reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maść na brodawki PureLan100

testowałam tę maść, razem z innymi kupionymi w aptece i moim zdaniem ze wszystkich dostępnych na rynku purelan jest nr jeden. Fakt ze jest drogi, ale skuteczny. A jak zostanie mozna smarowac takze suche miejsca czy spierzchniete usta.
 
reklama
PureLan100 - maść na brodawki
PureLan100 - maść na brodawki.
z
W ostatnim czasie udało mi się dostać do testów maści PureLan100 i wypróbować to cudo!!! Na efekt nie trzeba było długo czekać, był widoczny już po pierwszym zastosowaniu. Po kilku użyciach moje brodawki przestały już krwawić i były jak nowe!!! Maść jest dodatkowo bardzo wydajna. Po otwarciu koperty, jak zobaczyłam małą saszetkę pomyślałam, że to tylko jednorazowa aplikacja. Nic bardziej mylnego. Maść starczyła do końca kuracji. Na pewno dużym plusem jest również fakt, że nie trzeba jej zmywać przed karmieniem, dlatego jest niekłopotliwa w użyciu.
Jedyny minus jaki zauważyłam - niestety brudzi ubrania, ale jest skuteczna, a to jest dla mnie najważniejsze.

Polecam wszystkim matkom karmiącym, z poranionymi i pogryzionymi brodawkami.
Moja ocena 9/10!!!

Zapraszam do recenzji na blogu. Jakie są Wasze doświadczenia z tą maścią??

Świat według Mamy: PureLan100 - maść na brodawki
 
Mimo, iż już troszku się karmimy z córcią - to zdarza się iż te bezzębne dziąseł ka wyrządzą mi krzywdę - stosowałam wiele maści i kremów. I powiem szczerze, że PureLan bardzo mi spasował. Bardzo podoba mi się to, że jest to czysta lanolina, bez dodatkowych substancji jak ma to miejsce w przypadku innych tego typu specyfików - to pierwszy plus. Ja do testów otrzymałam małe opakowanie tej maści - i jest bardzo wydajna, więc nawet małe opakowanie spokojnie starczy na długo. I działa na obolałe brodawki bardzo kojąco w moim przypadku. Maści co ważne nie trzeba zmywać przed kamieniem co jest bardzo ważne po urodzeniu dziecka, gdy chce ono ssać pierś praktycznie non stop. PureLan 100 jest niezbędnikiem mamy karmiącej piersi i dziękuję za możliwość testowania tego produktu.
 
Witam, nie wiem czy moja poprzednia opinia się zarejestrowała, bo mam problem z netem, więc pisze ponownie. Maść przyniosła znaczną ulgę poranionym brodawkom zaraz po posmarowaniu, ale wystarczyła na jednorazowe zastosowanie+posmarowałam troszkę popękaną skórę na stópkach maleństwa. Plusem jest fakt, iż nie trzeba zmywać przed każdym karmieniem, a minusem jego cena. Ja na razie używam wkładek laktacyjnych, więc na brudzenie przymykam oko, bo tylko wkładka będzie zabrudzona, jednak u mam, które nie stosują już wkładek będzie to problemem. Całościową, obiektywną opinię mogłabym jednak wystawić dopiero po dłuższym używaniu ;-)
 
Z maścią PureLan spotkałam się już po porodzie pierwszego dziecka. Dość sporą wtedy próbkę wykorzystałam w najtrudniejszych momentach karmienia piersią. Natychmiastowo odczuwałam ulgę, maść pomogła przetrwać ból i pozwoliła na dalsze karmienie. Słyszałam także,że maść bardzo dobrze nawilża. Dlatego przetestowałam ją na synku atopiku. Synek ma problem z przesuszonymi kolanami i łokciami. Maść PureLan bardzo dobrze nawilża i przynosi ulgę. Polecam mamom małych alergików.
 
Maść PureLan otrzymałam podczas prowadzenia pierwszej ciąży od lekarza prowadzącego. Dzięki niej przebrnęłam przez ciężkie początki karmienia piersią. Szybko przynosi ulgę i regeneruje skórę. Tym razem postanowiłam przetestować ją na synku atopku. Adaś ma problemy z suchymi kolanami i łokciami. Maść szybko nawilża, przynosi ulgę a skóra bardzo szybko się regeneruje. Jedyny minus to wygórowana cena.
 
Dostałam próbkę do testowania. Nie mam żadnej opinie na jej temat niestety. Taką samą ilość mogę dostać w aptece, a jeśli mam wyrażać opinię na jej temat to muszę stosować torchę dłużej.
 
Mialam okazje testowac masc Purelan. Z probki nie bardzo mozna bylo sie dowiedziec jak faktycznie masc dziala wiec zaopatrzylam sie w tubke poniewaz troche o tej masci czytalam.
To byl strzał w dziesiatke! Smarowalam nic brodawki po kazdym karmieniu i rezultat byl taki, ze moje brodawki byly wolne od pekniec, krwawien itd .. zaluje ze przy pierwszym dziecku nie wpadlam na ta masc.
Minusem jest cena ale masc jest wydajna. Ooza tym moim zdaniem przyjemnosc karmienia bez bólu jest warta kazdych pieniedzy ;-)
Ja POLECAM!
 
reklama
Maść PureLan100 jest doskonała na popękane brodawki, przynosi ulgę i ukojenie. Jednak faktycznie należy mieć większe opakowanie maści niż to, które zostało przesłane w ramach testu aby dostrzec jej skuteczność.
 
Do góry