reklama
Sandra1287
Sandrusia
czesc ja mam dodatnie igg co swiadczy o przebytym w przeszlosci zakazeniu lub remisji lekarz powiedzial ze jest wszystko dobrze i ze powinnam sie cieszyc ze nie mialam zakazenia w ciazy mam nie robic badan do konca ciazy a pozniej to samam bede kontrolowac siebie i dziecko uwazajcie na koty sorowe mieso i nie umyte owoce bo toxoplazmoza to bardzo powazna choroba ktora nie daje zadnych objawow pozdrawiam
kubusiowa_mama
Początkująca w BB
Mój synek od dłuższego czasu ma problem z ropiejącym oczkiem. Byliśmy u okulisty, dostaliśmy kropelki- nie pomogły, potem dostaliśmy drugie kropelki- też nie pomogły, w końcu zostaliśmy skierowanie na zabieg udrożnienia kanalika łzowego, ale go odwołałam. Myślę, że to jeszcze za wcześnie (Kuba miał wtedy 6 tygodni). Wiem, że zabieg jest bardzo bolesny. Cały czas przemywamy oczko solą fizjologiczną lub rumiankiem i masujemy ujście kanalika. W końcu nastąpiła znacząca poprawa, ale od 2 dni znowu jest znacznie gorzej. Czasami, po drzemce sklajają się powieki tak, że nie może ich otworzyć:-( Wygląda to strasznie.
Słyszałam, że ok 6 miesiąca kanalik często sam się udrażnia, tylko nie chcę czekać bezczynnie jeszcze 3 miesięcy.
Znacie może jakieś sposoby na walkę z taką ropką?
Słyszałam, że ok 6 miesiąca kanalik często sam się udrażnia, tylko nie chcę czekać bezczynnie jeszcze 3 miesięcy.
Znacie może jakieś sposoby na walkę z taką ropką?
ja bym nie walczyła ze skutkiem tylko zlikwidowałabym przyczynę czyli zapewne ten nieszczęsny kanalik. Wiem ,ze ciężko zdecydowac o bolesnym zabiegu ale pomyśl ile malutki męczy się z ropiejącym okiem, ja bym nie czekała aż to się "stanie samo" a jak sie nie stanie? Leć do lekarza...chwilkę poboli i przestanie a tak będziecie się męczyć oboje..po co?Mój synek od dłuższego czasu ma problem z ropiejącym oczkiem. Byliśmy u okulisty, dostaliśmy kropelki- nie pomogły, potem dostaliśmy drugie kropelki- też nie pomogły, w końcu zostaliśmy skierowanie na zabieg udrożnienia kanalika łzowego, ale go odwołałam. Myślę, że to jeszcze za wcześnie (Kuba miał wtedy 6 tygodni). Wiem, że zabieg jest bardzo bolesny. Cały czas przemywamy oczko solą fizjologiczną lub rumiankiem i masujemy ujście kanalika. W końcu nastąpiła znacząca poprawa, ale od 2 dni znowu jest znacznie gorzej. Czasami, po drzemce sklajają się powieki tak, że nie może ich otworzyć:-( Wygląda to strasznie.
Słyszałam, że ok 6 miesiąca kanalik często sam się udrażnia, tylko nie chcę czekać bezczynnie jeszcze 3 miesięcy.
Znacie może jakieś sposoby na walkę z taką ropką?
aneteczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2008
- Postów
- 2 223
Jajich kropelek używałaś??
JA miałam podobny problem z okiem synka. Byliśmy u lekarza ogólnego dał chidroxin ale te kropelki nic nie dały.
Potem w 6 tygodniu życia syna poszłam z nim do okulsty, miał zatkany kanalik łzowy.
Lekarz powiedział, że na zabieg przekłócia kanalika jest jeszcze za wcześnie, bo wykonuje sie go przy znieczuleniu i dla takiego malca to za duże zagrożenie. Dał mi krople firmy alcon TOBREX- antybiotyk, kropiłam nimi 10 dni. Juz po 5 dniach było dobrze. Teraz ma śliczne oczko nieropiejące:-)
Może idz do innego lekarza, zobaczysz co powie. czasami faktycznie trzeba wykonać zabieg, ale wiem ze na początku próbuje się leków, zabieg to ostateczność.
JA miałam podobny problem z okiem synka. Byliśmy u lekarza ogólnego dał chidroxin ale te kropelki nic nie dały.
Potem w 6 tygodniu życia syna poszłam z nim do okulsty, miał zatkany kanalik łzowy.
Lekarz powiedział, że na zabieg przekłócia kanalika jest jeszcze za wcześnie, bo wykonuje sie go przy znieczuleniu i dla takiego malca to za duże zagrożenie. Dał mi krople firmy alcon TOBREX- antybiotyk, kropiłam nimi 10 dni. Juz po 5 dniach było dobrze. Teraz ma śliczne oczko nieropiejące:-)
Może idz do innego lekarza, zobaczysz co powie. czasami faktycznie trzeba wykonać zabieg, ale wiem ze na początku próbuje się leków, zabieg to ostateczność.
miałam identyczny problem z moim starszym synkiem. Już dwa dni po porodzie dostawał krople na zapalenie spojówek. Miałam zielone wody płodowe więc podejrzewano, że wtedy się oczko zakaziło. Potem - tak jak u Was - podejrzewano niedrożny kanalik łzowy. Najpierw próbowałam masażem i kropelkami rozwiązać problem, potem zapisałam małego na zabieg bo nie było innej rady. Okulistka uspokoiła mnie, że zabieg wykonywany jest przy znieczuleniu. Kilka dni przed zabiegiem mnie olśniło. Mieliśmy w domu kota! Odkąd kot wyjechał do dziadków na wieś na wakacje, niedrożny kanalik łzowy sam się udrożnił :-) Piszę o tym bo czasem nawracające zapalenie spojówek, a pisałaś, że bywało już lepiej, jest spowodowane alergią na coś tam - wybór jest duży. Przeanalizuj co znajduje się w Waszym otoczeniu, może coś znajdziesz.Mój synek od dłuższego czasu ma problem z ropiejącym oczkiem. Byliśmy u okulisty, dostaliśmy kropelki- nie pomogły, potem dostaliśmy drugie kropelki- też nie pomogły, w końcu zostaliśmy skierowanie na zabieg udrożnienia kanalika łzowego, ale go odwołałam. Myślę, że to jeszcze za wcześnie (Kuba miał wtedy 6 tygodni). Wiem, że zabieg jest bardzo bolesny. Cały czas przemywamy oczko solą fizjologiczną lub rumiankiem i masujemy ujście kanalika. W końcu nastąpiła znacząca poprawa, ale od 2 dni znowu jest znacznie gorzej. Czasami, po drzemce sklajają się powieki tak, że nie może ich otworzyć:-( Wygląda to strasznie.
Słyszałam, że ok 6 miesiąca kanalik często sam się udrażnia, tylko nie chcę czekać bezczynnie jeszcze 3 miesięcy.
Znacie może jakieś sposoby na walkę z taką ropką?
Powodzenia :-)
martalis
mama 24 h
Mój synek od dłuższego czasu ma problem z ropiejącym oczkiem. Byliśmy u okulisty, dostaliśmy kropelki- nie pomogły, potem dostaliśmy drugie kropelki- też nie pomogły, w końcu zostaliśmy skierowanie na zabieg udrożnienia kanalika łzowego, ale go odwołałam. Myślę, że to jeszcze za wcześnie (Kuba miał wtedy 6 tygodni). Wiem, że zabieg jest bardzo bolesny. Cały czas przemywamy oczko solą fizjologiczną lub rumiankiem i masujemy ujście kanalika. W końcu nastąpiła znacząca poprawa, ale od 2 dni znowu jest znacznie gorzej. Czasami, po drzemce sklajają się powieki tak, że nie może ich otworzyć:-( Wygląda to strasznie.
Słyszałam, że ok 6 miesiąca kanalik często sam się udrażnia, tylko nie chcę czekać bezczynnie jeszcze 3 miesięcy.
Znacie może jakieś sposoby na walkę z taką ropką?
moj synek tez tak mial po paru dniach od urodzenia do ok 3 miesieca same mu zeszlo mysle ze to bylo z przeciagu .
mamamatysia
Fanka BB :)
Ja mam problem z ropiejącymi oczkami przy każdej chorobie starszaka:-(.Gdy tylko widzę zaczerwienione oczka od razu wiem, że czas do lekarza.Najczęściej kończy się zapaleniem spojówek i kroplami z antybiotykiem.
bohaciefka
Fanka BB :)
Mój synek od dłuższego czasu ma problem z ropiejącym oczkiem. Byliśmy u okulisty, dostaliśmy kropelki- nie pomogły, potem dostaliśmy drugie kropelki- też nie pomogły, w końcu zostaliśmy skierowanie na zabieg udrożnienia kanalika łzowego, ale go odwołałam. Myślę, że to jeszcze za wcześnie (Kuba miał wtedy 6 tygodni). Wiem, że zabieg jest bardzo bolesny. Cały czas przemywamy oczko solą fizjologiczną lub rumiankiem i masujemy ujście kanalika. W końcu nastąpiła znacząca poprawa, ale od 2 dni znowu jest znacznie gorzej. Czasami, po drzemce sklajają się powieki tak, że nie może ich otworzyć:-( Wygląda to strasznie.
Słyszałam, że ok 6 miesiąca kanalik często sam się udrażnia, tylko nie chcę czekać bezczynnie jeszcze 3 miesięcy.
Znacie może jakieś sposoby na walkę z taką ropką?
Moja córcia miała zatkany kanalik łzowy, zakarapiałam 3x dzienie kroplami od okulisty + masowanie kącika oka w dół przy karmieniu. Jak powieki były sklejone to przemywałam solą fizjologiczną. Była poprawa potem nasilenie. I tak przez 3 miesiące. Od tygodnia wszystko ok. Okulista mówił, iż udrożnienie kanalika dokonuje się kiedy dziecko skonczy 6 miesiecy bo wczesniej jest za małe a do tego zcasu sa duze szanse iz sie samo odetka. Powodzenia
reklama
martusiiia
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2009
- Postów
- 75
u nas był też ten problem okulista dał nam recepte na kropelki które pomogły ale po tygodniu jak przestaliśmy je podawać to znowu powróciło i zakraplaliśmy oczka solą masowaliśmy i potem stwierdziliśmy że chyba na to płukanie bo nic innego się nie zrobi, ale spotkałam znajomą i ona miała ten sam problem i pyta nas czy łzawi mu to oczko a my że tak bo przecież jak płacze to lecą mu łezki i ona nas uspokoiła że to na pewno nie są kanaliki łzowe , więc zobacz czy lecą łezki.. , balam się panicznie tego płukania bo tyle się naczytałam że takim małym to się nie robi ze znieczulenia i wgl, no i teraz jakoś jestr czasem jak go zawieje to ma spowrotem zaropiałe ale to już żadko
Podziel się: