reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Maxin--my jedziemy do Polski na trzy tygodnie na poczatku sierpnia i tam tez bedziemy chrzcili Oskarka.Tutaj nawet jak bysmy chcieli to nie mamy ani rodziny ani przyjaciol.Na szczescie jedziemy na wakacje do Polski wiec chrzest tam sie odbedzie, dziadzio juz wszystko zalatwia:)
Buzki:):):):):):):)
 
reklama
maxin- ja otrzymalam paszport tymczasowy po jakichs dwoch tygodniach od zlozenia wniosku. Na paszport 10-letni w Polsce czeka sie miesiac. Jednak my z paszportu tego zrezygnowalismy. Josh bedzie mial brytyjski paszport. A jesli chodzi o becikowe to nam przepadly (wynosi 1000zl), jednak becikowe jest wyplacane do trzech miesiecy po urodzeniu dziecka.

izusia- taki malutenki jest wasz synus... naprawde kochany. Bardzo, ale to baaaardzo przypominasz mi moja kolezanke z Torunia.

chcialam wkleic zdjecia, ale Josh mi teraz na to nie pozwala
 
Izusia super z was rodzina,ty slicznie wygladasz,maz przytojniak,a Oskarek kochany aniolek ;D ;D ;D
Anya no faktycznie tylko do trzech miechow wyplacaja,a zalatwiasz tu inne benefity????

ide dalej ogladac mecz ;)
 
Dzieki dziewczynki za mile slowa:)
Nio to widze ze nie tylko ja ogladam mecze mistrzostw.A nasi...coz szkoda ze wygrali mecz z Kostaryka, ktory juz nic nie znaczy i nic nie zmieni:(Polska jak zwykle w tyle!
Anya-czesto przypominam kogos komus:)Ale my jestesmy z Tarnobrzega, tez na T jak Torun:):):)
 
Anya- wspolczuje ci serdecznie ze mialas takie przezycia w polsce, i nikt nie potrafil ci pomoc i maly musial tak cierpiec, ale nie dziwie sie ze to bylo w toruniu bo z wlasnego doswiadczenia wiem ze sluzba zdrowia nie funkcjonuje u nich najlepiej tak samo jak i we wloclawku to straszne, a sprawy urzedowe to juz w ogole prawie nie sa do zalatwienia, ach szkoda gadac az sie boje co bedzie jak moje malenstwo sie urodzi, zycze ci mniej takich historii i zeby zostaly same dobre wspomnienia

izusia- piekna rodzinka, a synek jak slodko spi z mama i tata piekny widok,

maxin- bosko ze mala tak dlugo spala w swoim lozeczku moze jednak sie przekona to spania bez mamy i taty ;D

a ja bylam dzis u dentysty i musze powiedziec ze bylo bardzo milo do tej pory kogokolwiek spotkalam to marudzil na tutejszych dentystow i nie slyszalam dobrego slowa o nich ale po dzisiejszym dniu nie mam nic przeciwko, fachowa i trafna diagnoza a dotego skoteczna pomoc, musze zaznaczyc ze z tym samym problemem bylam w polsce "znajoma" czyli niby dokladniejsza pani doktor owszem wiedziala gdzie jest problem ale nic z tym nie zrobila tylko kazala mi kupi lek za 35zl ktory mi nic nie pomogl i to by bylo na tyle z fachowosci naszych lekarzy, ale napewno sa i wspaniali lekarze tez w naszym kraju ;D
 
Oj naprawde nie jest latwo wszystko nadrobic,ale udalo sie.
Troche sie zaniedbuje ale teraz wiecej spacerujemy,a Olivierek nie lubi kiedy do kompa zasiadam,wieczory mezowi poswiecam tak wiec brakuje czasu,ale oczywiscie pamietam o Was i pozdrawiam.
Synus rosnie jak na drozdzach i coraz kochanszy jest,cieszymy sie z mezem z najmniejszej jego minki czy grymasu.
Wczoraj pojechalysmy z Magda po kotka dla niej i dzieci zostawilysmy z tatusiami,a po powrocie to maly jak go na rece wzielam to az nozkami machal i tak fajnie sie wtulal,super uczucie.
Z tego co czytam to tylko nam sie udalo nauczyc malego spac w lozeczku i wcale tego nie zaluje.

Evoska baw sie dobrze i odpoczywaj a po powrocie odezwij sie.Buziaczki dla syneczka od cioci Marzeny.

Maxim to sie bidulko nameczysz,ale moze niedlugo malej bedzie lepiej i chetniej bedzie spala Twoja sliczna krolewna.Zycze sukcesow w przenoszeniu jej do lozeczka.

Malwina super fotki,ale pannica juz z tej Twojej cory.

Izusia jaki fajny bobas z Twojego Oskarka,Slicznosci.

Leedsana zacznij zbierac kase na wesele syna bo jeszcze troche i sie od panien nie odgoni.

Anya przezycia niesamowite szkoda tylko ze to wlasnie w naszym kraju,a na dodatek 1 pobyt Twojego partnera,pewnie nie szybko znowu sie wybierze.

Maja jak tam Twoja fasolka,kopie mocniej czy jeszcze nie?Wiesz juz czy to on czy ona?

Pozdrawiam wszystkie pozostale dziewczyny i ich pociechy.
 
Wlasnie ogladalam zdjecia, ktorych nie widzialam predzej. Wszystkie dzieciaczki przecudowne! Nie bede wymieniac z osobna, bo naprawde wszystkie mamusie maja kochane, sliczne i jedyne w swoim rodzaju szkraby. Kochane skarby!
A teraz moze nieco o sukcesach Josha, bo troche nas tu nie bylo, a moj malec nie proznowal i wytrwale uczyl sie nowych rzeczy. Z zapraciem trenowal siedzenie i teraz potrafi juz slicznie siedziec sam, no i zabiera sie juz do raczkowania! Na razie wychodzi mu tylko do tylu :-) Bardzo smiesznie to wyglada, bo gdy chce siegnac zabawke, ktora lezy przed nim to nie umie posuwac sie do przodu i niesamowicie sie przy tym denerwuje. Ma chlopak charakterek. Najlepiej to chcialby juz chodzic i uwielbia stac na nozkach i byc oprowadzanym, jest niesamowicie silny. Lezac w wozku badz w lozeczku potrafi juz sam usiasc- przytrzymujac sie szczebelek lozeczka badz ramy wozka. Jestem w szoku jak szybko robi postepy. Ciekawy jest wszystkiego, a jego ulubionymi "zabawkami" sa rzeczy niedozwolone- gazety, telefony komorkowe, piloty od tv. Uwielbiam patrzec na niego, na to jak sie rozwija i poznaje nowe rzeczy. Odkryl juz chyba kazda czesc swojego ciala- byl czas, gdy wciaz ciagnal swoje uszy, bawil sie paluszkami i wciaz je ogladal. To takie zwykle i normalne dla nas, ale tak bardzo fascynujace dla maluszkow.
maxin- jak Josh sie urodzil to wypelnilam formularze o Child Benefit i Child Tax Credit, a wiec w tej chwili to jedyne co dostaje, gdyz macierzynski skonczyl mi sie kilka tygodni temu. Wracam jednak do pracy- tylko na soboty, aby po prostu oderwac sie troche i nie odzwyczaic sie calkowicie od pracy. Zaczynam w ta sobote.
maja- ladnie wygladasz. Zazdroszcze Ci tego brzusia wiesz... tez bym chciala. Ja czulam sie w ciazy bardzo wyjatkowo i na maxa wykorzystywalam wszystkie przywileje zwiazane z moim stanem ;-)

A teraz ukarzemy nowosci z zycia Joshuy :-)
Mam juz dwa zabki
zabkowanie.jpg

Potrafie juz siedziec
siedzenie.jpg

Ktoras z forumowych ciotek mowila, ze raczkowanie jest wtedy, gdy poruszamy sie do tylu, a wiec RACZKUJE ;-)
raczkowanie.jpg



 
czesc Dziewcznki :):):)

Izus.. piekne zdjecia.. szczegolnie to z tatuskiem - no CUDO!!!!!!.. nie moglam sie napatrzec.. zupelnie nie wiem dlaczego, ale dla mnie strasznie wzruszajacy jest widok Ojca z Dzieckiem, szczegolnie taka kruszynka... cudo...

Maju.. fajnie, ze pomogli Ci z zabkiem... nie ma chyba nic gorszego niz bol zeba??? czy jest ;D?

Lwico.. moze nie bedzie tak zle.. w koncu konkurencja mu rosnie ;) :laugh: :D
 
reklama
Dziekujemy dziwczynki z wszystkie mile slowa pod adresem naszej rodzinki:)
Maja-slicznie wygladasz i masz bardzo ladna tuniczke:)
Anya-Josh jest kochaniusi, slicznie sie usmiecha i wogole jaki duzy chlopczyk z niego juz.Oj jak ten czas leci, jeszcze pamietam jak pokazywalas jego zdjecia jak byl malutki a tu juz sam siedzi:)A co to raczkowania Josha to wszystko ok, bo to normalne ze dzieci najpierw chodza do tylu i to nazywa sie wlasnie raczkowaniem a dopiero potem zaczynaja czworakowac czyli do przodu:)A swoja droga super to musi wygladac, tak do tylu:)
U nas ok,ale wczoraj maly plakal caly dzien i wogole prawie nie spal, ale podejrzewam ze to dlatego ze cos zjadlam co mu zaszkodzilo bo bardzo mu bulgotalo w brzuszku.Wieczorem zrobil sie na szczescie spokojniejszy i slicznie spal w nocy, budzil sie moze ze dwa razy na jedzonko.Dzis jest juz dobrze, wlasnie sobie slodko spi.Ale on juz urosl, jak ten czas szybko leci.W piatek Oskarus bedzie mial miesiac a ja pamietam jak bym rodzila go wczoraj.I juz da sie zauwazyc, ze coraz lepiej widzi bo sledzi oczkami rozne przedmioty i tak patrzy jak sie do niego mowi.I wogol jak slucha fajnie gdy do niego mowimy.I coraz wiecej usmiechow dostrzegamy na jego slodkim buziaczku.
Jak tam pogoda u was bo u nas dzis wietrzenie i co jakis czas pada bardzo.Mam nadzieje ze lato szybko tutj powroci>:)
Usciski:):):)

 
Do góry