reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Minusy III trymestru

Dla mnie minusem III trymestru jest....III trymestr;-) Jeszcze 3 tygodnie temu też biegałam i nie odczuwałam jakiegoś wyjątkowego zmęczenia, a teraz już nie daję rady, nogi bolą strasznie, mam duszności pocę się, no i te upały..Ostatnie dwa dni biegania po mieście od rana do wieczora wykończyły mnie i boli mnie każdy kawałek ciała:wściekła/y: Ale pocieszam się, że już niedługo i będzie koniec:-)

Hej cieszę się, że nie tylko ja mam już "trochę" dość.
Trzeba jeszcze dla dziecka się pomęczyć ale faktycznie upały dają nam w kość.
Do tego jeszcze zapowiadają upalny czerwiec, a ja sama muszę syna do przedszkola zaprowadzać i odprowadzać, a najchętniej nie pokazywałabym się na ulicy.

Wydaje mi się, że każdy się gapi na mój wielki brzuch!!!
 
reklama
u mnie wraz z 3 trymestrem zaczął się "kaczy chód".. czuję się momentami jak słonica bo brzucho wielki (co chwilę spotykam się z pytaniem czy na dniach rodzę!, no i uświadamiam każdego że dopiero w połowie sierpnia!) dziwne to bo do tej pory przybrałam tylko 4 kg a brzuch ogromniasty i ja czuję się jak słonica..


co do ubierania to mimo ciąży staram się wyglądać atrakcyjnie, a niedoskonałości ze strony ciążowej tuszy nadrabiam makijażem :) - przynajmniej w ten sposób sama ze sobą czuję się lepiej. Ostatnio wszystko zaczęło mnie cisnąc więc powyciągałam z szafy zeszłoroczne letnie sukienki - materiał elastyczny więc się poddaje brzuchowi, a i mi o wiele wygodniej w sukience.

na allegro zamówiłam wczoraj legginsy ciążowe.. czekam aż przyjdą.. są ze specjalnym pasem więc w końcu nic mnie cisnąc nie będzie.
 
Dobre samopoczucie w ciąży jest dla nas chyba bardzo ważne.

Ja zjeździłam pół Krakowa za ubrankami, w których będę się czuła w miarę normalnie, o ile można tak się czuć w ciąży.
Mam w szafie masę bluzek ciążowych, których nie założe, bo się źle w nich czuję (np bardzo opinają mi brzuch czego nie cierpię).

No i lekki makijaż na poprawę nastroju.
 
A ja właśnie noszę koszulki opinające brzuszek, jak są luźniejsze czuję się gorzej;-)
Bez makijażu nie wychodzę z domu:-)
Córcię też odbieram z przedszkola i zajmuje mi to min 1,5h dziennie.
Najgorszy mój problem to pocenie się, cała płynę po prostu..
 
Ja tez zdecydowanie wolę ciuchy dopasowane,bo faktycznie w tych wiekszych no juz wieloryb pełną gębą ze mnie:). Ale ja tam nie narzekam na ciążowe dolegliwosci. Mimo,ze jest ich troche to coż...jak to mówia cierp ciało co się chciało:):). POza tym zobacyzcie jak nam bedzie brakowało tych brzuszkow po porodzie....:). Trzeba sie cieszyc każdą chwilą teraz i potem jak juz urodzimy:). Nie ma innego wyjscia kochane:).
Buziaki i obyscie jak najmniej cierpiały z powodu "dyskomfortu ciązowego":)
 
reklama
Do góry