reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy ze Szkocji

Bzyczek znam ten ból, bo co 6mcy ląduje w Yorkhill. Na początku była masakra bo ponad pół dnia tam przesiadywalam, a teraz to zawsze proszę o wizytę o 9 rano co oznacza że ok 12 wychodzimy, po konsultacji z 2 lekarzami I kroplach.
Joasia super że Adaś grzeczny, oby tak dalej!

Co do tematu dziadków, to wiem jak to jest z robieniem czagos za plecami rodziców, bo to dokładnie metoda moich teściów. Już skończyło sie kupowanie nieodpowiednich prezentów jak się wscieklam i oddalam zabawki z powrotem do sklepu a kupiłam w zamian odpowiednie (wiekowo). Teściowej zajęło 2 lata zrozumienie, że 6mczne dziecko nie pobawi się zabawka dla 2latka. Po pierwszym oberzeniu teraz się pyta i konsultuje zakup, ale początki były ciężkie.

Ja zastanawiam się nad wyjazdem do PL po urodzeniu, ale ciężko mi to sobie wyobrazić - sama z 2 dzieci i bez auta. Nic może coś wykombinuje. Teraz już bym chciała urodzić szczególnie że pogoda ma się poprawić.
 
reklama
Witam dziewczyny po dłuuugiej przerwie :-)

Widzę, że się pozmieniało sporo... :tak:
Przede wszystkim- Joasia- gratuluję synka, oby rósł zdrowo :tak::-) A tym, że mu się odmieni to się nie przejmuj, może synek zostanie taki spokojny ;-) Niektóre dzieci takie są i już ;-) Swoją drogą to duże ułatwienie, zwłaszcza, gdy ma się już jedną pociechę...

Przerażona, współczuję relacji rodzinych, wyobrażam sobie, co musisz czuć.

My po wizycie w PL już, było miło, ciepło i drogo :-D Czasem jak wchodziłam do sklepu to się za głowę łapałam ;-) Dziumka mi się troszkę rozgadała w towarzystwie babci i ciotek, ale dalej ciężko u niej z mową... Czasem się zastanawiam, czy już nie pora do logopedy... Aczkolwiek może to tylko moje histerie...
Pozdrawiam ciepło
 
Magda porażka ten szpital. Niby dla dzieci specjalistyczny nie powiem przyjemnie jak sie tam wchodzi te rysuneczki na ścianach, poczekalnie z mnóstwem zabawek ale to jedyne plusy. Wiadomo, że rodzic nie ma cierpliwości czekać kilka godz a co dopiero dziecko. Nie poważne to jest.:no: Cieszę się, że mamy to za sobą. I na razie nie grozi mi powrót tam przynajmniej nie z powodu dla którego, byliśmy tam wczoraj. Na szczęście badania wyszły ok. :-)
Vampira wydaje mi się, że nie masz jeszcze powodów się martwić, że mała jeszcze nie wiele mówi. Jest jeszcze malutka. Poza tym weź pod uwagę, że jednak ma do opanowania dwa języki. Moi chłopcy też późno zaczęli mówić bo mieli skończone 3 latka jak się tak na dobre rozgadali a wcześniej to tylko pojedyńcze słowa. Synek koleżanki w wieku moich Bobków miał ten sam problem i zaczął porządnie mówić dwa miesiące temu bo jest w PL od marca. Nie martw się wszystko będzie dobrze:-). My mieliśmy tu speach therapy i nie wiele nam pomogła głównie dlatego, że byli jeszcze za mali. Jedno co nam kazała robić to mówić po polsku, nie uczyć angielskiego. Stwierdziła bowiem, że angielski złapią od otoczenia a żeby potrafili sobie rozróżnić pl od ang to rodzice mówią tylko po polsku. W PL logopeda powiedział mi to samo. Mam nadzieję, że troszkę Cię uspokoiłam ;-)
 
hej dziewczyny
na wieczór zaczyna się ocieplać a jutro juz ładna pogoda aż chce się żyć

joasia ciesz się spokojem póki możesz bo nie wiadomo co przyniesie przyszłość emilcia też była spokojna a teraz skacze wierci się i tak wkólko
wampira nie ma czym się przejmować córcia jeszcze mała i napewno się rozgada moja nawija jak najęta czasem miałabym ochotę ja zakleić taśmą :-) a zaczęła jak miała 2lata i 2 miesiące więc wszystko przed tobą

bzyczek dobrze że już potych badaniach też bym się wściekła jakbym miała tyle tam siedzieć

przerażona przykro że rodzinka się nie interesuje ale nie przejmuj się olej ich i ciesz się swoim dzieckiem i mężem ich strata
u nas moi rodzice bardzo się interesują życzeia urodzinowe itp,prezenty rozmowy są na porządku dziennym natomiast ze strony męża teściowa nawet nie zadzwoniła do szymona na urodziny więc ja do nich też nie dzwonię a jak jestem w polsce to odwiedzam ich z grzeczności raz w ciągu 2 tygodni a teść jest jeszcze gorszy niż teściowa

my wybieramy się do polski w sierpniu tylko jeszcze nie wiemy czy samolotem czy samochodem wciąż rozważamy za i przeciw jak narazie bilety lotnicze strasznie drogie więc więcej przemawia za samochodem
sprawdzam jeszcze pogodę i :-) przepięknie dziewczyny jutro od 16C a póżniej 19C 20C 21C i tak narazie do 28maja na tyle pokazuje mi pogodę super:-) jutro wyjmuję meble ogrodowe bo w tym tygodniu napewno będę z nich korzystac no i ubrania letnie hura hura
 
Hey;-)
No powiem Wam ze z tym ang.nic na sile,dziecko zawsze zalapie w przedszkolu/szkole,wiec nie ma co sie przejmowac.:dry:
Moj maly co jakis czas zaskakuje mnie nowymi ang. ''slowkami'',baa nawet zdaniami,co sam do konca czasami nie wie co to znaczy :-DAle ciesze sie ze jakos sobie radzi jako jedyny polaki w grupie ,nawet czasami jak nie wie czegos to sie domysla,a to juz spory sukces:tak:
Bzyczku wspolczuje takiego czekania...rodzic ma dosc a co dopiero dziecko.Moj m.to chyba by wyszedl z tamtad,albo zrobil awanture,:wściekła/y:serio:tak:
No pogoda zaczyna sie poprawiac,pranie dzis mi ladnie wyschlo,bylismy na spacerku,zakupach...
Teraz siedze sama,bo moj poszedl do sasiada (szkota) za sciana obejrzec mecz i wypic piwko,dzieci spia,a ja zaczynam seansik filmowy:-D...a tak spalby na kanapie :-D
 
Bzyczek znam ten ból, bo co 6mcy ląduje w Yorkhill. Na początku była masakra bo ponad pół dnia tam przesiadywalam, a teraz to zawsze proszę o wizytę o 9 rano co oznacza że ok 12 wychodzimy, po konsultacji z 2 lekarzami I kroplach.
Joasia super że Adaś grzeczny, oby tak dalej!

Co do tematu dziadków, to wiem jak to jest z robieniem czagos za plecami rodziców, bo to dokładnie metoda moich teściów. Już skończyło sie kupowanie nieodpowiednich prezentów jak się wscieklam i oddalam zabawki z powrotem do sklepu a kupiłam w zamian odpowiednie (wiekowo). Teściowej zajęło 2 lata zrozumienie, że 6mczne dziecko nie pobawi się zabawka dla 2latka. Po pierwszym oberzeniu teraz się pyta i konsultuje zakup, ale początki były ciężkie.

Ja zastanawiam się nad wyjazdem do PL po urodzeniu, ale ciężko mi to sobie wyobrazić - sama z 2 dzieci i bez auta. Nic może coś wykombinuje. Teraz już bym chciała urodzić szczególnie że pogoda ma się poprawić.
ja w grudniu wracam do pl.
 
Justysia to tak jak ja. Nie ma dnia żebym nie patrzyła na pogodę i jak zobaczyłam sloneczko to aż się cieplej zrobiło. Taka pogoda ma się utrzymać do końca miesiąca. Będzie jeden czy dwa z przelotnymi deszczami ale nawet wtedy ma być 20 st.

My w tym roku nie lecimy do PL. Ostatni raz byliśmy w sierpniu i planujemy lecieć w maju przyszłego roku. W marcu byli u nas teściowie ( jakoś to przeżyłam:-D) a końcem lipca przylatują moi rodzice. Tak sobie to zaplanowaliśmy w tym roku. Bilety faktycznie drogie.:-(
 
reklama
witajcie,
juz w gazetach piszą że od wtorku do piatku ma byc tu lato!!! wiec korzystajmy kobitki!!! chyba trzeba bedzie sie jakimis filtrami posmarowac-jak juz pisza o tym w gazetach:)
ja w miare mozliwosci mam zamiar latac do pl, tesknie bardzo a czas ucieka a chcialabym zeby maly mial tych dziadkow a dziadki jego. Ja nigdy nie mialam dziadkow jedynie "przeszywana" babcie:)
w tym tyg przylatuje do nas mojego siostra, pod koniec czerwca moja mama i na poczatku lipca lecimy do pl:) jeszcze sie tylko zastanawiam na jak dlugo jak bedzie pogoda w pl to moze i na cale wakacje:)))) zwlaszcza ze tu nie zapowiada sie ze bedzie pogoda wiec chcialabym zeby maly skorzystal troche z pogody w pl
justyna to super ze jednak udalo sie ze jedziecie do pl:)))
przerazona wyobrazam sobie ze szkoda Ci malego, ale wierze że sami z mezem stworzycie mu idealna i kochajaca rodzine... a na reszte nie patrz! badzcie szczesliwi!!
pozdr i spokojnej nocki
 
Do góry