reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Doncaster

reklama
Witajcie! :-)
To Sarenko chyba mamy podobny plan dnia :) zazdroszczę, że Twój 2-letni synek jeszcze spi w dzień.. moja mała już tylko raz nyna.. no ale noc 12 h śpi :-p
Za meetingami jestem jak najbardziej za! :) tylko rzeczywiście szkoda, że przeprowadzka dopiero w lipcu :( no ale poczekamy aż do nas dołączysz.. my z początkującą_mamą znamy się osobiście i dziś rano miałyśmy taki mały meeting u niej w domku :) aż szybciej czas leci w miłym towarzystwie :) także oby było nas jak najwięcej :)
Pozdrawiam ;-)
 
Witam w tak przecholernie brzydki i deszczowy dzień :[

A więc tak- ja to za spotkaniami jak najbardziej :p Czy z dziećmi w dzien czy bez dzieci (w nocy :p). Dla mnie im więcej tym lepiej :) Ja lubię kogoś odwiedzać i sama być odwiedzana, chłop w pracy to nie ma nawet do kogo buzi otworzyć.
Wiczorkami też można by czasem skoczyć gdzieś bez dzidziulków na piwko :D Tatusiom upchnąć a mamuśki idą się rozerwać :) Ostatnio tak się wytańczyłam z jedną mamusią,że 2 dni nogi mnie bolały :p

Także sarenka jak się tylko przeprowadzisz to dołączaj do nas śmiało :)
 
No dzieki dziewczyny. Mój mężulek zgodził się na wcześniejszą przeprowadzkę...także może już 20 czerwca będę na nowym lokum<jupi>. Co do wieczornych wyskoków na piwko....jejku aż się łza w oku kręci, że są tu takie mamy...Bóg mi Was zesłał. Jejka ja nie pamiętam kiedy byłam gdzieś potańcować;p. Fajno mój małżonek teraz zaczyna stałą robotkę na dniówki także raz po raz wyskoczyć mi się uda. A powiedzcie mi kochanie...chodzi może któraś z Was do Fitness coś tam..wiecie o co mi chodzi to koło mcdonalda? Ja właśnie bym chciałą zacząć bo mam problemy z waga. W czasie ciąży chwyciłą mnie niedoczynność tarczycy i klops...
Ale teraz będę mieć okazje bo blisko będzie a mąż nareszcie bedzie miał stałe godziny pracy także jak by którać reflektowała to ja bardzo chętnie...:D
 
Hej :)
Super że być może dołączysz do nas wcześniej :)
Co do fitnes to początkująca_mama tam uczęszcza reguralnie z tego co wiem, także jak sie pojawi na forum pewnie ci coś na ten temat skrobnie :)
Pozdrawiam :)
 
Tak ja chodzę do FitnessFirst i jestem przeogromnie zadowolona
Mam chwile dla siebie
Przychodze,pije kawke,ide sie poloze na solarium
Pocwicze z godzine
Potem ide na saune i pod prysznic......
Chodze od konca marca...tez musialam....musialam sie odchudzac....czulam sie i wygladalam fatalnie i w nic sie nie miescilam :/
Pochwale sie,ze udalo mi sie zrzucic dzieki cwiczeniom i diecie 10 kg na dana chwile.
 
A nie chcesz już tam chodzić? Ja się piszę na to, bo muszę i w zasadzie chcę. lubie ćwiczyć a z kimś będzie raźniej:D Co do utraty kg to moje gratulacje. Ja do pewnego czasu brałam leki także teraz muszę poćwiczyć troszkę...a powiedz mi ile tam kosztuje karnet? Buziaki mamuśki:D
 
chodzę tam co drugi dzień i mam karnet chyba do konca lipca o ile sie nie myle
wykupiłam karnet na 4 miesiące,można też na 12 miesięcy
pobierają Ci z konta raz w miesiącu pieniądze poprzez direct debit
jak bierzesz karnet na 4 miesiące to miesięcznie wychodzi 33.95
a jak na 12 miesięcy to miesięcznie 29.99
no i płacisz depozyt na dzień dobry chyba 36 funtów,ktore potem Ci zwracaja
 
Ale zdzierają...mi w zasadzie najbardziej zależy na bieżni. Lubie biegać...chociaż teraz nie widać;p;p...za bieżnie zapłacę 150F a mam ją dla siebie. No nie wiem..muszę to przemyśleć. A tak mamuśki co u Was nowego?
 
reklama
Dowiedzialam sie dzis,ze mozna i na miesiace wykupowac karnet i wynosi on cos kolo 40 funtow.
Moj znajomy chodzi na silownie do THE DOME i placi miesiecznie 27 funtow i mowi,ze jest tam lepiej niz w FitnessFirst no i pod nosem basen :)
Musisz przemyslec :)
Ja jestem zadowolona z FitnessFirst....do THE DOME nie mam jak docierac,poza tym za dlugo by schodzilo a ja wyskakuje na silke,bo mam pod nosem i jak cos nie tak z dzidzia czy cos to w kazdej chwili przybiegam.
Wiem tez,ze jakbym kupila bieżnię do domu to bym jej uzyla pewnie raz ;] Poza tym nie mam miejsca chyba,zeby sobie sprzet tego typu kupowac do domu.

A poza tym to mam od dzis gosci-przyleciala mamusia i kuzynka :D
 
Do góry