reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

Na raty, to nie bardzo mi sie usmiecha, nie chce znowu sie pchac w splaty :-(, ale chyba inaczej nie damy rady... bez zmywarki nie moge zyc, no nie mowiac juz o pralce ;-)
Ewa Ty szczesciaro :-) spiochu jeden, ale Ci zazdroszcze :cool2: tez bym z checia poszla spac, ale kurdupel rzadzi, a zaraz Rozalcia wroci ze szkoly, takze moge sobie pomarzyc, ehhhh

Honda, a u Ciebie w miescie nie ma polskiej szkoly? A moze sproboj w councilu, jak support dla polskich dzieci w szkolach.
 
reklama
honda ja pracyje jako care assistant i juz niegtety wrocilam do pracy ... tez mi sie nie chcialo bo niejestem tam z powolania czy ze ich wszystkich lubie. Pieniadze kiepskie no ale moglam zalatwic to by po powrocie z macierzynskiego isc na nocki. Moze i ty tak zrobisz jak masz okazje. Owiele bardziej sie oplaca bo moj G pracuje od pon do piatku a ja w weekendy , bo na nianke czy przedszkole sie nie zdecydowalismy i nie mamy tu zadnej pomocy ze strony dziadkow.
 
kravat praleczka super.......

A u nas dzien taki sobie. Maly nie pospal z rana nie chcial i proby usypiania trwaly 1,5 godziny wiec juz potem zrezygnowalam. Teraz spi n a przewidziana swoja drzemke popoludniowa wiec mam chwilke czasu. Z doniesien z polski to juz mamy zalatwione drzewo i stal. Teraz tylko musimy sie zastanowic czy chcemy belkowany sufit czy nie. Sporo tego zalatwiania.:sorry2:
 
Ja też nie wykonuję tego zawodu z powołania, na kasę nie narzekam myślę że dobra chociaż jak za taką pracę należałoby się więcej. U mnie jak byłam w ciąży nocki były dostępne tylko na demenci a to mnie nie interesowało, nie umiem z takimi ludzmi pracować, zresztą było to wtedy niebezpieczne dla mnie. Może jak będę wracać do pracy to coś sie zmieni, bo mi też najbardziej odpowiadałby nocki. Co prawda weekendy w moim przypadku odpadają. 2 dzieci w domu i moje spanie jak mysz pod miotłą, najmniejszy hałas mnie budzi. Ale wtedy tylko na 2 dni bym dawała małą do żłobka lub opiekunki więc jestem to w stanie przeżyć. Narazie oczywiście tylko tak mówię. Kubę dałam do żłobka jak miał ponad 2,5 i było mi ciężko a co dopiero z takim maleństwem ale czasami nie ma wyjścia. Szukałam pracy w okolicy i owszem jest ale za sporo niższą stawkę więc nawet dojazdy do Glasgow mi się opłacają
 
no u nas sa 4 oddzialy i jesen z nich to taka typowa juz konkretna demencja, niektozy jak roslinki. Na tym oddziale preferuje prace choc za dnia jak pracowalam to bylam na innym , z ludzmi z ktorymi szlo pogadac. Niestety moja nerwowosc z natury i ciagle ich wolanie- nurse......nurse.... chce tamto czy tamto juz mnie do wku.... ja nie mam nerwow na nich ....
Ogolnie preferuje demencje, tam praca zrobiona, spia nie trzeba ich pytac (czy akurat napewno chca ta czy inna bluzkie czy inna rzecz) , wiem moze straszne to so mowie ale po tylu latach pracy w takim zawodzie juz nie ma sie serca.....
 
Hej dziewczynki,ale sie rozpisalyscie,ja tylko na chwile,maz dalej chory wczoraj byl u lekarza i dostal antybiotyk wiec mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej
Deveinred Barnimek taka chudzinka ale to dobrze moj to chyba ma juz 10 kg,klops maly:-D
Ja sprzatalam domy,restauracje i biuro ale musialam wszystko zostawic jedynie wrocilam do restauracji.

isabell ja prawie kazda prace znalazlam z ogloszenia-internet i gazeta:-)
Ewa prawda korzystaj poki mozesz bo pozniej to nie wiadomo kiedy sie wyspisz,mi sie marzy noc przespana bo ostatnio to ciezko maly sie budzi chyba na te zeby:-(
Deveinerd to juz zaczeliscie ?fajnie nie ma to jak dom z ogrodkiem:-)
 
Ostatnia edycja:
Ja chce lepic anioly i juz, powiem Wam szczerze ze juz sie tutaj narobilam i nie bardzo mi znowu chce sie wracac do pracy.
Teraz mam mozliwosc pracowac z dziecmi autystycznymi i wlasnie dlatego mam dylemat. W Polsce pracowalam i z Rozia mam doswiadczenie, ale czy warto teraz wszystko komplikowac skoro mam czas dla zabki i jej brata, a to robota jak poprzednia (dojazdowy carer) czyli jak znajac siebie, pewnie bede w pracy 24h, bo jak juz zaczne to nie umiem odmowic :-( i cholernie sie angazuje i potem rycze w domu jak cos sie dzieje nie tak :(.
No nie wiem co robic. Super place, warunki tez, ale z drugiej strony nie bedzie mnie w domu....
 
U nas tak za dobrze nie placa bo czy sie jest na dzien czy na noc taka sama stawka a za overtime tez nie ma wiecej tylko tyle ile normalnie. Ja na 7 funtow i tylko dla tego ze mam NVQ3 wiec lepiej dostaje od innych . Jak ktos tego nie ma to ma oczywiscie mniej.
Ale tak jak mowisz , za taka prace powinno dostawac sie wiecej.
 
reklama
gasiorek no twoj jest wiekszy od mojego chos mlodszy... jeszcze jedno wazenie i nie bedzie mojego na siatce centylowej hi hi hi hi

kravat fajna praca, uczaca i ksztaltujaca osobowosc, ale ja z dziecmi bym nie mogla pracowac, gdzies tam jeszcze w srodeczku mnie jest odrobina emocji i serca dla takich malych. Starzy wiadomo kiedys umra, jest to ich ostatnia na tym swiecie przystan i przezyli swoje zycie , wiec prosciej.
 
Do góry