reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mdłości, wymioty potrzebuje pomocy

mmufinka

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
13 Grudzień 2013
Postów
123
Witam Kobietki, potrzebuje pomocy ... jestem w 11 tc i nie daje juz rady non stop wymiotuje a jak nie wymiotuje to jest mi niedobrze i tak cały czas! bez przerwy :-( kupiłam z kilogram migdałów bo ponoć one sa dobre ale mi nic nie pomogły!! nawet po wodzie jest mi niedobrze, jedyne co pomaga to mocno gazowana pepsi, ale wiadomo to nie zdrowe :zawstydzona/y:
Juz nie wiem...Macie jakies sprawdzone sposoby ???
 
reklama
Ja też miałam problem z mdłościami, pomagała tylko oryginalna coca-cola (po niej mogłam coś zjeść). Przetrwałam 3miesiace gubiąc 5kg, brałam witaminy i popijalam colą, tylko wtedy udawało mi się nie wymiotowac.
 
miałam dokładnie tak samo non stop mdłości nic nie mogłam jeśc, masakra ,po 3 miesiącu troszkę przeszło , ale niestety przez to nie dojadanie nabawiłam się anemii , a potem "przekazałam " córeczce :( kontroluj swoją morfologię bo wbrew temu co piszą , dzidziuś też cierpi co widac po wynikach badań zaraz po narodzinach .
pamiętam , ze tylko raz mi minęły te mdłości po ciastku ,które robiła moja siostra, och jaka byłam jej wtedy wdzięczna :-)podam przepis bo jest szybkie i bez pieczenia , to zwykłe biszkopty przekładane wysmażonymi jabłkami tak jak na szarlotkę tylko z dodatkiem galaretki najlepiej cytrynowej po prostu wsypujesz do jabłek na sam koniec smażenia ,trochę wychładzasz i przekładasz tym biszkopty potem do lodówki , zimne ciacho było dla mnie błogosławieństwem czego i Tobie życzę
 
Ja wymiotowalam codziennie po kilka razy, schudlam. Tak bylo przez 3 miesiace potem przeszlo. Wtedy zmienilam lekarke i ta nowa mi powiedziala ze sa jakies czopki na wymioty u ciezarnych i gdybym do niej przyszla wczesniej to by mi takie przepisala. Czytalam tez kiedys,ze na patologii ciazy przy takich silnych wymiotach podaja hydroksyzyne, bo dziala przeciwwymiotnie, ale samemu w domu lepiej nie probowac.
 
Musisz zapytac swojego gina o takie czopki przeciwwymiotne. Ja akurat do tej drugiej lekarki trafilam jak mi juz przeszly wymioty i jak jej opowiadalam, ze tak sie z nimi meczylam to powiedziala,ze szkoda,ze do niej wczesniej nie trafilam,bo by mi przepisala takie czopki przeciwymiotne. Mi juz nie byly potrzebne wuec sie nie dopytywalam:-) Ja to nawet schudlam, bo co zjadlam to wymiotowalam, koszmar. Z ta hydroksyzyna to sama sie zdziwilam,ze ja podaja przy tych uporczywych wymiotach,ale tak pisaly kobiety na forach, ze na patologii ciazy podawali. Ja tam bym sie bala ja brac w ciazy.
 
mmufinka, wiem dokładnie co przeżywasz- do 17 tygodnia miałam to samo. Ale pozniej przeszlo- tak po prostu :) i chociaz wydaje sie, ze wymioty nie beda mialy konca to badz pewna, że to nie bedzie trwalo wiecznie ;) tej anemii też bym tak nie brała do serca od razu bo jeśli łykasz preparat witaminowy (albo nawet na jkis czas musisz odstawic) to tak szybko wyniki sie nie popsuja. Ja cierpialam na anemie przed ciaza, pozniej podciagnelam wyniki i zaczela mi sie dopiero w pozniejszej ciazy jak objetosc krwi znacznie wzrosla. Ale wiadomo- wyniki warto robic na biezaco. Na wymioty dostalam czopki torecan- jak byly silne wymioty, bralam jeden czopek i mialam z glowy na dzien albo i dluzej. Bedzie dobrze!
 
Witam Kobietki, potrzebuje pomocy ... jestem w 11 tc i nie daje juz rady non stop wymiotuje a jak nie wymiotuje to jest mi niedobrze i tak cały czas! bez przerwy :-( kupiłam z kilogram migdałów bo ponoć one sa dobre ale mi nic nie pomogły!! nawet po wodzie jest mi niedobrze, jedyne co pomaga to mocno gazowana pepsi, ale wiadomo to nie zdrowe :zawstydzona/y:
Juz nie wiem...Macie jakies sprawdzone sposoby ???

Ja przez pierwsze 2 miesiące miałam poranne mdłości i wymioty.. Potem teściowa mi poradziła żeby rano na czczo pić pół szklanki wody z małą łyżeczką imbiru i trochę soku z cytryny do smaku . mmufinko - Nie jest to może najpyszniejszy napój ale mi pomógł ;)
 
Witajcie dziewczyny, też mam podobny problem. Straszne mdłości mnie dopadają i po jakimś czasie też czasem wymiotuję. Jestem w 10 tc. Też słyszałam, że podają hydroksyzynę, o Torecanie moja znajoma wspominała, jest też Diphergan - syrop przeciwwymiotny, ale ja nie jestem jakoś przekonana do tak inwazyjnych środków w ciąży. Nie chcę, żeby maluchowi coś zaszkodziło. A Ty, szczesliwa mamuska już próbowałaś tych kropli Imbifem? Daj znać, czy pomagają, też myślę nad ich zakupem.
 
Witam wszystkich, jestem w 8 tc, mdłości i wymioty mam od ponad tygodnia. Wypróbowałam już wszystkie sposoby typu migdały, cytryna, miętowe cukierki, herbatka z imbirem i nic z tego ani trochę nie pomogło. Wczoraj moja gin poleciła właśnie ten słynny imbifem, biorę go drugi dzień. Jak na razie to źadnej poprawy, ale piszą że około 7 dni trzeba odczekać. Smak tych kropli pozostawia wiele do życzenia :baffled: aby połknąć te kilka kropli muszę się postarać. Mam nadzieje, że po tych 7 dniach faktycznie mi przejdzie i wreszcie zacznę cieszyć się stanem błogosławionym :-)
 
reklama
Do góry