Gratuluję wszystkich pozytywnych wieści z wizyt, witam nowe osoby
Nie dam rady dzisiaj się odnieść do różnych postów, bo jestem tak wykończona, że zasypiam. Wróciłam z pracy, zjadłam coś, poszłam się położyć z książką, co skończyło się drzemką. Wstałam pół godziny temu, miałam jeszcze iść do sklepu, ale odpuściłam. Idę się myć i spać, bo normalnie nie kontaktuję. Szczerze mówiąc mam już dość tego ciągłego zmęczenia. W pracy jakoś funkcjonuję, ale ledwo, ledwo, a po pracy wracam i mogłabym tylko spać. Nie mam siły totalnie na nic...