Elkada
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2022
- Postów
- 282
Hej. Przeszukałam lupke i nie znalazłam odpowiedzi na swoje pytanie. Tak wiem wiem powinnam zapytać lekarza ale może najpierw napisze jak to wygląda.
Jestem w 34tc od początku cisza jest młodsza na usg o tydzień, termin z om na 8marca a z pierwszych usg na 15marca + do tego brzuszek małej jest dodatkowo o jeszcze tydzień mniejszy wyszlo to jakoś w 20tc. Na ostatniej wizycie dokładnie 33t6d lekarz stwierdził że mamy za mała wagę +-1980g z usg gdzie rowno 3 tygodnie wczesniej było +-1480g co w sumie daje ładny przyrost w te 3tyg co lekarz potwierdził oraz powiedział że wszystkie przeplywy są ok. Wpisując wszystko w kartę juz po badaniu stwierdził że "dożywimy" trochę małą i dal mi zastrzyki clexane, ok, to też nie problem bo jeśli ma pomóc a do końca nie zostało dużo to jakoś to zniosę. Jednak kiedy wróciłam do domu, przeglądałam zdjęcia z usg i tam na jednym są zaznaczone przeplywy pepowinowe i przy każdym oznaczeniu są wartości minusowe czy to oznacza ze jednak przepływy nie są takie ok? Z nerwów przez jeden dzień mało co czułam mała ale na dzień dzisiejszy wszystko wróciło do normy i szaleje w brzuchu.
Przepraszam za długi i trochę chaotyczny post.
Jestem w 34tc od początku cisza jest młodsza na usg o tydzień, termin z om na 8marca a z pierwszych usg na 15marca + do tego brzuszek małej jest dodatkowo o jeszcze tydzień mniejszy wyszlo to jakoś w 20tc. Na ostatniej wizycie dokładnie 33t6d lekarz stwierdził że mamy za mała wagę +-1980g z usg gdzie rowno 3 tygodnie wczesniej było +-1480g co w sumie daje ładny przyrost w te 3tyg co lekarz potwierdził oraz powiedział że wszystkie przeplywy są ok. Wpisując wszystko w kartę juz po badaniu stwierdził że "dożywimy" trochę małą i dal mi zastrzyki clexane, ok, to też nie problem bo jeśli ma pomóc a do końca nie zostało dużo to jakoś to zniosę. Jednak kiedy wróciłam do domu, przeglądałam zdjęcia z usg i tam na jednym są zaznaczone przeplywy pepowinowe i przy każdym oznaczeniu są wartości minusowe czy to oznacza ze jednak przepływy nie są takie ok? Z nerwów przez jeden dzień mało co czułam mała ale na dzień dzisiejszy wszystko wróciło do normy i szaleje w brzuchu.
Przepraszam za długi i trochę chaotyczny post.