reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mleko, papki i kanapki, czyli nowe pokarmy w diecie maluszkow :-)

reklama
stokrotko ja kupuje biszkopty z hippa na opakowaniu pisze że są po 7 miesiącu do samodzielnego gryzienia, ale pisze też że od 5 można podawać w formie kaszki lub w deserkach. Mój maluch nadal nie ma ząbków, a że te biszkopty dość twarde są ja rozmaczam w mleku lub dodaje do deserków.:-)
 
Ja też kupuje biszkopty. Mały zajada się nimi od ok. miesiąca, bardzo często dodaje mu do deserku. Dla mnie najlepsze biszkopty Petitki, bo są duże i Mały bez problemu może sam chwycić je do łapki. Oczywiście zawierają cukier, no ale bez cukru to chyba nie ma.
 
Śliwki nie są za wcześnie, można po 4 miesiącu, a na truskawki uważaj, bo łatwo uczulają, a dwa póki co chyba jeszcze tych naszych nie ma.
 
Ja miałam śliwki ale potem mały miał problem z kupką więc wycofałam.
Truskawki już mu wprowadziłam, mrożone. 2 szt dodaję do jabłka i banana. Czasem mieszam z kaszką wielozbożową która jest bez cukru i mój mi jej bez owoców nie ruszy..
 
stokrotko ja kupuje biszkopty z hippa na opakowaniu pisze że są po 7 miesiącu do samodzielnego gryzienia, ale pisze też że od 5 można podawać w formie kaszki lub w deserkach. Mój maluch nadal nie ma ząbków, a że te biszkopty dość twarde są ja rozmaczam w mleku lub dodaje do deserków.:-)

ja szukałam tych biszkoptów baby, ale nie znalazłam :no:
kurcze sama nie wiem bo jeszcze nie dawałam nic młodemu do reki :-(
mam kaszki z biszkoptami, ale jeszcze nie ruszone, one niby na dobranoc, ale jak daje mleko to już nie mam kiedy podać :no:
my śliwki jemy od dawna :tak:
 
reklama
śliwki już po 4 miesiącu można, a truskawki to w soczku hipp po 5 miesiącu już były, więc myślę że też spokojnie można
z tymi śliwkami to mój młody uwielbia sobie gryźć śliwki (są w lidlu do kupienia) daję mu do łapki ćwiartkę śliwki i chłopak jest w niebie :) trzymam je w lodówce co dodatkowo czyni je zimnym gryzakiem na dziąsła, widać że ma z tego gryzienia dużą przyjemność i śliwka to ze wszystkiego chyba najbardziej mu podchodzi
co do biszkoptów po 7 miesiącu to one są twarde, ale w kontakcie ze śliną rozmiękają i robi się dziecku w buzi papka z tego, jak odłamie sobie kawałek to wypluwa, mój też jeszcze bezzębny i je
 
Do góry