reklama
Ja krzykne jak Igi ignoruje moje słowa, no i od razu reaguje- nie moge sobie pozwolic na uzeranie sie. Czesto mu tlumacze rozne rzeczy, ale zasady musza byc jasne.
zreszta nieraz mi juz w gardle zasycha od gDANIA... Ogolnie rzecz biorac na pewno juz od dzieci w tym wieku mozna wymagac posluszenstwa. Oczywiscie z rozsadkiem. Ale powiem Wam ze jak codziennie rano slysze po moim "no to teraz sie ubierzemy" "NIEEEEEEEEE CHCEEEEEEEEE" to mnie szlag trafia na miejscu... Skonczyly mi sie argumenty
Aga
zreszta nieraz mi juz w gardle zasycha od gDANIA... Ogolnie rzecz biorac na pewno juz od dzieci w tym wieku mozna wymagac posluszenstwa. Oczywiscie z rozsadkiem. Ale powiem Wam ze jak codziennie rano slysze po moim "no to teraz sie ubierzemy" "NIEEEEEEEEE CHCEEEEEEEEE" to mnie szlag trafia na miejscu... Skonczyly mi sie argumenty
Aga
Podziel się: