reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
@Ann_ spróbuj jeszcze byc dobrej mysli bardzo trzymam kciuki zeby bylo wszystko dobrze .Staraj się jak najwięcej leżeć nie rób żadnych ciezkich prac MUSI BYĆ DOBRZE !!!!
 
reklama
Witam. Chyba do Was dołączę jak mogę.?Wczoraj zrobiłam test i wyszła druga kreseczka, dziś powtórzyłam i również jest . Mam 35 lat dlatego bardzo się boję czy wszystko będzie ok. Staraliśmy się już od października zeszłego roku. Żeby było śmiesznie w zeszły poniedziałek jak byłam u lekarza to ze względu na wiek i podejrzenie endometriozy skierował mnie do kliniki leczenia niepłodność i. Mamy już synka, ktory w listopadzie skończy 3 latka. Gratuluję Wszystkim przyszłym marcowy mamusiom. Test z wczoraj i dziś.
Witaj :)
 
Dziewczyny napiszcie, ile czekacie na wizytę u ginekologa? Ja mam wizytę dopiero 24 lipca, ginka każe tylko powtarzać bety a na usg tyle czasu mam czekać. Ostatnia miesiączka była w maju, czwartkowa beta 2035 wiec już coś powinna widzieć.. Nie wiem czy nie szukać teraz kogoś innego na pierwsze usg a potem nie wrócić do tamtej, bo zależy mi żeby ona prowadziła ciążę. Jestem w kropce, a martwię się bardzo, bo długo się staraliśmy, mam niedoczynnosc tarczycy i hashimoto. A może lepiej czekać jeszcze te dwa tygodnie? Poradzicie?
 
Mój zły sen prawie na pewno się zaczął. Drugi raz dzieje się to samo. Dziś 44dc i mam dużo brązowego śluzu. Już wczoraj widziałam że coś się dzieje o śluz zmienił kolor jasnego na taki lekko szary brudny. A dziś rano jak widać w opisie. Pierwsza ciąża idealna. Potem starania drugie dziecko poronienie w 46dc, potem zdrowy synek numer 2 się rodzi. I teraz kolejną ciąż i bach powtórka z rozrywki. Piątek-sobota barunatny śluz. Widzę, ze juz zaczwlonsie poronienie na 90%. Nie wierze nawet w inny scenariusz. Jesli sytuacja będzie taka sama to pójdę w poniedziałek do gina, jeśli rozpocznie się już normalne krwawienie to zaczekam do zakończenia. Nie mam co biec na ip będę tam czekać kilka godzin na sprawdzenie ciąży badaniem bo nie mam jeszcze karty ciąży. Potem co by nie bylomodesla do domu. Tu nie ma zwyczaju dawać pacjentkom leków jak luteina czy duphaston. Maja zasady, że ciąża albo sama się różni ie, albo umrze. Nie wspomagają ciąży.
Eh jak dobrze, w takim momencie, że masz soboty ma wolne, no i mam moich chłopców.
Trochę smutno..
Przykro mi,ale jeszcze może jest nadzieja. Przechodzilam to cztery razy raz doszlam do 18 tygodnia, takze juz nie wierze w bezpieczny tydzien ciąży, do samego konca bede zyc w stresie. Trzymaj sie
 
Dziewczyny napiszcie, ile czekacie na wizytę u ginekologa? Ja mam wizytę dopiero 24 lipca, ginka każe tylko powtarzać bety a na usg tyle czasu mam czekać. Ostatnia miesiączka była w maju, czwartkowa beta 2035 wiec już coś powinna widzieć.. Nie wiem czy nie szukać teraz kogoś innego na pierwsze usg a potem nie wrócić do tamtej, bo zależy mi żeby ona prowadziła ciążę. Jestem w kropce, a martwię się bardzo, bo długo się staraliśmy, mam niedoczynnosc tarczycy i hashimoto. A może lepiej czekać jeszcze te dwa tygodnie? Poradzicie?
Mi kazal 1 sierpnia dlatego tez zmienie lekarza bo to za dlugo, jeszcze pracuje w takich warunkach co niebezpieczne sa dla zdrowia dziecka mowilam mu a on nic. Też jestem sama w stresie co robic co powiedziec w pracy [emoji53]
 
Mi kazal 1 sierpnia dlatego tez zmienie lekarza bo to za dlugo, jeszcze pracuje w takich warunkach co niebezpieczne sa dla zdrowia dziecka mowilam mu a on nic. Też jestem sama w stresie co robic co powiedziec w pracy [emoji53]
Najlepiej pójdź prywatnie do obojętnie którego lekarza zeby poprostu sprawdzić gdzie jest ciąża czy jest w macicy i myśle ze wtedy można pójść na l4 jeśli Twoja praca jest niebezpieczna
 
Dziewczyny napiszcie, ile czekacie na wizytę u ginekologa? Ja mam wizytę dopiero 24 lipca, ginka każe tylko powtarzać bety a na usg tyle czasu mam czekać. Ostatnia miesiączka była w maju, czwartkowa beta 2035 wiec już coś powinna widzieć.. Nie wiem czy nie szukać teraz kogoś innego na pierwsze usg a potem nie wrócić do tamtej, bo zależy mi żeby ona prowadziła ciążę. Jestem w kropce, a martwię się bardzo, bo długo się staraliśmy, mam niedoczynnosc tarczycy i hashimoto. A może lepiej czekać jeszcze te dwa tygodnie? Poradzicie?
Pójdź prywatnie na samo usg . Przy takiej becie będzie dużo widać , u mnie przy becie 933 był pęcherzyk w macicy i gin nie kazała więcej robić bety . Po tygodniu już było ciałko żółte ale teraz podobno ciąża się nie rozwija . Niema sensu powtarzać bety . Dopiero wtedy kiedy są podejrzenia ze coś nie tak
 
Ann bardzo mi przykro [emoji22] nie trać nadziei do końca. Strasznie się to czyta. Przytulam.
Dzieki
@Ann_ spróbuj jeszcze byc dobrej mysli bardzo trzymam kciuki zeby bylo wszystko dobrze .Staraj się jak najwięcej leżeć nie rób żadnych ciezkich prac MUSI BYĆ DOBRZE !!!!
Dzieki, ale już poprzednim razem w piątek zaczęłam plamic, poszliśmy w niedzielę do szpitala, zrobili usg i powiedzieli, ze jest zarodek i mam odpoczywać. Leżała plackiem cała niedziele, a w poniedziałek nadal mnie ginekolog. Powiedział, że dużo krwi i na ist nic nie ma. W sensie ani zarodka ani jaja, czysto. A wieczorem zaczęło się intensywne krwawienie. Więc wiem, że to leżenie, odpoczywanie to nie pomoże. Nie wierze. Nie chce sobie tego robić drugi raz. Wolę odpedzic wszelkie źle myśli i nadzieje też. Co ma być to będzie i tyle.
Przykro strasznie może jednak to nie poronienie.. Przytulam
Może jakby to wyglądało inaczej niż poprzednim razem to miałabym jeszcze nadzieję, ale staram się nie robić nam nadziei.
Przykro mi,ale jeszcze może jest nadzieja. Przechodzilam to cztery razy raz doszlam do 18 tygodnia, takze juz nie wierze w bezpieczny tydzien ciąży, do samego konca bede zyc w stresie. Trzymaj sie
Taka prawda, że nie ma bezpiecznego czasu. Jak ma się coś zdarzyć to tak będzie.

Wiecie dobrze się czuje. Nie chce robić jakichś scen bo mam dwóch cudnych synów. Ale nie rozumiem tego schematu u nas. Zupelnie zdrowa ciaza, wczesne poronienie, znowu zupełnie zdrowa bez powikłań ciąża i znowu wczesne poronienie. Pewnie nigdy się tego nie dowiem, bo nie mialam okazji badać zarodków.
 
reklama
Najlepiej pójdź prywatnie do obojętnie którego lekarza zeby poprostu sprawdzić gdzie jest ciąża czy jest w macicy i myśle ze wtedy można pójść na l4 jeśli Twoja praca jest niebezpieczna
Bylam na usg jeszcze nic nie widać a beta jest niska wiec ciaza wczesna i musze czekac,ale spodziewalam sie ze bedzie mi kazal przyjść chociaz 20 a nie w sierpniu wiec kolo tego pojde do innego, jeśli druga beta da wzrost
 
Do góry