biszkopcik
Aktywna w BB
Witam wszystkich, fajnie , ze nam sie grono powieksza!:
Bardzo sie tez ciesze, ze Lysa sie czuje lepiej. :-)Widze, ze wlasciciele pieseczkow tez sie integruja tu na forum- fajnie!:-) A u mnie sie nic nie ruszylo niestety jeszcze...jutro bede wiedziec wiecej po szpitalu to napisze co i jak. Dzis przyleciala moja Mama i nie moge sie jej doczekac, moj maz pojechal po nia, a ja dla wlasnego bezpieczenstwa zostalam w domku. Z tym moim terminem, to faktycznie nie wiadomo, ale przestalam sie juz bardzo martwic, skoro jeszcze 42 tydzien trwa. Tym bardziej, ze wczoraj moj maz rozmawial z kilkoma osobami w pracy i u wszystkich wygladalo to podobnie, porod zazwyczaj byl po terminie i to nierzadko 2 tygodnie. Teraz nawet podejrzewam, ze to moze jakas szpitalna zmowa;-) taka moja teoria siskowa Dziekuje Wam wszystkich za slowa wsparcia Milego dnia i bede pisac jakby co:-)
Bardzo sie tez ciesze, ze Lysa sie czuje lepiej. :-)Widze, ze wlasciciele pieseczkow tez sie integruja tu na forum- fajnie!:-) A u mnie sie nic nie ruszylo niestety jeszcze...jutro bede wiedziec wiecej po szpitalu to napisze co i jak. Dzis przyleciala moja Mama i nie moge sie jej doczekac, moj maz pojechal po nia, a ja dla wlasnego bezpieczenstwa zostalam w domku. Z tym moim terminem, to faktycznie nie wiadomo, ale przestalam sie juz bardzo martwic, skoro jeszcze 42 tydzien trwa. Tym bardziej, ze wczoraj moj maz rozmawial z kilkoma osobami w pracy i u wszystkich wygladalo to podobnie, porod zazwyczaj byl po terminie i to nierzadko 2 tygodnie. Teraz nawet podejrzewam, ze to moze jakas szpitalna zmowa;-) taka moja teoria siskowa Dziekuje Wam wszystkich za slowa wsparcia Milego dnia i bede pisac jakby co:-)