reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki w UK i IRL- prowadzenie ciąży i nasze życie na obczyźnie

no akurat jakie antybiotyki biorę to chyba ważne dla Ciąży, więc wydaje mi się że powinno być wpisane... no ale to moje zdanie

w środę byłam na pierwszym USG :-) maleństwo ma się dobrze:-) ciąża jest starsza o 4 dni :-) teraz czekam na list z wynikami, mam nadzieje że teraz będzie dobrze :-)


Moj list przyszedł dzisiaj- jest low risk jak 1 do 35,000 szansy na zespół downa :-)

Jak pisałam w wątku o badaniach, moje wyniki dla pani doktor z toksoplazmozy byly podejrzane i jeszcze raz dawałam krew.
Jak sie okazało te podejrzane wyniki jak byk znaczą, ze przebyłam i mam nie aktywną.. No ale angielska służba zdrowia :/ A niech sobie sprawdzaja jedyny pozytyw to dodatkowy scan, ale sie ciesze na to :-)
 
reklama
mi powiedzieli że jak będzie duże ryzyko to zadzwonią... a jak nie to do dwóch i pół tygodnia od badań... więc czekam i mam nadziej że będzie dobrze...

Też już dostałam list na skan w 20 tygodniu :-) więc teraz tylko czekać...

A powiedzcie mi kiedy powiedzieliście pracodawcy że jesteście w ciąży?? Bo ja jeszcze tego nie zrobiłam i mam obawy....
 
Jednak prostuje to o toksoplazmozie.
Czy ktoras to badanie robila? Na tej plaszczyznie pokazali jak niskie kompetencje posiadaja lekarze w UK.

5 tygodni od niepewnych !! wynikow ponawiaja badanie i karza czekac koekne trzy!! W polsce po kilku dniach masz wynik , jak watliwy znowu badanie oo 2 tygodniach i wtedy ew leczenie! A tutaj to sie ciagnac ma 9 tygodni prawie!!
We wtorek lece do polski.

List dostalam po tygodniu i 2 dniach od badania..

Nie pracuje obecnie wiec tego problemu akurat nie mam heh
 
tu jest masakra z tymi lekarzami, wiem o tym dobrze.... wiele mam im do zarzucenia...
ja ide na badanie we wtorek, a skan polowkowy mam 25/10 a sprawdzali wam bicie serca chociaz na tym badaniach na ZD czy totalna olewka?? ja po tych dwoch poronieniach caly czas panikuje....

ja tez nie pracuje... odeszlam jak sie tylko o ciazy dowiedzialam
 
Ja robiłam toksoplazmozę w Polsce, akurat jak się dowiedziałam że jestem w ciąży to byliśmy na urlopie i zrobiłam wszystkie badania... wiec tu nawet o to nie pytałam... serca też mi nie słuchali... nie wiem czy tak ma być czy nie...

kamilaedi nie szkoda Ci było macierzyńskiego jak już pracowałaś?? da się wyżyć z benefitów?? pytam bo o tym myślałam ale z tego co mi się wydaje to nie za dużo kasy się dostaje a mieszkanie trzeba płacić, życie też tu coraz droższe... a jak dzidzia w drodze to dużo wydatków nas czeka...
 
abed- moze i szkoda bylo, ale praca nerwowa po 9h czasem bez przerwy i pojawilo sie pierwsze plamienie powiedzialam sobie dosc!! i odeszlam.... ja jestem jak juz wspomnialam po przezyciach i naprawde nie chcialam ryzykowac kolejnej fasolki...
czy da sie wyzyc jakos dajemy rade ja dlugo tu pracowalam wiec mam tzw zsilek dla szukajacych pracy + doplacaja do mieszkania wychodzi jakbym pracowala part/time.
wydadkow zapowiada sie duzo wiem... mam nadzieje ze damy jakos rade :) mimo wszystko u nas strach o dzidzie byl za duzy zebym zostala w pracy....
 
no ale ponoć tu tak jest że jak powiesz pracodawcy że jesteś w ciąży to on musi Ci zapewnić bezpieczne stanowisko pracy, nawet gdyby to miał być siedzenie i odbieranie telefonów, tak położna mi powiedziała na pierwszym spotkaniu... żebym na nic się nie zgadzała bo to jego obowiązek a jak coś to mam jej powiedzieć i ona do niego zadzwoni... ja mam nadziej że wszystko będzie dobrze ale też trochę się obawiam... nie mówiłam wcześniej bo bałam się że poronię ale za niedługo minie 3-mc to już będę musiała powiedzieć...
 
Hej dziewczyny :-)
Mam do Was pytanko jak długo czekałyście na list ze szpitala z wynikiem na zespół downa ?? Mi powiedzieli 2,5 tygodnia, a jutro mija trzy i dalej nic... nie wiem czy dzwonić tam czy czekać na wizytę u położnej którą mam za tydzień... tylko czy położna będzie miała wynik?? nie wiem czy się martwić, chyba jak by było duże ryzyko to by zadzwonili
 
reklama
Do góry