Materacyk czy fotelik do kąpieli?

[paulina.b]

Jestem na etapie kompletowania wyprawki dla dziecka możecie mi doradzić co jest praktyczniejsze? Co bardziej polecacie?
Czy z plastikowego fotelika do wanienki dziecko nie będzie zjeżdżać?

 

[marta18691]

Jestem na etapie kompletowania wyprawki dla dziecka możecie mi doradzić co jest praktyczniejsze? Co bardziej polecacie?
Czy z plastikowego fotelika do wanienki dziecko nie będzie zjeżdżać?

Ja kupilam sobie piankowa taka mate bo bede w wannie normanlnie kapala

 

[marta18691]

Jakos te plastikowe mnie nie przekonują nie wygodne jak dla mnie

 

[Porzeczka1234]

Jestem na etapie kompletowania wyprawki dla dziecka możecie mi doradzić co jest praktyczniejsze? Co bardziej polecacie?
Czy z plastikowego fotelika do wanienki dziecko nie będzie zjeżdżać?

Z doświadczenia powiem tak jeśli masz wanienkę i w niej chcesz kąpać to nie kupowalabym ani jednego ani drugiego. Ja kupiłam gabeczkę strata pieniędzy i siedlisko bakteri. Nigdy nie kąpałam w niej córek chodź była w domu. Najlepiej kąpać podtrzymując główkę dziecka ręką. Na początku jest stres to może mąż/partner pomoże. Kąpanie takiego maluszka to minuta dosłownie. Także dobrze się zastanów nad zakupem . Gabeczkę w prawdzie koszt ok 20 zł ale może warto kupić jakąś grzechotkę lub body to na pewno się przyda. Powodzenia i miłego kompletowania wyprawki

 

[Ewelina.Be]

Ja miałam ten plastikowy fotelik do wanienki i szczerze mówiąc nie było to wygodne ani dla mnie ani dla syna. Kąpałam tak jak koleżanka wyżej napisała, podtrzymując główkę dziecka i kąpiel trwała ok 2 minuty

 

[DarkAsterR]

Wiesz co z doświadczenia powiem ci tak.
Wanienki są super i w ogóle...wyobrażenia na ich temat są tęczowe. Maluszka kąpiesz w trzy minuty i spoko.
Tylko, ze ja osobiście zauważyłam, ze w takiej wanience lepiej jest kapać we dwie osoby. Jedna dziecko trzyma a druga myje. Jedna osoba jedna ręka owszem da radę ale jak przyjdzie do otworzenia jakiejś butelki z szamponem czy innego mydełka to już się robi akrobacja cyrkowa. Sama spróbuj potrzymać dziecko i jedna ręka otworzyć butelkę, wylać mydełko na szmatkę, gąbkę, ciałko...cokolwiek.
W sytuacji gdzie nie ma drugiej osoby robi się to dość ciężkie.
Jesli masz np duże i ciężkie dziecko, utrzymanie go na jednej ręce robi się dość męczące.
Plus wanienka zajmuje miejsce.
Dodatkowo trzeba ja jakos opróżnić z wody. Wanienka z woda potrafi być ciężka. Spróbowałam, uwierz mi. To niemalże jak praca na orce lub na przodku w kopalni.
Zamiast wanienki kup sobie takie coś jak na zdjęciu.

Siedzisko. Silikonowe, profilowane. Dziecko nigdzie ci nie zjedzie. Wstawiasz to do normalnej wanny, napełniacz wannę woda do określonego poziomu i bez wiekszych trudności możesz wykapać maluszka. Masz obie ręce wolne, luz bluz.
Po uzyciu możesz to opłukać i zostawić w wannie. Bardzo przydatna opcja jak masz mała łazienkę. Zreszta, nawet jak masz duża to nie ma potrzeby zagracania jej wanienka.

 

[ossowska.a.8]

Ja kupilam sobie piankowa taka mate bo bede w wannie normanlnie kapala

Taka mata to nic innego jak siedlisko bakterii po kilku użyciach.

Autorko ja również kąpałam w waniece podtrzymując główkę. Wanienka jest na tyle wygodna, że można przygotować kąpiel w pokoju i po kąpaniu przenieść od razu na łóżka. Nie trzeba przenosić maleństwa z łazienki do pokoku

 

[Sylvia_88]

Ja mam leżaczek do wanienki taki jak na załączonym zdjeciu i u mnie się sprawdza. Ja wolę jednak z leżaczkiem kąpać malucha. Mój ma niecałe 2 miesiące i już waży ok. 6300 g. Dla mnie jest ciężki i nie wyobrazam sobie dziecka trzymać 1 ręką a drugą myć, jeszcze jak jest śliski od emolientu do kąpieli... Z mężem owszem daloby rade, ale sama balabym się..

 

[Mamaona]

Ani jedno, ani drugie. Jeśli Twoje dzieciątko nie będzie lubiło kąpieli to uwierz mi, że zrobisz wszystko, żeby jak najszybciej umyć i wyciągnąć z wody to biedne krzyczące dziecko. Takie materace gąbki i inne rzeczy tylko przeszkadzają. A jak po paru kąpielach uznasz, że jednak się coś przyda, to chyba plastikowy leżaczek. Tylko trzeba dobrzy opłukać i wysuszyć po każdym użyciu.

 

[Natuś_ka]

Ja do wanien ki nie wkładałam nic, podtrzymywalam dziecko reką, bez problemu myłam i ciałko i włoski, płyn do kąpieli dawałam odrazu do wody i dziecko myłam ręką nie żadna gąbka czy rękawicą, szampon dla malutkiej miałam w piance z pompką więc też bez problemu wycięłam na rękę, zawsze też przed kąpielą szykowałam obok pojemnik z czystą wodą do spłukania glowki i ręcznik żeby się nie gimnastykować w tej łazience. W wieku 5 miesięcy córka siedziała więc kupiliśmy krzesełko do kąpieli i przełożyliśmy ja do dużej wanny. Można zrezygnować z kupna wanienki i myć odrazu w dużej ale mycie w pozycji stojącej bez zginania się nad wanną jest dużo wygodniejsze przynajmniej dla mnie, bo u nas nie trwało to później 2-3 minuty, lubiła mała wodę i dobrze jej było pochlapać nóżkami sobie, a jeszcze jak brat towarzyszył i zabawiał to radość ogromna