Temperaturę mierzymy o jednakowej porze przed wstaniem z łóżka tuż po przebudzeniu. Termometr musi mieć dwa miejsca po przecinku (bez problemu w aptece czy internecie kupicie termometr owulacyjny) i musi mieć kontakt ze śluzówka, więc mierzy się albo w pochwie, albo w ustach. Ja np. w tygodniu wstaję wcześniej, a w weekendy mogę pospać ze względu na wolne, więc mam ustawiony budzik zawsze na tą samą godzinę, mierzę temperaturę, zapisuję w tel. i albo wstaję, albo idę spać dalej
Wiesiołek bierzemy od 1dc do owulacji i wpływa na poprawę śluzu