zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
A tu jaka cisza... Heh, czyzby pogoda u Was zachecila do spacerow?
U nas pieknie. Troche chlodno, ale pieknie i wiosne czuc w powietrzu. Oby tylko sie nie rozmyslila i nie uciekla...
Mimo migreny musialam mieszkanie odgruzowac, bo slubny takimi dupsami jak sprzatanie nie bedzie zawracal sobie glowy . No ale wyskoczylysmy z Kostka na krotki spacer, bo sie ochlodzilo i zaczelo wiac, a mi jej szkoda bylo i wrocilysmy do cieplego i czystego, pachnacego mieszkanka...
Moze jutro jakies ciasto upieke, choc po moich meksykanskich niepowodzeniach niechetnie sie do tego zabieram, a pomyslec ze kiedys tak pieklam, ze nikt sie nie mogl moim wypiekom oprzec. ;-)
U nas pieknie. Troche chlodno, ale pieknie i wiosne czuc w powietrzu. Oby tylko sie nie rozmyslila i nie uciekla...
Mimo migreny musialam mieszkanie odgruzowac, bo slubny takimi dupsami jak sprzatanie nie bedzie zawracal sobie glowy . No ale wyskoczylysmy z Kostka na krotki spacer, bo sie ochlodzilo i zaczelo wiac, a mi jej szkoda bylo i wrocilysmy do cieplego i czystego, pachnacego mieszkanka...
Moze jutro jakies ciasto upieke, choc po moich meksykanskich niepowodzeniach niechetnie sie do tego zabieram, a pomyslec ze kiedys tak pieklam, ze nikt sie nie mogl moim wypiekom oprzec. ;-)