Mamy z Bradford

[kasia.j]

Kama - gratulacje dla Maksika, niech dalej nabiera cialka :-)

doris, ampar - sek w tym, ze mam problem z ich rozpoznawaniem, nawet jak nie nosza tych "zaslonek", dzis na placu nawet podeszla jedna do mnie zagadac, ja na nia wielkie oczy o co tej kobicie chodzi, dopiero po chwili powiedziala, ze sie znamy z centrum :-) a imion to juz zupelnie nie pamietam

Sylwia - i co? uczysz sie dzielnie??

Karolina - a mnie sie nie sprawdzilo w obu przypadkach, powinnam miec wg tego 2 dziewczynki chociaz moze moim chlopakom cos niepotrzebnie wyroslo, bo ostatnio jak bylam w PL to jakas kobieta do mnie podeszla z pytaniem czy Kubus to dziewczynka
przyjemnej podrozy i udanych wakacji, ja chyba nastepna po Tobie lece, ale na krocej

cfcgirl - konsulat juz dziala w Manchesterze?? bo pisalas, ze skladalas tam papiery o paszport dla Marysi

A ja skonczylam sprzatac kibelek i kuchnie i padam z nog.

 

[cfcgirl]

Hej dziewczyny. Ja wczoraj z mężem przegadaliśmy,że pojade z małą do Polski 31 lipca. Zostanę tam do chrztu , czyli jakieś 6 tygodni. Ale się cieszę, bo od grudnia nie byliśmy. Ciesze się jak głupia...:-):-):-)
Co do polskiego klubu to ja niestety nie wiem nic.Ja chciałam przy kościele zorganizowac spotkania polskich rodzin. Z tego pomysłu powstała grupa modlitewna...Ale ten pomysł jest fantastyczny.
Kasiu j czy nadal masz te testy, bo okazuje się ,że koleżanka nie ma tej książki. Czy masz do tego płytkę i czy mogłabym ją sobie przegrać??
Myszavik czy pasuje ci kochana niedziela na spotkanie?? Możemy podjechać z Michałem po obiadku. Napisz mi tylko na priva adres...:-)
Moja Myszka wczoraj bardzo marudna w ciągu dnia. Mało spała, brzuszek ją męczył. Za to w nocy spała pięknie. Obudziła się o 2, potem o 6 a potem spała z nami do 9:-)
Uczymy się jak być rodzicami bez pomocy babci ... nie jest najgorzej,ale za Mamusią moją tęsknie.
Pozdrawiam i całuski. Witam oczywiście nowe koleżanki. Jak już nas dużo...A może jakies spotkanko w przyszłym tygodniu?? co na środę powiecie??

 

[kasia.j]

cfcgirl - jasne, tylko ja mam same plytki, nie mam ksiazki, pozycze Ci, przegladniesz i zobaczysz czy Ci sie przyda :-)

A ja nie moge spac. Jutro mnie dzieci pewnie zamecza :-(

 

[ninnare]

Hej
szczerze mowiac zdziwilo mnie jak mila tu panuje atmosfera - dzieki za miłe przywitanie!
Mam takie pytanko - czy któraś z was szla prywatnie na usg?
bo jak midwife mnie nie skieruje to chcemy isc na wlasna reke zeby jeszcze raz zobaczyc i upewnic sie kto mieszka w brzuchu.
A moze skierowania nie sa potrzebne? tylko ktory gabinet wybrac...
Jakbyscie mogly cos polecic bede wdzieczna.
A teraz zbieram sie i lece do pracy!
Miłego dnia!

 

[doris78]

czesc dziewczyny z samego ranka
CFCGRIL-co do spotkania to ja bardzo chetnie,bo wczorajsze nam nie wyszlo:--(ale teraz przed nami caly tydzien wiec wszystkie tu zajza i tez przybeda:-):-)
NIRRANE-A dlaczego myslaisz ze ciebie midwife nie skieruje na usg??nie martw sie na zapas,musi co dac skierowanie:-):-)a prywatnie to ja nie bylam,ale wiem ze jest prywatny gabinet w Walkfield i usg 4d kosztuje 120 fjak bylam w szpitalu na badaniu dostalam ulotke :-):-)bo tez chcialam isc bo sie niemoglam doczekac co mam w brzuszku ,ale zrezygnowalam,wolalam poczekac do 20 tygodnia:-):-)
KASIA.J-Oj chyba ciezki dzien ciebie dzisiaj czeka,bo wczorajszym nocnym buszowaniu w internecie

 

[sylwia.m]

Dzień Dobry:-):-):-):-)

Kasia uczę się już prawie całą książkę przerobiłam

Cfcgirl ja jestem chętna na spotkanie:-)

Minnare ja też chciałam się wybrac na dodatkowe USG ale jak zobaczyłam tą cenę to sobie odpuściłam, więc nie pomogę Ci niestety:-(

Uwaga Uwaga w dniu dzisiejszym o godzinie 12 będę miała lekcje jazdy więc siedźcie w domu jeśli nie chcecie stracic życia

 

[cfcgirl]

Witam Cię Ninnare na forum...Co do USG 4d to połozna nie skieruje cię na nie, ale na pewno będziesz miala USG w 20 tygodni i wtedy , o ile dzidzia zechce ci się ujawnić, dowiesz się kto mieszka u Ciebie pod serduszkiem. Na usg 4d najlepiej do Polski się wybrać, bo nie jest takie drogie.

Dziewczyny co do spotkania środowego. Jeżeli któraś z was chce ,żebym jej katalog Avinu przyniosła, wyślijcie mi priva. Będzie mi łatwiej ogarnąć.

Mąz i Marysia zalegają jeszcze w łóżeczku, a ja skorzystałam z okazji i zjadłam śniadanko, nastawiłam pranie i przygotowalam mięsko na kotlety mielone...
Piękna pogoda, aż chce się żyć...Jak tylko mąż wstanie zaraz uciekamy na spacerek. A o 4 mam lekarza w swojej sprawie- zobaczymy czy mnie na badania z tymi zawrotami wyślą i z Marysią , bo nie przybierała na wadze...
Nie wiem czy wszystkie już wiecie, ale w Manchesterze działa juz ambasada polska.
Rozmawiałam z vicekonsulem, bardzo sympatyczny wydaje się.
http://www.leeds-manchester.pl//konsulat.php?desc=dyzur
Pozdrawiam i zyczę wspaniałego dnia

 

[jasmina111]

Ale fajnie ze wszystkie mieszkacie gdzies obok siebie w Bradford. Mozecie sie spotykac czesto. Zazdroszcze. Dla mnie wyprawa do Was to jeszcze zadaleko.

Wczoraj moja Jasminka miala kiepski dzien w szkole. Poplakala troszke ze zapomniala dac mi buziaka (dostala chyba 100 buziakow), potem okazalo sie ze mama dala jogurt bez lyzeczki (moja wina przyznaje sie), a na koniec ktores dziecko podprowadzilo jej z wieszaka szkolna bluze (oczywiscie ja gapa nie podpisalam tej bluzy). A dzisiaj to troszke zaspalysmy i rano szybko musialysmy sie ubierac. Ale z domu wyszlysmy zgodnie z rozkladem i spacerkiem doszlysmy do szkoly.

Pogode mamy piekna, Dawidek teraz zasnal a ja odpoczywam troszke.

 

[jasmina111]

Ninnare witam na forum

 

[kasia.j]

Sylwia - ja niestety musze wyjsc :-( mam nadzieje, ze sie nie zapuscicie w okolice BD9 ;-) jezdzisz z Marcelem tez, czy zostaje u Cioci Dorotki?

jasmina - super, ze coreczka tak fajnie sie zaaklimatyzowala

cfcgirl - u mnie tez dzis na obiad mielone :-) z mizeria

Zaraz jade odebrac moja kochana plakse z zabaw. Po obiadku jedziemy na baby clinic ustalic co i jak wprowadzac Maciusiowi. Bedzie trudno, daje mu po troche wody ze wzgledu na ten kaszelek i nie chce jej pic, pluje :-( a potem pewnie do parku z Kubusiem na rower. A najchetniej to bym sie walnel do lozka.