Dziękuję za odpowiedź.
Właśnie odkąd zostałam matka życie zmieniło się diametralnie. Wcześniej wyjeżdżaliśmy wspólnie do pracy za granicą, wszystkie pieniądze przeznaczaliśmy na budowę domu itd stało się tak nagle, że zaszłam w ciążę więc wszystko musiało się zmienić. Nie mogłam już nigdzie jechać do pracy czy podjąć pracę tutaj, mąż pracuje bardzo dużo.. jednak wciąż słyszę że ja to w sumie nie mam nic na głowie.. bo co to jest zajmowanie się 2 latka.. gotowanie sprzątanie ( no chyba nie muszę wymieniać dalej). Przykro mi bardzo gdy słyszę takie nie miłe słowa. My zawsze byliśmy nie rozłączni, w pracy po pracy . Dziecko wszystko zmieniło , a ja nie mogę się rozerwać aby być z nim i pomagać mu podczas budowy naszego domu a jednocześnie z córką. Sam dobrze wie, jaka nasza córka jest wymagająca, ciekawska świata , ale bardzo mądra i potrzebuje wiele zainteresowania sobą. Mąż nie spędza z nią czasu, bardzo mało.. jedynie wieczorem jakieś pół godziny na kolanach i już do spania. Sam nie raz nie ma cierpliwości a gdyby miał z nią zostać choć na kilka godzin (czego jeszcze nie było nawet raz) to pewnie byłby koszmar hahah niestety dziecko samo się nie przewinie, obiad sam się nie ugotuje, pokoje nie odkurza się same.. córka sama na drzemkę nie pójdzie.. muszę dziennie wozić jakieś 30 minut i wtedy padnie choć też nie zawsze. A w nocy wstawać też jeszcze muszę.. i tak to z nami mamami jest