reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
Ile ma lat??? Są takie etapy u dziecka [emoji16] mój ma 4,5 i jeszcze z niego nie wyrósł, chociaż z tatem spokojnie zostaje już, jak ja idę do pracy... Jest mamoza i tatoza [emoji23] a jakby tata go odwiózł do przedszkola?

No właśnie mąż pracuje rano. A już z Panią ustaliłam że będę go 20 minut później przyprowadzala na razie. Mój w listopadzie skończy 3 latka.
Dzięki dziewczyny. Już mi troszkę lepiej, może faktycznie u niego to musi potrwac kilka dni.
A jutro umowie się z sąsiadka bo ona ma córkę w tej samej grupie a nasz Antek uwielbia ja, może poproszę ją żeby porozmawiać z Laura żeby ona go za rączkę poprowadziła. Nasz to na okrągło chce do niej chodzić i ciągle o niej mówi. W przedszkolu jednak jak to dzieci ona z dziewczynami bardziej przystaje.
 
reklama
@monia_55 czasami każda ma "dziwne" myśli... Ja od paru dni mam ochotę pozabijać każdego i od razu mówię: "na H mi to było??? Cala rodzinka i ta papranina, a od marca będzie jeszcze więcej?", Potem przychodzi syno albo córka i myśli odlatują szybciej niż przyleciały [emoji6] nie jesteśmy robotami mamuśka
Dobrze wiedzieć że nie tylko ja mam takie myśli :) Jakoś tak raźniej. Dzięki!
 
Jak to cały dzień siedzi w kącie i płacze??? A panie po co tam są? Wiadomo, że jest dużo dzieci, ale jak ten maluch przeżywa jak można nie podejść, nie przytulić, nie pocieszyć??? :(

Miałam sny ciążowe. Śniło mi się doskonałe usg, a na nim dziewczynka. :D Ależ uparta jestem.
Dziewczynki, wcześniej "czułam ruchy", albo sobie wmówiłam. Teraz nic nie czuję. Zaczynam wpadać w panikę czy wszystko jest ok. Już kilka dni nic nie czuję. :(

Nie martw sie, ja mam tak samo - nie mam ani brzuszka, ani zadnych objawow ani nic innego nie czuje - tak jakbym nie byla w ciazy! A wiem, ze wszystko jest dobrze, bo nie ma innej opcji!

Moze warto znalezc sobie jakies zajecie, ktore Cie wciagnie i sprawi, ze sie zrelaksujesz i przestaniesz myslec o tym, ze moze jest cos nie tak?

Ja szczerze powiem mam malo czasu na to, zeby sie w ogole zastanawiac nad moja ciaza - bardzo sie ciesze, ze nosze w sobie malenstwo, odzywam sie dobrze ale na co dzien mam tyle na glowie, ze dni leca mi jeden za drugim - nie wiem nawet kiedy! I tak sobie wlasnie mysle, ze to chyba bardzo dobrze, bo gdybym miala wiecej wolengo czasu moze tez bym sie zaczela zamartwiac, a tak nie mam na to czasu! :)
 
Ja się witam w trakcie robienia krzywej cukrowej ledwo się trzymam żeby nie zwrócić po tej ochydnej glukozie.... musiałam teraz zrobić wcześniej bo w poprzedniej ciąży miałam glukozę na granicy a teraz miałam w morfologii dosyć wysoka :( buu to jest okropne. Małego odwiozłam do babci a mąż pracuje przy paczkach w domu. W poniedziałek mam prenatalne. Jeszcze 10 minut i będę mieć znowu pobierana krew a potem kolejna godzina jeszcze przede mną. Jest mi taaaaaaaak okropnie niedobrze :( wczoraj musiałam zostawić małego u mamy na 12 godzin (pierwszy raz tak długo był będę mnie) to jak wróciłam po niego to się aż popłakałam :( ja nie wiem jak to będzie przy porodzie jak będę go musiała na kilka dni zostawić. Chyba mi serducho popęka. To się wydaje może niedorzeczne ale jeszcze nigdy go na tak długo nie zostawiłam
 
Jak to cały dzień siedzi w kącie i płacze??? A panie po co tam są? Wiadomo, że jest dużo dzieci, ale jak ten maluch przeżywa jak można nie podejść, nie przytulić, nie pocieszyć??? :(

Miałam sny ciążowe. Śniło mi się doskonałe usg, a na nim dziewczynka. :D Ależ uparta jestem.
Dziewczynki, wcześniej "czułam ruchy", albo sobie wmówiłam. Teraz nic nie czuję. Zaczynam wpadać w panikę czy wszystko jest ok. Już kilka dni nic nie czuję. :(
Pani mówi że podchodzi do niego rozmawia i że ogólnie Antos to bardzo mądre dziecko ale jest uparty i nie umie się przełamać.
Co najlepsze to jest to że jak już przychodzi z przedszkola i się trochę uspokoi to zaczyna opowiadać jakie tam są super zabawki i wszystko że szczegolami. Czyli on tam siedzi, płacze i obserwuje. W domu nam mówi że w przedszkolu jest fajnie a kolejnego dnia to samo.

Mnie się tak też już wydawało przez 3 dni wieczorem że czyje ruchy ale przeszło i 2 dni spokój. Ale mam nadzieję że wszystko ok.
 
Dokładnie tak, ja miałam o tyle dobrze, że w niemieckich przedszkolach jest adaptacja dziecka... Pisałam kiedyś, w pierwszym przedszkolu Filipowi zajęło to tydzień (ale była mama, która z córką 2 czy 3 miesiące chodziła), a tutaj w tym 2 tyg. A potem po miesiącu cofka, mama nie idzie do domu, zostaje z dzieckiem... Żegnałam się z nim pół godziny i tak dalej, od początku [emoji848] i powiem wam, cieszę się, że miałam na to czas, nie że do pracy idę czy coś, tylko czas na to, żeby dziecko się przyzwyczaiło
Zresztą w pl zrobiłam z Natalia to samo, Panie mi mówiły, że nie wolno, po czym mnie same zaprosiły, żeby N się mogła przełamać i spokojnie z nimi zostać, tydzień czasu...
Super. Mi zawsze wyrywali dziecko. Nie było adaptacji i był zakaz wejścia rodziców. Naście lat temu takie barbarzyńskie praktyki.
 
Hej dziewczyny,
Ja też mam dzisiaj wizytę, zapomniałam się wpisać. Bardzo się denerwuję bo jestem chora i wczoraj trochę mnie brzuch bolał :( Mam dzisiaj u mojego lekarza, pewnie będzie mierzył NT- kolejny stres. A za tydzień mam prenatalne+pappa co do których ciągle nie potrafię podjąć decyzji czy zrobić...

Powodzenia reszcie wizytującej.

Witam nowe mamusie. Też nie mogę doczekać się zamkniętego tematu :)

Co stosujecie na katar??? W nocy spać nie mogę, mam spray pren. alen ale to wcale nie działa :o
 
Może zrobimy na zamkniętym wątku cześć brzuszkowa? Jak byłam na październikowych mamusiach 2017 to robiłyśmy sobie zdjęcia naszych brzuszków i pisałyśmy pod zdjęciem który tydz ciąży, potem super było wszystko odtworzyć z przebiegu całej ciąży. Fajnie było tez porównywać nasze brzuszki :) miałyśmy koleżankę która w 36 tygodniu ciąży miała praktycznie lekko zaokrąglony brzuch, jak w 3-4 miesiącu. Nikt by nie uwierzył ze z tego brzuszka mogło takie duże dziecko wyjść :D
 
Hej dziewczyny,
Ja też mam dzisiaj wizytę, zapomniałam się wpisać. Bardzo się denerwuję bo jestem chora i wczoraj trochę mnie brzuch bolał :( Mam dzisiaj u mojego lekarza, pewnie będzie mierzył NT- kolejny stres. A za tydzień mam prenatalne+pappa co do których ciągle nie potrafię podjąć decyzji czy zrobić...

Powodzenia reszcie wizytującej.

Witam nowe mamusie. Też nie mogę doczekać się zamkniętego tematu :)

Co stosujecie na katar??? W nocy spać nie mogę, mam spray pren. alen ale to wcale nie działa :o
Na katar spróbuj sobie zagotować w garnku rumianek i łyżeczkę soli himalajskiej. I posiedzieć nad tym z ręcznikiem. Ja jeszcze dodaję olejek eukaliptusowy (eteryczny nie zapachowy). Ja nawet córce takie coś stawiam koło łóżka na noc jak ma katar i ładnie odtyka nos. Albo maść majerankowa (chociaż na mnie nie działa).
 
reklama
Twoja w autobusie płaczę. A mój cały czas. Już sama chodzę przez ro przedszkole jak kłębek nerwów. Poszedł na dwa dni i się pochorowal, pewnie od płaczu i krzyku, bo on cały dzień w przedszkolu podobno siedzi na fotelu w kącie I płacze. Nie sika, nie je, nie bawi się tylko płaczę. I od wczoraj znów go prowadzam i znów to samo. Dziś sama zaczęłam tam ryczeć bo już nie mam siły na to przedszkole, serce mi się kraje jak patrzę jak on się wyrywa tym paniom żeby do mnie uciec.
Ostatnio właśnie mało się udzielam bo przez tego mojego trzylatka nie myślę o ciąży za wiele. Jeszcze teraz prawie codziennie mam jakieś wizyty i badania. A to holter, laboratorium endokrynolog, genetyk, kardiolog i tak w kółko, codziennie coś.
Witam nówe przyszłe mamusie[emoji3], zycze powodzenia na. Dzisiejszych wizytach. Trzymam kciuki żeby było dobrze. Miłego dnia[emoji8]. PS. U nas dziś pochmurne i pada.
Wspolczuje bo ja tez przezywalam pierwszy turbo n przedszkola z moim dzieckiem. Teraz sie zaczal drugi I juz calkiem bez placzu jest, chociaz na zadowolonego rano nie wyglada, ale wiem ze je spi, bawi sie to kamien z serca. U nas moze latwiej bo odkad skonczyl roczek byl rano wozony tyle ze do niani.
Trzymam kciuki za co raz lepszy kazdy dzien.
 
Do góry