula
mamusia Pawełka :)
ja teraz tak daje ok. 11-12 przed drzemka zupe a jak wstanie po jakims czasie walsnei taki "obiadek"
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Passingby u nas to wyglada mniej wiecej tak:
7.00-mleko
11.00-śniadanie-kaszka + owoc
14.00-obiad
18.00-mleko
22.00-mleko
W miedzy czasie jakies biszkopty, chrupki, owoc i sok.
Dziś na obiad była lazania z cielecina ze słoiczka po 8 m-cu. Małej smakowało :-)
Dziewczyny dzis widzialam w słoiku danie z szynka po 8 m-cu i sie zastanawiam czy mozna juz podac szynke ale nie ze słoika. Co myślicie?? Czy nie za dużo jest w niej przypraw??
Jak wyglada menu waszych dzieci obecnie? Duze zmiany?
U nas jesli chodzi o samo rozszerzanie diety - nie ma wiekszego problemu. Podawane: Ida je mniej wiecej tak jak Joasia Dziunkiale wsuwa sporo lyzeczka czy widelcem (reszte lapkami).
Mamy za soba ogorkowa, szpinakowa i inne. Od 10 miesiaca beda podawane dwudaniowe obiady (u mnie zawsze w domu byly, kazdy z nas musial sie "zbuntowac" w okolicach 16stki zeby jesc jedno danie. Ojciec (sp) mial swira na tym punkcie. Jakos nie wyobrazam sobie podawania malej tylko jednego dania. Zreszta tu raczej chodzi o wzrost zapotrzebowania energetycznego gdy dziecko zaczyna energicznie poruszac sie zarowno cztero- jak i dwunoznie a nie o zwyczaje rodzinne.
U nas jemy tak:
6.00 - I sniadanie
10.30 - II sniadanie
14.30 - Obiadek
16.30-17.00 - Deser
20.00 - Kolacja
0.00 (czasem) - mleko nocne (nie odmawiam malej, podaje na zadanie jesli sie zbudzi)
Sniadania to: I kaszka - 210-240 ml, II roznie: bulka maslana i serek homo, jajecznica z DWOCH jaj (tez sie zdziwilam ale to moje dziecko - ja jadam z 5 - 6), owoc z kaszka, bulka z serem i pomidorem - no, slowem roznie. Obiad to na razie albo zupka albo drugie + zawsze warzywa na parze do wyboru (czego nie zje my zjadamy), ciastko po obiedzie. Deser to miska owocow z jogurtem albo herbatniki z mlekiem, kisiel, budyn, etc... Kolacja to kaszka: 210 - 240 ml. Mleko to mleko. Do tego do syta wody (ile chce tyle pije zwlaszcza w upaly) ma zawsze napelniony kubek i sama siega lub pokazuje ze chce. Na spacerach flipsy, banany - zawsze cos jej podrzucam.
Waga caly czas w okolicach 25 centyla, wzrost uuuuuuuuuuuuuuuuu 83 cm...