reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mąż kontra żona porada pytanie

Razer69gaming

Fanka BB :)
Dołączył(a)
29 Marzec 2018
Postów
477
Kochane chciałabym dowiedzieć się jakie zdanie mają wasi mężowie na temat faktu , że oni pracują a wy jesteście w domu i wychowujecie dziecko lub dzieci.. ? Czy spotykają was niemiłe uwagi typu - siedzisz tylko i się bawisz z dzieckiem itd ? Proszę o szczere odpowiedzi
 
reklama
Rozwiązanie
Ja niestety nie przyuczyłam, ale on też nawet nie chciał. Wg niego te wszystkie czynności należą do mnie. Kiedyś nawet chciałam to skończyło się to kłótnią więc odpuściłam.

Czyli sytuacje masz jasna.
Nie masz się co odzywac, bo mąż jasno określił swoje oczekiwania względem ciebie. Pytanie czy ci taki układ pasuje? Jeśli tak to potulnie robisz jak ci każą. A jesli nie to musisz sobie to wszystko przemyśleć i podjąć jakieś decyzje.
A ja zadam pytanie chyba podstawowe czy dogadaliście się, że Ty będziesz w domu a mąż pracuje? Czy sama sobie podjęłaś decyzje że będziesz w domu a on musi zapieprzać?
Ja sobie nie wyobrażam siedzieć w domu kilka lat, bo wiem że potrzebujemy pieniędzy i po macierzyńskim będę musiała wrócić do pracy i mój mąż tego też oczekuje.
Nie wyobrażam też sobie żebym wbrew jemu siedziała w domu z dzieckiem i zmuszała go do utrzymywania całej rodziny z jednej pensji, chyba ze świadomie i wspólnie podejmiemy decyzję że stać nas na to i damy radę z jednej pensji aczkolwiek lubię chodzić do pracy i mieć kontakt z ludźmi więc sama z siebie będę chciała wrócić do pracy.
Jak narazie jest to nie całe 2 lata, córki nie mam z kim zostawić a do żłobka nie chcemy jej puszczać. Tylko właśnie gdy rozmawiam z mężem na ten temat to on wszystko rozumie, my ubezpieczamy się w KRUSie więc to też inaczej wygląda..
On sam mówi, że ja innego wyjścia nie mam j muszę być w domu z dzieckiem.. a z drugiej strony w nerwach mówi że siedzę i nie mam na głowie tyle co on ma. Ale wydaje mi się , że trochę wyolbrzymia swoją sytuację. Ja jestem człowiekiem nie konfliktowym, nie chce zwady więc staram się nigdy nie odgryzać się. . Nie chce potem tzw cichych dni . A dusze w środku kiedy on rozładowuje się i wyrzuca z siebie.
 
reklama
Kochane chciałabym dowiedzieć się jakie zdanie mają wasi mężowie na temat faktu , że oni pracują a wy jesteście w domu i wychowujecie dziecko lub dzieci.. ? Czy spotykają was niemiłe uwagi typu - siedzisz tylko i się bawisz z dzieckiem itd ? Proszę o szczere odpowiedzi
Skoro to tylko siedzenie w domu to niech robi to maz, a Ty wroc do pracy. Ciekawe jak szybko zmieni zdanie.
 
Nie ma co się przejmować gadaniem facetów. Jeżeli mają jakiś problem niech się zamienią z kobietą chociaż na kikka dni obowiązkami i ciekawe jakie było by ich zdanie. Strasznie mnie drażni takie gadanie że kobieta niby nic w domu nie robi a faceta nic nie interesuje oprócz tego co jest na obiad. Każdy facet powinien docenić swoją żonę bo decyzja o dziecku była podjęta wspólnie a dam sobie rękę uciąć że połowa kobiet siedzących z dziećmi chciałaby już normalnie pójść do pracy tylko nie może bo oczywiście facet z siebie nie zrezygnuje po to aby kobieta mogła pójść do pracy.
 
MY Dopiero oczekujemy pierwszego dziecka, ale mój mąż od zawsze powtarza że jego mama wychowywała go do 5 roku życia (nie pracowała, tylko tata) i to była jej najcięższa praca. Wielokrotnie wspomina mi o tym że bardzo szanuję kobiety które wychowują dzieci bo jest to ciężka praca niż ta, gdy chodzi się do firmy i z powrotem. uważa też, że to był piękny okres w jego życiu że siedział z mamą a nie w przedszkolu bądź opiekunką.Znając swojego męża i szacunek jakim nnje darzy, wiem ,że nigdy w życiu bym czegoś takiego nie usłyszała.
Kochane chciałabym dowiedzieć się jakie zdanie mają wasi mężowie na temat faktu , że oni pracują a wy jesteście w domu i wychowujecie dziecko lub dzieci.. ? Czy spotykają was niemiłe uwagi typu - siedzisz tylko i się bawisz z dzieckiem itd ? Proszę o szczere odpowiedzi
 
Ja niestety nie przyuczyłam, ale on też nawet nie chciał. Wg niego te wszystkie czynności należą do mnie. Kiedyś nawet chciałam to skończyło się to kłótnią więc odpuściłam.

Czyli sytuacje masz jasna.
Nie masz się co odzywac, bo mąż jasno określił swoje oczekiwania względem ciebie. Pytanie czy ci taki układ pasuje? Jeśli tak to potulnie robisz jak ci każą. A jesli nie to musisz sobie to wszystko przemyśleć i podjąć jakieś decyzje.
 
Rozwiązanie
Do góry