reklama
Zakolorowana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2019
- Postów
- 896
Biedna, myslam że może Xonvea Ci pomogła. Strasznie jest się tak męczyćCześć dziewczyny
Czy któraś z Was miała takie meega silne mdłości 24/7? Bez chwili wytchnienia, plus wymioty. Kiedy Wam przeszło? W którym tygodniu?
Ja juz nie daję rady, nie jestem w stanie w ogóle funkcjonować. Prawie nic nie jem...
Proszę pocieszcie mnie. Jestem tak wymęczona, mam dosyć. Od 6 tygodnia się tak męczę, a obecnie 12 tydzień leci i bez zmian, wręcz od niedzieli jest jeszcze gorzej
Help.
Ja miałam mdłości non stop w każdej z trzech ciąż + wymioty poranne tak do 16-17 tyg. Ale w późniejszych tygodniach tez zdarzało mi się zwymiotować. Ja generalnie musiałam ciągle coś podjadać bo jak tylko robiłam się choć trochę głodna, od razu mnie brało na wymioty. Pomagały mi cukierki imbirowe do ssania i cytrusy - grejpfrut, pomarańcze, mandarynki. Ale każdy przypadek jest inny i jeśli naprawdę nie możesz funkcjonować, to skonsultuj się może jeszcze raz ze swoim lekarzem, bo jeśli prawie nic nie jesz to ryzyko niedoborów i odwodnienia.
ZielonaMamma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2020
- Postów
- 1 723
Ja w pierwszej ciąży wymiotowałam do 15 tygodnia. Schudłam 7 kg. Jeździłam do przychodni na kroplówki, bo czasami nawet łyk soku kończył w toalecie. Wody też nie mogłam za dużo wypić. Nic mi nie pomagało. Mogłam zostać w szpitalu, ale wolałam w domu leżeć i na te kroplówki jeździć, skoro wyniki mi i dziecku wychodziły dobre.
W drugiej ciąży schudłam tylko 4 kg na początku. Też wymioty i mdłości cały czas, ale mogłam już troszkę jeść. Tylko suchy chleb, najlepiej przypieczony w tosterze. Przeszło mi w 13 tygodniu. Ale jak się zbliżał poród to mój organizm się tak czyścił, że nawet na sali porodowej wymiotowałam. Przeszło od razu jak urodziłam.
Jejku, jak sobie to przypomnę, to kolejnej ciąży mi się od razu odechciewa. Trzymaj się @Kwiatuszek1234. Kiedyś minie.
W drugiej ciąży schudłam tylko 4 kg na początku. Też wymioty i mdłości cały czas, ale mogłam już troszkę jeść. Tylko suchy chleb, najlepiej przypieczony w tosterze. Przeszło mi w 13 tygodniu. Ale jak się zbliżał poród to mój organizm się tak czyścił, że nawet na sali porodowej wymiotowałam. Przeszło od razu jak urodziłam.
Jejku, jak sobie to przypomnę, to kolejnej ciąży mi się od razu odechciewa. Trzymaj się @Kwiatuszek1234. Kiedyś minie.
Kwiatuszek1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2021
- Postów
- 209
Ja w pierwszej ciąży wymiotowałam do 15 tygodnia. Schudłam 7 kg. Jeździłam do przychodni na kroplówki, bo czasami nawet łyk soku kończył w toalecie. Wody też nie mogłam za dużo wypić. Nic mi nie pomagało. Mogłam zostać w szpitalu, ale wolałam w domu leżeć i na te kroplówki jeździć, skoro wyniki mi i dziecku wychodziły dobre.
W drugiej ciąży schudłam tylko 4 kg na początku. Też wymioty i mdłości cały czas, ale mogłam już troszkę jeść. Tylko suchy chleb, najlepiej przypieczony w tosterze. Przeszło mi w 13 tygodniu. Ale jak się zbliżał poród to mój organizm się tak czyścił, że nawet na sali porodowej wymiotowałam. Przeszło od razu jak urodziłam.
Jejku, jak sobie to przypomnę, to kolejnej ciąży mi się od razu odechciewa. Trzymaj się @Kwiatuszek1234. Kiedyś minie.
Dziękuję. Ja odliczam dni do czasu kiedy mi w końcu minie. Mam wielką nadzieję, ze to będzie zaraz ...
Ja już wiem, że na kolejne dziecko się nie zdecyduje na pewno. Zbyt ciezko to przechodze.
Oby mi przeszło w 13 tygodniu jak Tobie.
ZielonaMamma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2020
- Postów
- 1 723
Urodzisz, zobaczysz dziecko, pokochasz, to może zapomnisz jak to było w ciąży i się zdecydujesz ja w ciąży też mówiłam, że drugiego to nie będzie. W drugiej ciąży nie wiedziałam , czemu byłam taka głupia i jednak się zdecydowałam. Ale jak teraz patrzę na oboje to kocham ponad życie i nie żałuję, warto byłoJa już wiem, że na kolejne dziecko się nie zdecyduje na pewno. Zbyt ciezko to przechodze.
Kwiatuszek1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2021
- Postów
- 209
Urodzisz, zobaczysz dziecko, pokochasz, to może zapomnisz jak to było w ciąży i się zdecydujesz ja w ciąży też mówiłam, że drugiego to nie będzie. W drugiej ciąży nie wiedziałam , czemu byłam taka głupia i jednak się zdecydowałam. Ale jak teraz patrzę na oboje to kocham ponad życie i nie żałuję, warto było
No to będzie właśnie moje drugie, i czasem mam myśli właśnie, ze po co mi to bylo... to glupie. Nie chde tak myslec, ale jak czlowiek jest juz na skraju wytrzymałości to ma różne myśli. ale trzeciego już na pewno na będzie.
Kwiatuszek1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2021
- Postów
- 209
Pierwszą ciążę tez ciezko znosilam, ale teraz to jest hardcor..
reklama
Sikorka91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Wrzesień 2022
- Postów
- 1 440
Mówiłam dokładnie to samo, a teraz trzecie w drodze zaplanowane, wystarane. Nigdy nie mów nigdy trzymam za Ciebie kciuki.Pierwszą ciążę tez ciezko znosilam, ale teraz to jest hardcor..
Podobne tematy
Podziel się: