Makta
Mama Julki Łobuziulki :)
Hej dziewczynki!!
Witam oczywiscie nowa mamusie. Az serce rosnie ze nasze forum tak pieknie sie rozrasta.


Isabell trzymam kciuki za dopakowywanie sie dzisiaj, smaczne jedzonko na droge i spokojna podroz. Jak bedziesz mogla odezwij sie jak dotrzecie do domu. Jestem bardzo ciekawa jak Mala zniesie podroz. Oczywiscie trzymam kciuki!!!
Mnie to czeka w poniedzialek...dzisiaj zaczne robic liste aby o niczym nie zapomniec.
Kiepsko dzisiaj spalam. Julke chyba swedziala buzka bo po nocnym cycu ciezko jej bylo usnac i byla bardzo niespokojna. A do tego mamy dzisiaj troche spraw do pozalawiania w miescie wiec raczej nie odpoczne...
Isabell ucz koniecznie mala spania w swoim lozeczku. Powiem Ci ze u nas konsekwencja zdala egzamin. Fakt ze wstawalam za kazdym razem w nocy na karmienie i nie raz mialam dosc. Konsekwentnie usypialismy ja za kazdym razem w lozeczku nawet jak baaaardzo nie chciala. Teraz usypia bez zadnych problemow. Kapiel, butla, kolysanka i dziecka nie ma
az jestem normalnie dumna z siebie he he he
Witam oczywiscie nowa mamusie. Az serce rosnie ze nasze forum tak pieknie sie rozrasta.



Isabell trzymam kciuki za dopakowywanie sie dzisiaj, smaczne jedzonko na droge i spokojna podroz. Jak bedziesz mogla odezwij sie jak dotrzecie do domu. Jestem bardzo ciekawa jak Mala zniesie podroz. Oczywiscie trzymam kciuki!!!
Mnie to czeka w poniedzialek...dzisiaj zaczne robic liste aby o niczym nie zapomniec.
Kiepsko dzisiaj spalam. Julke chyba swedziala buzka bo po nocnym cycu ciezko jej bylo usnac i byla bardzo niespokojna. A do tego mamy dzisiaj troche spraw do pozalawiania w miescie wiec raczej nie odpoczne...
Isabell ucz koniecznie mala spania w swoim lozeczku. Powiem Ci ze u nas konsekwencja zdala egzamin. Fakt ze wstawalam za kazdym razem w nocy na karmienie i nie raz mialam dosc. Konsekwentnie usypialismy ja za kazdym razem w lozeczku nawet jak baaaardzo nie chciala. Teraz usypia bez zadnych problemow. Kapiel, butla, kolysanka i dziecka nie ma