reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2019

Kiedy założyć wątek zamknięty?

  • 1 miesiąc

    Głosów: 5 100,0%
  • 3 miesiące

    Głosów: 0 0,0%
  • 5 miesięcy

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    5
  • Ankieta zamknięta .
reklama
A mi sama przedszkolaka powiedziała ,ze mam nauczyć syna bronic, bo mowi,ze ona nie jest w stanie upilnowac i zauwazyc wszytko. Ja synowi tlumaczylam uderzy cie raz uprzec i ostrzez a jak chce dalej to oddaj i tyle. A moj Alan spokojny,a tamten psot [emoji23] u nas moja szwagierka ma trójkę synow takie diabły i zawsze mojemu cos zrobiły jak nie guzy to do oka patyk wlozyli i mial szyte białko w oku tragedia zawsze jemu cos zrobili a oni cali, takie spokojne najbardziej cierpi. Powiedziałam,ze ma sie nie dac, i kiedys przyszedl dumny i mówi Bartek mnie uderzyl wiec ja mu oddalem [emoji23] . Teraz ma 7 lat naprawdę sie zmienil jest cwanszy. Pamiętam,ze mama tez uczyła mnie zebym byla grzeczna,ale tłumaczyła nawet takie drobnostki,ze jak bawie sie z kims to powinnismy razem sprzatac a nie ja z bałaganem zostaje i pozniej do kolezanek zawsze mowilam chwilka sprzatamy kazdy sie bawil [emoji23] tak samo z kasa jak ktos mi cos kupil a wtedy kupowało sie lizaki,lody gumy kulki to ja tez kupiłam, a siostra juz byla inna, jak miala kase obkupila wszystkich,a jak oni mieli chowali sie zeby dla siebie tylko
Tak mój też był gnębiony, taki nieśmiały, robi wszystko co koledzy powiedzą, nawet te glupie rzeczy albo przeważnie właśnie te. Też mu mowilam że ma oddać, bo już nie wytrzymałam, nauczyciele tylko mówią że nie wolno, rodzice w dupce to mają. No i zawsze jak już mój oddał przychodzila pani i kare dostawał Norbi. Nikt nawet nie zapytał jak to było i dlaczego uderzył kolegę! Już nie pamiętam ile razy ja dzwoniłam do szkoły by wyjaśnić sprawę albo pojawiałam się osobiście. W końcu poszłam do klasy tych chłopaków co bili N i dopiero szkoła zareagowała. Ciekawe jak będzie w tym roku...
 
@Sliim nie wiem czy widziałaś. Doedytowałam post.

Twój wet nie wie co jest psu, nie wie jak go leczyć, otworzy go i się zobaczy, ale cenę zabiegu zna? Może warto skonsultować się z innym wetem? Jakie województwo jesteście?
Wiesz co chyba właśnie skonsultujemy to z kimś innym bo też dla mnie to dziwne. Kujawsko pomorskie
 
Tylko że panie które tam pracują nie informują o przypadkach zachorowań innych dzieci. Jak jechałam do szpitala z gorączka i wyniotujacym dzieckiem zadzwoniłam do pani się spytać co jedli to dopiero mi powiedziała że dwa dni wcześniej dziecko w żłobku wymiotowalo. No i się wyjaśniło. Na drugi dzień w tym samym szpitalu 4 dzieci z tego samego żłobka A nie wiadomo Jeszce ilu w innych szpitalach. Żłobek byl zamknięty bo wszystkie dzieci chore.
Dziwne że nie informują :eek: ja jak tylko szkarlatyna zaczęła panować to każdemu rodzicowi mówiłam że proszę by obserwować dziecko bo mamy przypadek szkarlatyny:) ale to pewnie zależy od osoby miałam koleżankę która bała się informować o chorobach nie wiem czemu
 
Tak mój też był gnębiony, taki nieśmiały, robi wszystko co koledzy powiedzą, nawet te glupie rzeczy albo przeważnie właśnie te. Też mu mowilam że ma oddać, bo już nie wytrzymałam, nauczyciele tylko mówią że nie wolno, rodzice w dupce to mają. No i zawsze jak już mój oddał przychodzila pani i kare dostawał Norbi. Nikt nawet nie zapytał jak to było i dlaczego uderzył kolegę! Już nie pamiętam ile razy ja dzwoniłam do szkoły by wyjaśnić sprawę albo pojawiałam się osobiście. W końcu poszłam do klasy tych chłopaków co bili N i dopiero szkoła zareagowała. Ciekawe jak będzie w tym roku...
Jestem w szoku że nauczycielka dwóch stron nie wysłuchała z osobna tylko od razu kara bez rozmowy z dziećmi
 
Tak mój też był gnębiony, taki nieśmiały, robi wszystko co koledzy powiedzą, nawet te glupie rzeczy albo przeważnie właśnie te. Też mu mowilam że ma oddać, bo już nie wytrzymałam, nauczyciele tylko mówią że nie wolno, rodzice w dupce to mają. No i zawsze jak już mój oddał przychodzila pani i kare dostawał Norbi. Nikt nawet nie zapytał jak to było i dlaczego uderzył kolegę! Już nie pamiętam ile razy ja dzwoniłam do szkoły by wyjaśnić sprawę albo pojawiałam się osobiście. W końcu poszłam do klasy tych chłopaków co bili N i dopiero szkoła zareagowała. Ciekawe jak będzie w tym roku...
Moj idzie do pierwszej klasy tez sie martwię
 
Czyli 12+1 to już drugi trymestr?
Trymestry
Screenshot_20180828-153605.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_20180828-153605.jpg
    Screenshot_20180828-153605.jpg
    71,9 KB · Wyświetleń: 186
reklama
Do góry