Ale co mam usunac? [emoji6] scren wyslij mi na privDopisywać do tabelki dopisywać [emoji4]
@Adeline89 nie umiem usuwać postów [emoji21] zgodnie z prośbą dodałam rodzeństwo do tabelki, ale dwa posty pod można usunąć [emoji6] więc... Do dzieła
U nas dzisiaj dużo lepiej [emoji6] Zobacz załącznik 893661
reklama
aga6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2016
- Postów
- 21 072
Ja juz usunelam ;p tam posty pod tabelka byly.Ale co mam usunac? [emoji6] scren wyslij mi na priv
Jak ktos chce cos dopisac a nie umie/nie moze to priv do ktorejs z moderatorek ;-)
@Adeline89 , @aga6 lub @mala-rybka
Komu już powiedziałyście o ciąży ? Bo ja szczerze chwilowo dopóki nie będę w drugim trymestrze tylko wiedzą rodzice, rodzeństwo, jedni znajomi męża i jedna moja przyjaciółka. Chwilowo nie mówimy, dopóki nie wejdę w drugi trymestr
kwasek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2018
- Postów
- 2 422
to u nas na wsi już chodzą ploty że któraś z naszej rodziny jest w ciąży jeszcze nie wiedzą która tylko, bo nas jest tu dwie, ja i szwagierka Sąsiadka ostatnio do szwagierki zagadała czy to ona czy ja bo nie są pewni a szwagierka tez ma brzuszek Powiedział że ona nic nie wie
Wkurzają mnie takie osoby, bo zamiast przyjść sie zapytać, jak już chcą tak bardzo wiedzieć te wszystkie pierdoły z wiochy, to ploty rozsiewają....
Wkurzają mnie takie osoby, bo zamiast przyjść sie zapytać, jak już chcą tak bardzo wiedzieć te wszystkie pierdoły z wiochy, to ploty rozsiewają....
Niestety na wsi tak jest. Ja na szczęście mieszkam w mieście Teraz na nowym mieszkaniu to sąsiedzi tak nie znają to spoko, ale do mamy tak na szczęście nie jeżdżę, bo tam odrazu by coś im nie grało Nosze luźniejsze rzeczy to tak na szczęście nie widać jeszcze
Papillonek1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2018
- Postów
- 5 427
Babcia szybsza niż fb Dobra jest!
Cześć dziewczyny. Ja bym prosiła by dopisać do tabelki że rodzeństwa brak.
Co do tego kto wie o ciąży to tylko moja mama i siostra oraz przyjaciółka i dwóch najbliższych przyjaciół męża. I moja praca bo l4. Co do plotek to mieszkam w mieście i tu tak się tym ludzie nie interesują, moi rodzice mają dom na wsi i tam niestety każdy o każdym wie, nie zazdroszczę tym które tam mieszkają bo wystarczy że któraś nie idzie do pracy kilka dni i już plotki. Ja jednak bardzo cenię sobie spokój i własne mieszkanie i swobodę, rodzice i teściowie mieszkają w tym samym mieście ale nie ma niezapowiedzianych wizyt i wpadania z ciastem bez uprzedzenia kontakty mamy bardzo dobre, a moja mama i siostra są mi bardzo bliskie. 4.09 mam wizytę i jestem już nerwowa.
Co do tego kto wie o ciąży to tylko moja mama i siostra oraz przyjaciółka i dwóch najbliższych przyjaciół męża. I moja praca bo l4. Co do plotek to mieszkam w mieście i tu tak się tym ludzie nie interesują, moi rodzice mają dom na wsi i tam niestety każdy o każdym wie, nie zazdroszczę tym które tam mieszkają bo wystarczy że któraś nie idzie do pracy kilka dni i już plotki. Ja jednak bardzo cenię sobie spokój i własne mieszkanie i swobodę, rodzice i teściowie mieszkają w tym samym mieście ale nie ma niezapowiedzianych wizyt i wpadania z ciastem bez uprzedzenia kontakty mamy bardzo dobre, a moja mama i siostra są mi bardzo bliskie. 4.09 mam wizytę i jestem już nerwowa.
Ma już 88 lat i 3 jeszcze żyjące siostry. Każda ma dzieci wnuki i prawnuki. I wszystko się roznosi w tempie błyskawicznym. Bo ona i jej siostry uwielbiają plotkowac....Babcia szybsza niż fb Dobra jest!
A mi dziś źle jakoś.. Miałam iść na pielgrzymkę do Wawolnicy-co roku chodzimy. Byliśmy nawet jak Wiki miała 3 miesiace. Ja zazwyczaj szłam z Wiki cała drogę albo pół a mąż jechał samochodem obsługujący logistycznie. I zawsze szły moje 2 siostry(jedna z córka w wieki wiki) i rodzice. No i oni się poszli a my nie. Plan był taki że mąż idzie a ja w tym roku samochodem ale Wiki jeszcze kaszle więc wolałam nie ryzykować.
Ale mi szkoda...
A do tego tak niedobrze że nie mogę się za nic zabrać, nawet za obiad dla córki...
Jakaś taka trudna ta ciąża...
Papillonek1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2018
- Postów
- 5 427
Wąwolnica? My idziemy jutro, ok. 4 rano... Będzie zjazd rodzinny, naście osób. Idealna okazja, aby pochwalić się radosną nowiną. Nie wiem tylko czy wstanę. Ech. Mam wielkiego lenia, tylko śniadanie zrobiłam, obiad zjemy na mieście. Ewentualnie zrobię ciasto z jabłkami i cynamonem. I finito!Ma już 88 lat i 3 jeszcze żyjące siostry. Każda ma dzieci wnuki i prawnuki. I wszystko się roznosi w tempie błyskawicznym. Bo ona i jej siostry uwielbiają plotkowac....
A mi dziś źle jakoś.. Miałam iść na pielgrzymkę do Wawolnicy-co roku chodzimy. Byliśmy nawet jak Wiki miała 3 miesiace. Ja zazwyczaj szłam z Wiki cała drogę albo pół a mąż jechał samochodem obsługujący logistycznie. I zawsze szły moje 2 siostry(jedna z córka w wieki wiki) i rodzice. No i oni się poszli a my nie. Plan był taki że mąż idzie a ja w tym roku samochodem ale Wiki jeszcze kaszle więc wolałam nie ryzykować.
Ale mi szkoda...
A do tego tak niedobrze że nie mogę się za nic zabrać, nawet za obiad dla córki...
Jakaś taka trudna ta ciąża...
reklama
polcia177
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2016
- Postów
- 2 698
Niektórzy mają czuja. Moja koleżanka pisała z moja siostrą że jej się śniło że jestem w ciąży wiec już jej tez powiedzieliśmy [emoji12]Opowiem Wam sytuacje jak mojej mamie powiedziałam o ciąży. Powiedziałam ją, żeby do mnie przyjechała bo musi mi doradzić co mam ubrać na 80 urodziny babci. Słuchajcie tego wchodzi do mnie do mieszkania (ostatnio gadałyśmy że przytyłam i trochę brzucha mam) i ona hasło do mnie "Oj jak tam ? Widzę dzidzia urosła" i mnie za brzuch . Ja zdziwiona i mówię "Hahaha bardzo śmieszne", zaczęła się śmiać, a ja się zaczęłam zastanawiać czy ona coś wie. Zrobiłam jej kawę rozmawiamy i jej mówię, że będzie babcią, bo jestem w ciąży, a ona zaczęła się śmiać i mówić że miała dobre przeczucie. Ja jej powiedziałam że jak wparowała i takie hasło powiedziała to aż mi kopara opadła i zastanawiałam się czy ona czegoś nie wie. Śmieje się, że ona to czuła, hehe.
Podziel się: