reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mdłości

Patka95

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
3 Lipiec 2020
Postów
53
Cześć dziewczyny, w którym tygodniu przeszły Wam mdłości i ból żołądka? Byłam wczoraj na prenatalnycj i z usg wynika, że jest 12+4 i nadal mam boleści i mdłości.
 
reklama
Dopiero w 16-17 tyg 😕 tyle, że ja cierpiałam na niepowsciagliwe wymioty. Aż wylądowałam w szpitalu 😝 trzymam kciuki aby szybko Ci przeszło
 
Od 6 do 15 tc calodniowe mdlosci,kompletny brak apetytu, totalny jadlowstret do niemalze wszystkiego, na szczescie wymioty byly sporadyczne. Co ciekawe w piewszej ciazy zero tym podobnych atrakcji.
Ale w 15 tc jak reka odjal :)
 
U mnie to były mdłości i wymioty, minęły w 4 miesiącu ciąży. Byłam na tabletkach od mojego ginekologa, które dosyć pomagały, bez nich szpital i odwodnienie murowane.
 
reklama
Mi w 14 tc, a były też bardzo męczące. Każdemu pomaga co innego, mi największa ulgę przynosiła zmiana pozycji tzn. siadasz na piętach, kolana razem, ręce pod czoło i bierzesz kilka głębokich wdechów (w jodze to sie chyba nazywa pozycja dziecka) i czasami jak przeleżałam tak kilka minut na podłodze to wszystko się uspokajało. Natomiast nie działał żaden imbir, napoje czy babcine sposoby.
 
reklama
Do góry