Cc tez nie jest rewelacjaA teraz jakie plany? Ja się boję nie wiem czemu .... momentami chcę cc
reklama
Oooo i to ile ...... rano piłam tylko wodę i ostatni posiłek o 21. Wyniki dziś o 8:30
No to sie nie dziw ja juz o 19 ostatni posilek i slodkie raz, jak sie tyle zje to wynik jak najbardziej masz ok
Ja rodzilam w 19 tygodniu prawie,ale skurcze te same darlam sie na maksa, jedynie co to tylko dziecko drobinka, ale da sie przezyc ,fakt,ze momentami odlatywalam, jednak po cc dlugo dochodziłam do siebieOstatnio niestety podali mi za późno i to dla mnie tez trauma. Długo nie mogłam o tym zapomnieć nie mogłam nawet o tym rozmawiać. Więc ja na pewno bede chciała znieczulenie no chyba że nie będzie boli krzyżowych i szybka bedzie akcja porodowa [emoji12]trzeba sie łudzić. Narazie i tak staram sie o tym nie myśleć bo to mnie przeraża!
Wiem też że nie każda kobieta ma ten sam ból. Bo znam dziewczyny które opowiadały że ból był ale do zniesienia i w ogóle np nie mogły krzyczeć. Ja przy swoim bólu sie darłam nie dało sie inaczej myślałam że mnie zarzynają od środka: p
polcia177
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2016
- Postów
- 2 698
Ja myślałam że nie przeżyje[emoji12] ale cc bym sie bała za bardzo więc już wole sn.Ja rodzilam w 19 tygodniu prawie,ale skurcze te same darlam sie na maksa, jedynie co to tylko dziecko drobinka, ale da sie przezyc ,fakt,ze momentami odlatywalam, jednak po cc dlugo dochodziłam do siebie
Właśnie ze względu na to że to operacja i dochodzi sie dłużej do siebie niż po sn
Ale u ciebie to też inna zupełnie sytuacja bo z takim strasznym zakonczeniem. Trzeba wierzyć że teraz po prostu już z góry zasłużyłaś na to co najlepsze!
Kasia323
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2018
- Postów
- 3 963
Nie wyobrażam sobie co musiałas czuć rodzac martwe dziecko... tak strasznie mi przykro jak czytam o takich historiachJa rodzilam w 19 tygodniu prawie,ale skurcze te same darlam sie na maksa, jedynie co to tylko dziecko drobinka, ale da sie przezyc ,fakt,ze momentami odlatywalam, jednak po cc dlugo dochodziłam do siebie
monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
Jeszcze na tym nie zastanawiałam sie.A teraz jakie plany? Ja się boję nie wiem czemu .... momentami chcę cc
Oba nie za dlugie 1 ) o 17 bylam na izbie przyjęć z bólami zanim wszystkie papierkowe sprawy pozalatwiali i podlaczyli mi kroplówke to byla 19 a o 21.05 już corcia byla na świecie . Po porodzie mowilam ze tak moge rodzic ze poród to pikuś. 2) porod był jeszcze krotszy w nocy o 3 odeszly mi wody zanim sie umylam i naszykowalam i pojechalam do szpitala tam bylam ok 4 a po 6 urodzilam syna jesli chodzi o ból to ten drugi poród byl bardziej bolesny mimo ze krotszy .Pamietam jak mowilam ze nigdy wiecej juz. Jednak po latach zmieniłam zdanie [emoji41]Jak wspominasz swoje porody ?
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2018
- Postów
- 2 010
Mnie skurcze obudziły po 1, co 12 minut, na porodówkę pojechaliśmy jakoś przed 6, skurcze co 7-5minut a rozwarcie zerooooo ! Jakoś koło 9 chyba podłączyli oxytocyne,a o po 12 urodziłam. Wiadomo, że bolało jednak chyba ból fizyczny po stratach i tęsknota za dziećmi są gorsze...ból porodowy minie,ten fizyczny nie chce odejść. Także jeśli będzie mi dane będę walczyć z bólem porodowym.
Dokładnie takMnie skurcze obudziły po 1, co 12 minut, na porodówkę pojechaliśmy jakoś przed 6, skurcze co 7-5minut a rozwarcie zerooooo ! Jakoś koło 9 chyba podłączyli oxytocyne,a o po 12 urodziłam. Wiadomo, że bolało jednak chyba ból fizyczny po stratach i tęsknota za dziećmi są gorsze...ból porodowy minie,ten fizyczny nie chce odejść. Także jeśli będzie mi dane będę walczyć z bólem porodowym.
reklama
monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
Wlasnie tez się zastanawiam co u NiejWiecie co u @FallenAngel83 ? Dawno jej nie widzialam..
Podziel się: